Marketing relacji – po co to komu?

Marketing relacji – po co to komu?

Marketing jest jedną z tych dziedzin, która zmienia się wyjątkowo dynamicznie. Impulsy do tych zmian pojawiają się głównie ze strony klientów ale duże znaczenie ma też rynek, konkurencja, postęp technologiczny i rozwój możliwości biznesowych. Kto nadąża za oczekiwaniami obecnych i potencjalnym klientów, ten w wyścigu o jego atencję i zaufanie, ma większą szansę na sukces. A działania marketingowe stają się jeszcze bardziej efektywne. Nie jest to jednak takie łatwe, a jednym z trendów w marketingu, który może nam w tym pomóc jest marketing relacji. Dziś opowiem, czym jest, dlaczego warto go wykorzystywać w biznesie i jak to robić. Zapraszam!

 

Co to jest marketing relacji i dlaczego warto go stosować?

 

Marketing relacji jest jednym z wielu nurtów w marketingu. Bywa też czasem określany jako marketing partnerski. Jest jednym z tych trendów, który pojawił się naturalnie. Był nijako odpowiedzią na bezpośrednie i współczesne potrzeby odbiorców. O co w nim chodzi? Marketing relacji, jak już sama nazwa podpowiada, skupia się na indywidualnej komunikacji z odbiorcą. Głównym celem jest budowa, rozwój i podtrzymywanie relacji na linii klient – firma. Często sięga tam, gdzie tradycyjne metody i narzędzia marketingowe mogą nie sięgać. Głównie dlatego, że nie ma jednej słusznej drogi, ani jednego przekazu, który równie skutecznie trafi do wszystkich odbiorców. Indywidualne podejście staje się zatem głównym wyzwaniem i kluczem w marketingu relacji. Zwłaszcza, gdy sporzymy na nie w kontekście długofalowym. A dlaczego to takie ważne?

 

Takie indywidualne podejście do klienta nabiera w dzisiejszych czasach coraz większego znaczenia. Nie tylko dlatego, że klienci stali się bardziej wymagający, a konkurencja jest większa. Po prostu łatwiej i taniej jest podtrzymać zaufanie, niż budować je od zera. Lojalny klient do nas wróci, będzie żywą reklamą naszej marki, a tym samym pomoże w dalszym budowaniu jej pozytywnego wizerunku. Tradycyjne formy marketingu bazują często na jednostronnym przekazie. Nie nadążają za szybko zmieniającymi się preferencjami klientów, a przy okazji są bezosobowe. Zupełnie inaczej jest w przypadku marketingu relacji. Tu szczególnie znaczenie ma feedback, komunikacja, elastyczność, a sam klient jest w centrum zainteresowania. Zamiast stawiania na produkt, nastawiamy się na odbiorcę, zamiast mówienia, wchodzimy w dialog. W końcu chodzi nam o relacje, a one nie powstaną w magiczny sposób. Ważne są ich fundamenty, oraz fakt, że zależy nam na długofalowej współpracy i korzyściach, a nie na „jednorazowym strzale”. Niezależnie czy prowadzimy dużą firmę, czy mały lokalny biznes działa to podobnie. Narzędzia mogą nawet pozostać te same, grunt to zmienić podejście.

 

Jak znaleźć dobrego pracownika

 

Marketing relacji pojawił się jako odpowiedź na pewne współczesne zjawiska i trendy. Gdzie nie wystarczy wysłać komunikatu i czekać, aż klienci będą sami się dobijać do naszych drzwi. Warto zmienić podejście, z prostego powodu. Indywidualny, spersonalizowany marketing, budowanie realnych relacji poprawia skuteczność naszych działań. Przynosi długotrwałe korzyści i pomaga budować trwały i pozytywny wizerunek naszej marki. Jak to może wyglądać w praktyce?

 

 

Marketing relacji w praktyce

 

 

Marketing relacji, tak jak już wspomniałem, sprowadza się w dużej mierze do budowania zaufania. Poruszałem już ten wątek na łamach bloga. Nie chciałbym powtarzać treści, zwłaszcza że od tego czasu niewiele się zmieniło. Dlatego zachęcam do zapoznania się ze wpisem o zaufaniu w biznesie, a ja skupię się teraz na innych, bardziej praktycznych aspektach.

 

Z uwagi na ogromną popularność i powszechność internetu, staje się on jednym z głównych obszarów naszych marketingowych działań. To tu też upatrywałbym największe wyzwania w marketingu relacji. Dużo trudniej buduje się bowiem zaufanie, bez możliwości bezpośredniego spotkania, rozmowy face-to-face, przy określonym czasie. Z drugiej strony, dzięki rozwojowi mediów społecznościowych, w sieci również jest możliwa naturalna komunikacja dwukierunkowa. Często bywa nawet mniej kłopotliwa, od tradycyjnego spotkania czy rozmowy. Z pomocą portali społecznościowych można tworzyć angażujące treści, które będą oddziaływać na naszych odbiorców, wywoływać określone reakcje i dyskusje, w których można (a nawet trzeba) brać udział. To daje szansę nie tylko na wejść w komunikację firmy z klientem, ale również klientów między sobą. To wartościowe źródło wiedzy dla przedsiębiorców i marketerów, którzy w oparciu o te dane mogą lepiej poznać ich potrzeby, wątpliwości i refleksje, co będzie niezwykle cenne tworząc dla nich ofertę. Jeden szablon do wszystkich nie jest skutecznym rozwiązaniem…

 

Przydaje się zatem umiejętność profilowania, czyli dostosowanie naszych komunikatów i działań pod jednostkę, a nie ogół. Aby ułatwić to zadanie, technologia dostarcza nam coraz to nowych narzędzi, aplikacji, programów. Rozwiązania typu CRM, spersonalizowany mailing, reklama kontekstowa, aplikacje pozwalające zbadać zachowania klientów po wejściu na naszą stronę internetową. Jest tego naprawdę sporo. Prawda jest taka, że kiedyś marketing miał trochę inne założenia niż obecnie. Miał głównie pomagać w sprzedaży produktów. Obecnie ma pomagać w sprzedawaniu marki, idei, wizji, a wraz z nią określonych wartości. Zamiast celować w portfele klientów, trzeba wycelować w ich serca. Wzbudzić emocje, wyróżnić się od konkurencji, która przecież ma podobne cele. Trzeba sprawić, że klient spośród wielu podobnych ofert wybierze właśnie naszą. Zaufa nam i się nie zawiedzie. A gdy to się uda i zdobędziemy już jego serce, będzie trzeba powalczyć o jego lojalność. A tą zyskamy jeśli poziom naszych usług, albo nasz produkt będzie dobrej jakości i będzie spełniać pokładane w nich nadzieje.

 

Spotkania biznesowe - po co i dlaczego

 

Upraszczając, w marketingu relacji możemy podzielić naszą strategię na 4 kroki:

  1. krok – zacząć od siebie, poznać własne słabości i mocne strony marki
  2. krok – poznać naszego odbiorcę, stworzyć jego profil, charakterystykę, zebrać dane i je przeanalizować
  3. krok – dać się poznać, budować budować autentyczny wizerunek marki
  4. krok – zadbać o jakość naszych usług i dostosować ofertę do indywidualnych oczekiwań odbiorcy

 

 

Feedback, czyli informacje zwrotne od klientów, ich opinie i komunikacja z nimi, daje nam konkretne informacje, na bazie których możemy poznać naszych odbiorców. A to najważniejszy warunek, który trzeba spełnić, nie tylko w relacjach biznesowych z resztą. Nie wiem jak Wy, ale nie należę do osób, które wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Zauroczenie, chemia, fascynacja tak, ale nie miłość. Aby zbudować więź trzeba czegoś więcej. Tak samo w życiu, jak w biznesie. Jeśli dobrze poznamy przyzwyczajenia, potrzeby i opinie naszych klientów mamy okazję zweryfikować naszą strategię marketingową, poprawić ofertę, obsługę klienta i wiele innych aspektów. Oczywiście jeśli poświęcimy czas i uwagę na ich analizę. A do tego często marketing relacji się właśnie sprowadza. Trzeba nie tylko pozyskać dane i zdobyć wiedzę (fundament), ale w oparciu o nią wprowadzić oczekiwane ulepszenia. Konieczne jest też dać innym możliwość poznania siebie. Dobrym narzędziem do tego i sposobnością aby pokazać się klientom, będzie strona internetowa, blog, nasze profile w social mediach, nasze materiały firmowe, reklama, nasza aktywność na forach i grupach, nasze doświadczenia z innymi klientami. Wszystkie nasze działania budują wizerunek marki w oczach potencjalnych i obecnych klientów. To jak nas finalnie odbierają jest sumą składową wielu elementów. Często to detale decydują, czy klienci poznają nas z właściwej strony i czy zostaną z nami.

 

W marketingu relacji niezwykle ważna jest zatem nie tylko umiejętność słuchania innych, ale też umiejętność kreowania własnego wizerunku. Oczywiście musi być autentyczny. W końcu komu udało się zbudować trwałą relację na fałszu i kłamstwie? Znacie taki przypadek? Watek budowania marki i własnej strategii biznesowej to rozległy temat. Marketing relacji zajmuje w nim ważne miejsce, dlatego nie raz jeszcze będę do niego wracał. Zachęcam do odwiedzania mojej strony regularnie i współtworzenia tego miejsca poprzez dzielenie się swoimi przemyśleniami, obserwacjami, doświadczeniami i uwagami 🙂

Optymalizacja kanału YouTube

Optymalizacja kanału YouTube

YouTube jest drugim najbardziej popularnym portalem społecznościowym na świecie i drugą najpopularniejszą wyszukiwarką (obok Google). Każda osoba i marka, która chce być obecna w przestrzeni digitalowej i social mediach powinna rozważyć obecność na YouTube. Oczywiście sama obecność nie wystarczy…

Poza produkcją contentu, warto zadbać też o odpowiednią budowę i prowadzenie kanału. Część elementów i działań nie wymaga wsparcia specjalistów. Wymaga jednak świadomości, uwagi i przemyślanej strategii. Przygotowałem dla Was podsumowanie najważniejszych informacji, które Wam w tym pomogą, a także 10 konkretnych wskazówek jak zoptymalizować swój kanał na YouTube. Zapraszam!

 

Jak działa pozycjonowanie na YouTube?

 

Celem algorytmu YouTube jest pomóc użytkownikom znaleźć filmy, które odpowiadają zapytaniom i zatrzymają ich jak najdłużej na platformie. Algorytm decyduje, jakie filmy zasugerować, a także co polecić do oglądania. Algorytm ciągle ewoluuje na podstawie różnych modeli uczenia maszynowego, opinii użytkowników, celów biznesowych. Dlatego niestety nie ma i nie będzie jednego sprawdzonego przepisu na świetne pozycjonowanie na YouTube. To akurat działa podobnie jak w Google. Można natomiast wskazać kilka istotnych czynników, które mają znaczenie. Mówią o nich twórcy portalu, wskazują dobre praktyki. Co zatem ma znaczenie w pozycjonowaniu? To trzy główne czynniki: jakość contentu, zaangażowanie i trafność. Oczywiście te 3 elementy dzielą się na mniejsze i bardziej szczegółowe np.:

 

  • Historia użytkownika. YouTube przywiązuje dużą wagę do zachowań i preferencji użytkownika. Jeśli użytkownik ogląda dużo filmów na określony temat, algorytm poleci mu podobne.
  • Wskaźnik zaangażowania. To wszelkiego rodzaju polubienia, komentarze, lajki, które mają znaczenie na to jak chętnie algorytm podpowiada innym użytkownikom nasz content. Podobnie jest z czasem oglądania – filmy, które angażują użytkowników na dłuższy czas, mają większe szanse na rekomendację.
  • CTR, czyli wskaźnik klikalności. Częstotliwość, z jaką użytkownicy klikają na film, gdy pojawia się w ich katalogu, może wpływać na częstość jego rekomendacji.
  • Ruch zewnętrzny. Filmy przyciągające ruch z zewnętrznych źródeł (takich jak strony internetowe, blogi czy media społecznościowe) również mogą otrzymać pozytywny impuls nadany przez algorytm.

 

Aby dobrze zaplanować działania optymalizacyjne na kanale, co w założeniu ma się przełożyć na wzrost jego pozycji, dobrze jest też wiedzieć z jakich źródeł trafiają do nas użytkownicy. Jeśli masz już kanał na YouTube możesz sprawdzisz szczegóły w panelu ze statystykami, natomiast ogólnie można wyróżnić następujące źródła ruchu:

 

  • sugerowane filmy (po wyświetleniu filmu i na pasku bocznym podczas filmu),
  • źródła zewnętrzne (aplikacje, wyniki wyszukiwania Google, wyniki wideo),
  • wyszukiwarka YouTube,
  • strony kanałów, listy odtwarzania, playlisty,
  • ekrany końcowe,
  • funkcje wyświetlania (takie jak strona główna i panel subskrypcji),
  • rekomendacje z YouTube (algorytm).

 

Marketing na youtube

 

Jak zoptymalizować kanał na YouTube?

 

Tak jak wspomniałem na wstępie, na YouTube nie wystarczy być. W końcu każdemu zależy na tym, aby twórczość miała jak największą liczbę odbiorców. Niezależnie czy mówimy o firmowym podcaście, hobbystycznym vlogu, czy kanale specjalistycznym. Jedną z najlepszych i często koniecznych działań, jakie trzeba zaplanować i uwzględnić to płatna promocja. Kampania reklamowa to skuteczny sposób, aby Twój kanał się wybił i dotarł do odbiorców, ale nie jedyny. Trzeba też zadbać o wdrożenie kilku, konkretnych elementów SEO. Search Engine Optimization to nie tylko działania dla stron internetowych, bardzo podobnie działa to również w przypadku „strony” na YT.

 

Oto 10 kluczowych elementów SEO, które warto wdrożyć na swoim kanale YouTube:

 

  1. Opis kanału. To jeden z tych podstawowych i jednocześnie kluczowych elementów. Dobrze napisany opis kanału, zawierający frazy kluczowe z pewnością pozytywnie odbije się na widoczności kanału.
  2. Opisy i tytuły filmów. W opisie filmu umieść szczegółowy opis jego treści. Skorzystaj z kluczowych słów i fraz, ale pamiętaj, żeby zachować naturalność. Opis powinien zawierać także linki do innych filmów lub stron internetowych, jeśli to możliwe. Tytuł również powinien zawierać frazę kluczową, a przy okazji powinien być atrakcyjny, tak aby zachęcał do kliknięcia.
  3. Tagi. Dobrze dobrana lista tagów może znacząco poprawić pozycję Twojego filmu w wynikach wyszukiwania. Wybieraj tagi związane z tematem filmu i popularne frazy, które potencjalni widzowie mogą wpisywać w wyszukiwarkę.
  4. Miniaturka Filmu. Stwórz atrakcyjną miniaturkę filmu, która będzie przyciągać uwagę i zachęcać do kliknięcia. Większe zaangażowanie, to lepsze pozycjonowanie – stwórz dedykowane okładki i wyróżnij sie od konkurencji. Pamiętaj, że algorytm YouTube czyta również treści z obrazu!
  5. Transkrypcja. Dodanie transkrypcji do filmu nie tylko poprawia dostępność dla osób z niepełnosprawnościami słuchu, ale także pomaga w indeksowaniu treści przez algorytmy wyszukiwarek. Zadbaj o precyzyjną transkrypcję zawierającą kluczowe słowa i frazy.
  6. Linkowanie wewnętrzne. Wprowadzanie linków wewnętrznych w opisach filmów oraz w samych filmach może zwiększyć zaangażowanie widzów, a tym samym poprawić pozycję Twojego kanału w wynikach wyszukiwania. Jak jeszcze wpływać na linkowanie wewnętrzne? Twórz playlisty tematyczne, a do każdego filmu dodawaj karty końcowe z polecanym video. To podstawowe czynności, które zwiększą ruch na kanale.
  7. Linkowanie zewnętrzne. Umieszczaj linki do filmów i swojego kanału na stronie, w artykułach blogowych, w innych kanałach społecznościowych, a nawet w sopce mailowej. Większy ruch na YT, to większa szansa, że algorytm uzna treść za wartościową i będzie polecać go użytkownikom. Wygeneruj link, który zasugeruje subskrypcje kanału. Bardzo przydatna opcja, jeśli kierujemy osoby z innych miejsc w sieci do kanału w YouTube. Jak to zrobić? Skopiuj link swojego kanału i dopisz do niego ?sub_confirmation=1.
  8. Call to Action. Zachęć widzów do interakcji poprzez umieszczenie CTA (wezwania do działania) w filmie. Może to być prośba o subskrypcję kanału, zostawienie komentarza, udostępnienie filmu lub odwiedzenie innej strony. Dobrze sprawdzają się pytania w opisie filmu lub w trakcie video.
  9. Zaangażowanie. Odpowiadaj na komentarze od widzów, angażuj się w dyskusje i buduj społeczność wokół swojego kanału. Pozytywne zaangażowanie, pozytywnie wpłynie na postrzeganie Twojego kanału przez algorytmy YouTube.
  10. Analiza Danych. Regularnie analizuj dane dotyczące swojego kanału, takie jak liczba subskrybentów, oglądalność filmów, czy czas oglądania. Dzięki temu będziesz mógł śledzić skuteczność swoich działań SEO i dostosowywać strategię w celu osiągnięcia lepszych wyników.

 

 

Wdrożenie tych 10 kluczowych czynników SEO na kanale YouTube z pewnością nie zapewni Ci z miejsca wysokich wyników. Trudno sobie jednak wyobrażać, że będą one możliwe bez wprowadzenia tych elementów. To taki fundament, na którym można budować. Pamiętaj też, że SEO to proces długofalowy, więc cierpliwość i systematyczność będą niezmiernie ważne. Na pewno nie warto się zniechęcać, tak jak było to w moim przypadku 😉

Ciekawy pomysł na obecność na YouTube, oparty na oryginalnych i autentycznych treściach to jedno, druga kwestia to dbałość o to, by Twój materiał już na starcie miał więcej szans na to, by zdobywać lepsze pozycje i zostać zauważonym. Jeśli potrzebujecie wsparcia w rozwoju swojej działalności na YT – odezwijcie się do mnie. Chętnie podzielę się doświadczeniem i podpowiem sprawdzoną ekipę, która pomoże Wam jeszcze szybciej i jeszcze lepiej rozwinąć kanał na YouTube!

 

Jak wybić się na YouTube?

Jak wybić się na YouTube?

Jeśli planujesz, albo założyłeś już własny kanał na YouTube, zapewne zastanawiasz się, jakie masz możliwości rozwoju i jak wybić się na portalu ze swoimi treściami. Mimo, że nie ma jednego złotego środka, ani uniwersalnego przepisu – są pewne sposoby, które pomogą Ci zrealizować ten cel. O części z nich opowiem w dzisiejszym wpisie. Zachęcam do lektury!

 

Dlaczego YouTube?

 

Na dobry początek proponuję przypomnieć sobie dlaczego YouTube może być idealnym portalem społecznościowym dla Twojej firmy, a video marketing – idealny pomysłem, który warto włączyć do swojej strategii marketingowej. Pisałem o tym jakiś czas, temu – zachęcam do zapoznania się z podlinkowanym artykułem, a teraz podsumujmy kilka wybranych danych, które będą dodatkowym potwierdzeniem dlaczego warto poważnie przemyśleć swoją obecność i aktywność na YouTube:

 

  • 60% badanych woli platformy wideo online od jakiejkolwiek klasycznej telewizji.
  • 84% spośród badanych stwierdziło, że video o danym produkcie przekonało ich ostatecznie do jego zakupu.
  • W grupie wiekowej 18-49 YouTube ma wyższe zaangażowanie niż jakakolwiek inna platforma wideo.
  • 67% wyszukań w Google obejmuje video. 8 na 10 spośród tych wyników pochodzi z Youtube.
  • Na YouTube ogląda się miliard godzin wideo każdego dnia.
  • W ciągu miesiąca na YouTube pojawia się więcej treści, niż w telewizji przez ostatnich 30 lat.
  • 70% tego, co ludzie oglądają na YouTube, jest określane przez algorytm rekomendacji.

 

Poza tym warto wspomnieć o dodatkowych korzyściach i powodach. Jak choćby fakt, że założenie kanału na YouTube jest darmowe, a prowadzenie go nie jest skomplikowane i mocno złożone. To druga największa wyszukiwarka na świecie, jeden z najpopularniejszych portali społecznościowych na świecie, a nadal ogrom firm nie zdecydowało się na jego wykorzystanie. To daje szansę na wyprzedzenie konkurencji. Co więcej format video i kanał na YouTube daje możliwość przedłużenia żywotności Twoich treści, możliwość budowania organicznych zasięgów, jak również dostęp do analityki i prowadzenie skutecznych kampanii marketingowych, reklamowych i influencerskich.  Nie jest też tajemnicą, że wykorzystanie YouTube w sprzedaży jest w stanie znacznie poprawić wyniki. Jak mówią dane, aż 89% osób jest bardziej skłonna kupić dany produkt po obejrzeniu dobrej recenzji na YouTube.

 

Jeśli zastanawiasz się jak założyć i prowadzić kanał na YouTube – w poprzednim wpisie znajdziesz praktyczny poradnik i kilka ważnych podpowiedzi. Na pewno YouTube będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem jeśli:

  • format video jest dla Ciebie;
  • traktujesz kanał na YouTube jak inwestycję długoterminową;
  • na portalu jest Twoja grupa docelowa;
  • masz zasoby i pomysł na prowadzenie systematycznej aktywności;
  • masz konkretny cel i wiesz jak mierzyć efekty;
  • nie ograniczysz się jedynie do publikacji filmów;
  • jeśli potrafisz w kreatywność (albo masz agencję, która potrafi).

 

 

Marketing na youtube

 

Co możecie publikować na YouTube?

 

  • materiały informacyjne / newsy / aktualności
  • materiały rozrywkowe
  • vlogi tematyczne / branżowe
  • materiały reklamowe i promocyjne
  • materiały edukacyjne
  • video produktowe
  • wywiady
  • podcasty
  • testimoniale 
  • transmisje na żywo / streamy
  • relacje z wydarzeń i eventów
  • shorts

 

Jak się wybić ze swoim kanałem an YouTube?

 

Tak jak wspomniałem na początku, nie ma jednego sprawdzonego sposobu na wybicie się i sukces. Końcowy efekt jest zależy od dużej ilości czynników. Czasem nawet duży budżet reklamowy nie jest w stanie zapewnić satysfakcjonujących rezultatów. Jest za to szereg czynności, które odpowiednio implementując, zwiększą Wasze szanse. Poniżej podsumowałem je, a na koniec mam dla Was kilka dodatkowych tricków.

 

Rozwój kanału na YouTube – dobre praktyki

  • Systematyczność – najlepiej działają regularne publikacje, najlepiej o tych samych, stałych porach. Doceni to zarówno algorytm YT jak i użytkownicy.
  • Długość filmu – to kwestia umowna, ale najlepiej sprawdzają się filmy od 5 do kilkunastu minut (15-17 min).
  • Aktywność – duże znaczenie ma aktywne uczestniczenie w dyskusji, odpowiadanie na komentarze pod filmami. Własnymi ale też pod cudzymi (jako profil kanału). Lubi to algorytm i zwiększa szansę na przyciągnięcie subskrybentów.
  • Wizerunek – grafika tła, logo, dedykowane okładki tworzone pod każdy film. Dobrze jeśli wszystko współgra, jest spójne z Twoją marką. Może pomyśl też o intro, końcowej planszy i miniaturach, które będą się rzucać w oczy!
  • Playlisty – ich tworzenie nie tylko ułatwia organizację i uporządkowanie tematów na kanale, ale też tworzenie kompilacji z materiałów innych twórców. Playlisty często są też dodawane przez użytkowników do ulubionych, co pomoże Ci zwiększać zasięgi.
  • Linkowanie – umieszczaj linki do swoich filmów na innych kanałach. Ilość linków z zewnątrz ma bezpośredni wpływ na ilość wyświetleń. Strona www, materiały promocyjne, stopka mailowa itp. Warto pamiętać też o linkowaniu wewnętrznym (w opisach innych filmów, w komentarzach itd.)
  • Napisy – algorytm YouTube „czyta napisy” i wyłapuje z nich słowa kluczowe. To nie tylko gest w stronę osób niesłyszących, ale też istotny czynnik mający bezpośredni wpływ na pozycjonowanie.
  • Frazy kluczowe – warto dodawać min. 6 – 8 kluczowych tagów do każdego filmu bazując na jego temacie, ale też bazując na najbardziej popularnych wyszukiwaniach na YouTube z nim związanych. To też niezbędny element w opisach filmów (hasztagi).
  • Auto-end Screens – ustawienie automatycznych „ekranów” na koniec video zachęci użytkowników do sprawdzenia innych materiałów i zwiększą zaangażowanie na kanale.

 

Kluczowe wskaźniki efektywności na YouTube:

  • Watchtime (ile minut, moment odejścia).
  • Traffic (przepływ użytkowników pomiędzy filmami).
  • Zasięg (wyświetlenia).
  • Demografia widowni (grupa docelowa).
  • Wizerunek (na jakie elementy marki wpływa YT).
  • Subskrybcje.
  • Engagement rate (wskaźnik zaangażowania, suma wszystkich interakcji podzielona przez zasięg).
  • Klikalność (CTR).
  • SEO (pozycje w YT i Google na określone słowa i frazy).
  • Konwersja (na akcję, zakup, może być mierzona np. liczbą transakcji pochodzących z trackowanych linków pod filmami).

 

 

Publikacje youtube

 

Kilka dodatkowych tricków, które pomogą Ci się wybić

 

  • Wklejając link na kanał użyj prostego tricku, aby po przejściu domyślnie wymuszał na użytkowniku subskrybcję. Wystarczy wkleić link do twojego kanału plus specjalny modyfikator  „ /? Sub_confirmation = 1”.
  • Warto posiłkować się tym co podpowiada nam wyszukiwarka YT. Zobacz jakie podpowiedzi i frazy wyświetli wyszukiwarka, gdy będziesz wpisywać tematy i słowa kluczowe związane ze swoją działalnością.
  • Kradzież nie popłaca, ale podbieranie subskrybentów to coś zupełnie innego 🙂 Ustawiając reklamę na YT możesz targetować ją na użytkowników większego i bardziej popularnego kanału o podobnej tematyce co Twój.
  • Recykling treści – wykorzystaj materiał z YT do produkcji contentu na inne kanały. Podziel go na odcinki, zrób z video stories na IG, zajawkę na FB, wrzuć na swojego firmowego bloga z transkrypcją itd.
  • Publikacja filmu jako “premiery” na YT sprawi, że Twoi subskrybenci dostaną powiadomienie o publikacji na kilka minut przed pojawieniem się filmu.
  • Publikuj w weekendy! Dla różnych portali społecznościowych są różne sugerowane „momenty” w których najlepiej jest publikować content. W przypadku YouTube, jest to piątek, sobota i niedziela.

 

Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis pomoże Wam wypłynąć na szerokie, youtubowe wody 🙂 Pamiętajcie, że jeśli potrzebujecie dodatkowego wsparcia w stworzeniu, zoptymalizowaniu i rozwijaniu kanału na YouTube, ja i mój zespół chętnie Wam w tym pomożemy. Zarówno jeśli chodzi przygotowanie materiałów, samego profilu, jak też w bieżącej obsłudze i kampaniach promocyjnych w YouTube Ads. Skontaktuj się z mną i porozmawiajmy o szczegółach!

 

LinkedIn w marketingu firmowym

LinkedIn w marketingu firmowym

Jak pokazują dane, od momentu powstania serwisu w maju 2003 r. LinkedIn zgromadził grubo ponad 800 mln użytkowników z ponad 200 krajów na całym świecie. Śmiało można powiedzieć, że jest obecnie największym „biznesowym” portalem społecznościowym, który już od dłuższego czasu przyciąga nie tylko HR i pracowników. Coraz więcej marek wykorzystuje LinkedIn w marketingu i budowaniu wizerunku firmy. Coraz częściej kanał ten pomaga w nawiązywaniu kontaktów, generowaniu leadów i stanowi nieoceniony dodatek do strategii marketingu cyfrowego. W dzisiejszym wpisie podsumuję podstawowe informacje, dobre praktyki i podpowiedzi jak wykorzystać go w marketingu firmowym.

(więcej…)

Jak stworzyć skuteczny mailing?

Jak stworzyć skuteczny mailing?

Trudno znaleźć firmę, w której nie wykorzystuje się mailingu. Nie zawsze jest stosowany w ten sam sposób, potrafi mieć różne funkcje i znaczenie, natomiast nie zmienia to faktu, że to jeden z najtańszych, najwygodniejszych, a przy tym nadal skuteczny sposób komunikacji z klientem. Ale czy na pewno? Dlaczego warto wykorzystać mailing w marketingu i jak go skutecznie zorganizować? W dzisiejszym wpisie podsumowałem najważniejsze informacje na ten temat, jak również przygotowałem kilka praktycznych porad od siebie. Zapraszam!

 

Po co ci mailing w biznesie?

 

Dużo mówi się o różnych dominujących trendach w marketingu internetowym, ale już od dłuższego czasu nie wymienia się wśród nich mailingu. Nie oznacza to jednak, że to przestarzałe narzędzie, które całkowicie wyszło z użytku. Marketing to dziedzina, która zmienia się bardzo dynamicznie. Równie szybko co potrzeby i przyzwyczajenia internautów, zmieniają się narzędzia jakie wykorzystujemy, aby do nich docierać. Mailing, czyli jedno z pierwszych narzędzi e-marketingu, także tym zmianom podlega. Dlaczego warto z niego korzystać?Niezależnie od tego jakie masz zdanie na ten temat i jakie masz podejście do mailingu, z pewnymi argumentami nie ma co walczyć. Oto kilka z nich:

 

  • Niskie lub zerowe koszty – mailing wiąże się ze zdecydowanie niższymi wydatkami, niż w przypadku reklamy tradycyjnej, albo innych form komunikacji z naszymi klientami. W zasadzie można powiedzieć, że można go skutecznie stosować za darmo.
  • Wygoda – nawet duże kampanie mailowe i ambitne projekty wygodnie zaplanujesz i zrealizujesz siedząc przy komputerze. Nie musisz mieć zespołu fachowców, zaawansowanych narzędzi, specjalnych warunków. Możesz przygotować sobie gotowe szablony, ułatwić sobie pracę na różne sposoby.
  • Szybkość – mailing daje możliwość wysyłania naszych treści niemal w czasie rzeczywistym. Kilka sekund od wysłania e-maila, ląduje on w skrzynce odbiorczej.
  • Prostota – tworzenie kampanii mailingowej, zwłaszcza przy użyciu obecnie dostępnych narzędzi jest naprawdę proste. Typowe przeciągnij i upuść. Jeśli twierdzisz inaczej, znaczy się, że coś robisz źle 😉
  • Zasięg – nie istnieją żadne granice poza rozmiarem naszej bazy danych. Możemy wysyłać nasze komunikaty do każdego kraju, do każdego rodzaju grupy odbiorczej. Nie każdy ma konto na Twitterze, LinkedIn ale zdecydowana większość ma swój adres mailowy, prawda?
  • Analiza – w mailingu masz dostęp do istotnych statystyk i danych, które pomagają w analizie naszych działań marketingowych. Wiemy jakie reakcje i zachowania wzbudziła nasza wiadomość, w związku z tym wiemy jak poprawić nasze działania i jak sprawić aby nasz marketing był jeszcze bardziej skuteczny.
  • Bezpieczeństwo – po wejściu w życie RODO mogłoby się wydawać, że działania e-marketingowe będą trudniejsze i bardziej wymagające. Osobiście uważam, że RODO (o którym pisałem już wcześniej kilkukrotnie, kliknij i zobacz jeden z wpisów) utrudniło działania jedynie nieuczciwym firmom i spamerom. Jeśli pozyskałeś bazy danych legalnie, dopełniłeś obowiązków związanych z ochroną danych osobowych jesteś bezpieczny. Tak jak Twoich subskrybenci.

 

Warto korzystać z możliwości jakie daje email marketing trzeba tylko wiedzieć jak, do kogo, dlaczego i po co. Same chęci nie wystarczą. Choć są ważne – kluczem jest wiedza i umiejętne jej wykorzystanie w praktyce. Tak jak we wszystkich naszych działaniach biznesowych, nie tylko w marketingu, trzeba wypracować skuteczne podejście i metody – ogólnie mówiąc strategię. Podpowiem Wam teraz kilka własnych sposób jak tworzyć skuteczny mailing. Jak to często bywa w takich sytuacjach, wiele zależy od indywidualnych cech, potrzeb i warunków biznesowych. Są jednak pewne podstawowe i uniwersalne zasady, które powinny Wam pomóc.

 

Poradnik dla przedsiębiorców

 

Jak stworzyć skuteczny mailing?

 

Jak to często w marketingu bywa, skuteczność naszych działań jest uzależniona od szeregu czynników i zmiennych. Często to indywidualne kwestie, związane z charakterem naszej branży, z naszą grupą docelową, celem jaki chcemy osiągnąć. To powinno narzucać nam sposób myślenia. Olbrzymie znaczenie ma też nasza kreatywność, znajomość potrzeb i oczekiwań naszych klientów, ale to przecież żadna nowość. Poniżej opisałem kilka własnych przemyśleń, doświadczeń i praktycznych porad, które powinny Wam pomóc tworzyć skuteczne kampanie mailingowe.

 

Wyróżnij się w biznesie

Jedna z podstawowych maksym marketingowych ma zastosowanie również w tym przypadku. Tak jak zapewne wiecie, a ja wspomniałem na wstępie – mailing to jedno z najczęściej stosowanych narzędzi marketingowych. To sprawia, że bardzo trudno jest się wyróżnić na tle konkurencji. Kreatywność w marketingu jest wyjątkowo ważna. Ponad połowa odbiorców uzależnia swoje decyzje o zapoznaniu się z mailem, od jego tematu i nagłówka. Rodzi się oczywisty wniosek, że temat naszych wiadomości i treść musi zainteresować odbiorcę już na wstępie. Musi być chwytliwy. Jak to osiągnąć? Nie bój się próbować nowych pomysłów, eksperymentować, pamiętając jednak o celu jaki Ci przyświeca i tego jak zorganizowałeś swój lejek sprzedażowy. Kolejny nudny mail z informacją o zniżkach, o usługach? A może opiszesz swoją własną historię? Podzielisz się subiektywną opinią na jakiś gorący, aktualny temat? Opowiesz o swoim produkcie lub usłudze z perspektywy użytkownika?

 

Personalizacja maili

Dobrze, aby wiadomość nie tylko zawierała imię odbiorcy ale też, aby treść maila była skierowana bezpośrednio do niego, a nie w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Im bardziej bezosobowo brzmi Twój mail, tym bardziej staje się obojętny i mniej zainteresowania będzie wzbudzać. Personalizacja to często kwestia detali, ale robi dobre wrażenie i jest fajną podkładką pod budowanie relacji. Jeśli skrócisz dystans miedzy marką a odbiorcą stosując odpowiedni język, formę stylistyczną, bezpośredni przekaz – Twoja marka stanie się mu bliższa. Jeśli skrócimy go na tyle, że uda się nawiązać relację, to nasze maile staną się wyczekiwane, nie będą lądować w spamie. To też wpływa na naszą wiarygodność, ułatwia budowanie naszej marki w świadomości potencjalnych klientów ale też przynosi dobre efekty sprzedażowe.

 

Odpowiednia forma i budowa maila

Aby zwiększyć skuteczność, nasze maile muszą mieć określoną formę. Temat powinien być krótki i konkretny. Badania pokazują, że im krótszy, tym jest chętniej klikany. Nie jestem fanem wrzucania w tematy dodatkowych znaków, ale w niektórych przypadkach jakaś ikonka, albo emoji może być dobrym pomysłem i zwracać uwagę. Treść maila też musi spełniać pewne kryteria – musi być wartościowa dla odbiorcy, odpowiednio pogrupowana i sformatowana. Dobrze też wrzucić jakąś ciekawą grafikę związaną z tematem – nawet jeśli nie każdy pobiera obrazy w mailach. Nasze maile mają być wartościowe (co uzależnione jest z poznaniem oczekiwań odbiorcy i odpowiedzi na nie) ale też wygodne do czytania, zjadliwe i łatwe do przyswojenia. Im lepiej to zorganizujecie, tym lepszy będzie efekt. Pamiętajcie też, że szerokość maila nie powinna przekraczać 600 pikseli a jego optymalna długość to ok 60-150 słów (do 200). Najważniejsze informacje wrzucajcie na górze – wyświetlają się wtedy w podglądzie wiadomości.

 

Content królem

Forma i wygląd maila są bardzo ważne, ale król jest tylko jeden. Nasz content, czyli treść maila musi być ciekawy, atrakcyjny. Wiem, że to ogólniki. Te tematy będą ściśle związane z Waszą działalnością, z zainteresowaniami naszych odbiorców. Jeśli prowadzisz serwis rowerowy, to ten temat powinien być wiodący – wyjściowy. Nie ma sensu pisać o sytuacji gospodarczej Marrakeszu. Nie znaczy to oczywiście, że każdy mail musi być o tym samym, w tej samej formie i zakresie. Aby content był wartościowy, dobrze aby był urozmaicony. Trzymając się przykładu z serwisem rowerowym – możesz dzielić się filmikami, w których pomagasz radzić sobie z drobnymi usterkami, albo na przykład możesz przygotować trasy rowerowe jako plan do pobrania. Pomysłów jest naprawdę wiele.

 

Pilnuj się!

Wysyłając mailing pamiętaj o tym aby był poprawny stylistycznie, gramatycznie, bez błędów ortograficznych i literówek. Niektórzy są na nie uczuleni. Trzeba maksymalnie ograniczyć wszystkie czynniki, które mogą zniechęcać do naszych maili, a to jest jedna z podstawowych kwestii. Zanim naciśniecie przycisk wyślij sprawdźcie dokładnie czy nie wkradł się jakiś chochlik, a jeśli nie czujecie się na tyle silnii w ortografii, czy interpunkcji żeby zrobić to samemu, może wspomagać się dodatkowymi narzędziami. Sam czasem korzystam np. z Ortografa – wystarczy wkleić tekst, a program zaznaczy nam wątpliwe fragmenty i zaznaczy błędy do poprawy.

 

Narzędzia do mailgu

Narzędzi do mailingu jest sporo, sam korzystałem dotychczas z trzech: Freshmaila, Mailchimpa i GetResponse. Jeśli będziecie zainteresowani opisem tych aplikacji to dajcie znać w komentarzach – zrobię tego rodzaju wpis na blogu i przybliżę Wam tę kwestię. Większość działa jednak według tego samego schematu, a różnią się jedynie detalami. Każdy umożliwia stworzenie projektu maila ze wszystkim niezbędnymi elementami, organizację baz danych, często ma też dodatkowe funkcjonalności – np. landing page. W każdym też mamy dostęp do statystyk niezbędnych pod analizę i monitoring naszych działań.

 

Filtry antyspamowe

Aby upewnić się, że nasza wiadomość nie trafi do spamu, warto przed każdym wysłaniem e-maila sprawdzić go pod tym kątem. Chyba wszystkie dostępne narzędzia posiadają opcję testów przed wysyłką – pozostaje jedynie o tym pamiętać i w razie problemów skorygować swój projekt.

 

Call to action

Jak wiecie CTA to Call To Action – wezwanie do działania. W naszych mailach musimy zachęcać do określonych działań, podrzucać wręcz na tacy reakcje, których oczekujemy od naszych odbiorców. Może to być button i link, który po kliknięciu przeniesie nas na stronę produktu, tematu z bloga, podstronę usługi związanej z danym tematem itd. Musimy mieć jasno określony cel jaki przyświeca danej akcji i aktywności. Nie zawsze musi to być sprzedaż. CTA może mieć formę linku w tekście, podlinkowanej grafiki, bezpośredniej zachęty. Forma może być dowolna, grunt aby była to jasna sugestia jakiej reakcji oczekujemy.

 

Częstotliwość mailingu

Osobiście unikam wysyłki maili w piątki i poniedziałki. Poniedziałek to zazwyczaj dzień, w którym trzeba wertować wiadomości z piątku, weekendu, ludzie mają zazwyczaj sporo spraw organizacyjnych i raczej mało czasu na wczytywanie się w maile. Piątek z kolei to początek weekendu i raczej większość osób marzy odstawić komputer na bok i nie zaglądać już do skrzynki mailowej. Wybór odpowiedniego dnia i pory może być bardzo ważnym czynnikiem poprawiającym skuteczność naszego mailingu. Tak jak jego częstotliwość. Chodzi o zachowanie pewnej konsekwencji i regularności. Kluczem będzie wyczucie – nie można robić mailingu ani zbyt często, ani zbyt rzadko. Jest to też związane z charakterystyką Twojej grupy odbiorców i ich przyzwyczajeń.

 

Baza mailowa

Od jakości Twojej bazy danych zależy jak bardzo efektywne będą Twoje działania email marketingowe. Jeśli są tam przypadkowe kontakty, które nie są zupełnie zainteresowani Twoimi treściami, nie spodziewaj się dużego zaangażowania. Czasami dobrze jest posegregować, pogrupować listy odbiorców i kierować do nich ściśle dopasowane treści. To generuje więcej pracy i czasu, ale w niektórych przypadkach jest uzasadnione i przynosi zaskakujące efekty.

 

Analiza działań

Mogę opisywać wytrwale kolejne sposoby i tematy, które pomagają w skutecznym mailingu. Jednak znacznie lepszym sposobem jest analiza Waszych konkretnych przypadków i danych. Tylko to pozwoli Wam dostrzec te drobne niuanse i detale, które będą decydować o całokształcie. Bez konkretnych danych i ich wnikliwej analizy będziecie błądzić po omacku. Umkną Wam błędy, czyli mówiąc inaczej, okazje aby ulepszyć własną strategię, zweryfikować podejście i metody działania. Jeśli chcesz sprawdzić o czym jeszcze warto pamiętać w kontekście analizy działań marketingowych zachęcam do lektury wpisu poświęconego temu wątkowi! A jeśli potrzebujesz pomocy w analizie marketingowej, włączając w to email marketing – zachęcam do kontaktu.

 

Mam nadzieję, że dzisiejsze podpowiedzi pomogą Wam rozpocząć albo ulepszyć działania email marketingowe. Nie wymieniłem wszystkich aspektów jakie trzeba brać pod uwagę, ale zapewne będę jeszcze wracał do tego tematu na blogu. Między innymi w tekście: Jak budować legalną bazę mailingową. Jeśli nie chcesz przegapić kolejnego artykułu z tej serii, zapisz się do mojego newslettera i przekonaj się na własnej skórze jak podchodzę do mailingu i jak sam go wykorzystuję w praktyce. Oczywiście to nie musi być komunikacja jednostronna – zachęcam też do bezpośredniego kontaktu, czy to mailowego właśnie, czy też poprzez moją stronę, kanały social media.

Zapraszam!

Jak złapać klienta w sieci?

Jak złapać klienta w sieci?

Pozyskanie klientów, nigdy nie było i nigdy nie będzie łatwym zadaniem. Nie trzeba też nikogo przekonywać, ani uświadamiać, jak dużo od tego zależy i jak jest to ważne przy prowadzeniu własnego biznesu. Niezależnie czy sprzedajemy produkty czy usługi. W obu przypadkach, jednym z ważniejszych kanałów sprzedażowych jest Internet. Klienci bardzo chętnie korzystają z zakupów online. W sieci szukają też opinii o produktach, usługach, sprawdzają informacje o firmie. To w sieci odbywa się dzisiaj główna komunikacja na linii firma – klient, tam też odbywają się często same transakcje. To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy muszą dostosować działalność pod zmieniające się oczekiwania klientów, pod rozwój rynku, nowe technologie. Zwłaszcza w kontekście sprzedażowym. Jak to zrobić? Jak złapać klienta w sieci?

 

Nasz Klient, nasz Pan

 

Zanim przejdziemy do sposobów na pozyskiwanie klientów w sieci, warto zadać sobie podstawowe pytanie. Komu sprzedajemy? Jaki jest nasz klient? To podstawowa kwestia, od której zależy to jak będą wyglądały nasze działania sprzedażowe, promocyjne i marketingowe. W końcu to raczej my musimy dostosować się od niego, a nie na odwrót. Oczywiście są pewne przypadki i przykłady biznesowe, kiedy klient nie musi znajdować się w centrum uwagi. Natomiast dopóki mówimy o sprzedaży, zawsze będzie chodzić przede wszystkim o klienta. Czy mówimy o sklepie internetowym, czy o branży B2B. Rynek e-commerce w Polsce szacuje się na ponad 30 miliardów złotych. Szacowało, bo to liczby z zeszłego roku, a rynek cały czas się rozrasta. I to bardzo dynamicznie. Każdego roku handel internetowy rośnie o mniej więcej 20 procent i rozwija się 7–krotnie szybciej niż handel tradycyjny. Podobnie jeśli chodzi o sprzedaż usług – tu też budowanie marki w świecie digital stało się ważne, jak nigdy wcześniej.

Od tego jak podejdziemy do tych dwóch kwestii, czyli naszego rynku i klientów, będzie zależeć nasze powodzenie. Techniki sprzedażowe zmieniają się równie dynamicznie, tak jak technologia i oczekiwania naszych potencjalnych klientów. Trudno czasem za tym nadążyć, ale zdecydowanie warto być na bieżąco. Jeśli będziemy wiedzieć jacy są nasi klienci, jakie mają potrzeby, oczekiwania wobec naszych usług lub produktów, jakie mają opinie o naszej marce, jak się komunikują, łatwiej będzie reagować na te kwestie. Łatwiej będzie rozwijać sprzedaż, znaleźć odpowiednie narzędzia marketingowe i promocyjne, aby złapać klienta w sieci. Niezależnie od branży w jakiej działamy. Oczywiście sama wiedza to trochę za mało. To podstawa, zaczyn do budowania strategii, biznes planu, całej koncepcji sprzedaży.

 

Jak złapać klienta w sieci?

 

Tytułowe pytanie celowo jest trochę przewrotne i dwuznaczne. Z jednej strony w tekście skupimy się na działalności w sieci, czyli na marketingu internetowym. Z drugiej strony to metafora kojarząca się z siecią pajęczą, w którą chcemy złapać potencjalnego klienta. Może ta przenośnia nie jest zbyt zgrabna, ale wydaje mi się, że odpowiednio wymowna 🙂 Porównanie z siecią pajęczą ma też dodatkowy smaczek. Jeśli kiedyś mieliście okazję zaobserwować co dzieje się z owadem, który w nią wpadnie, wiecie, że ciężko jest się z niej uwolnić. Podobnie powinno być z naszą sprzedażą – kiedy klient wpadnie na naszą stronę, na spotkanie, do naszego sklepu, powinien już z nami zostać 😉

W jaki sposób to osiągnąć? Jak zwabić i utrzymać klienta? Postaram się wspomnieć o tych najbardziej uniwersalnych kwestiach, a niektóre zapewne znajdą swoją kontynuację w osobnych wpisach i w filmach. Mam świadomość (i dobrze, abyś też ją miał), że elementy jakie trzeba wziąć pod uwagę różnią się w zależności od charakteru biznesu, tego co sprzedajemy i komu. Wierzę jednak, że jest zbiór pewnych dobrych praktyk, sprawdzonych metod, podstaw, które można odnieść zarówno do sprzedaży produktów, jak i usług. Ostateczną ocenę pozostawiam Wam 🙂

 

Strona firmowa

Strona naszej firmy lub sklepu internetowego to absolutnie podstawowa kwestia. Równie oczywista, co ważna. Chcąc pozyskać klienta w sieci, musimy być w niej obecni – to raz. A dwa, że już od dawna nie wystarczy tylko w niej być. Wiadomo, podejście i gusta są różne. Jeden samodzielnie postawi prostą stronę z szablonu na WordPressie, którą potem dostosuje do swojego pomysłu. Drugi zleci ten projekt specjalistom. Nie ma złych rozwiązań, wszystko zależne jest od koncepcji i indywidualnego przypadku. Dobrze mieć świadomość, że od tego jak będzie wyglądała nasza witryna, od tego czy będzie funkcjonalna, będą zależały reakcje klientów i efektywność naszych działań. Kiepska strona buduje kiepskie doświadczenia. Dobrze przemyślana, intuicyjna, ciekawa – wręcz przeciwnie. Jaka powinna być strona firmowa już pisałem na blogu, co nie zmienia faktu, że można by było napisać o tym całą książkę, a i tak nie wyczerpać tematu. Strona firmowa to digitalowe serce firmy. Wasza siedziba w cyfrowym świecie. Na co warto zwrócić uwagę? Na pewno warto pamiętać, aby była responsywna i w pełni dostosowana pod urządzenia mobilne (czytaj: wygodna dla użytkownika, który w większości przypadków przegląda Internet przez smartfon. Warto, aby zawierała wartościową treść, atrakcyjny wygląd, żeby była czytelna i praktyczna. To też idealne miejsce, aby opowiedzieć o swojej marce, ludziach, działalności ale też wyróżnić się od konkurencji.

 

Pozycjonowanie w wyszukiwarkach

Jak można się domyślać samo posiadanie strony to nie wszystko. Zauważyłem, że to częsty błąd przedsiębiorców – po zrobieniu strony, nie planują jej rozwoju. A konieczna jest ciągła praca, między innymi nad jej widocznością w sieci. Jeśli do tej pory nie znaliście takich haseł jak optymalizacja, SEO, linkbulding, Google Analitics, to czas najwyższy zacząć nadrabiać zaległości. Niestety, albo na szczęście, pozycjonowanie to konieczność w dzisiejszych czasach i nie da się tego załatwić „raz na zawsze”. To ciągła praca, ale bardzo ważna. Jeśli będziecie mieć nawet najlepszą stronę w całym Internecie, ale nie będziecie budować jej pozycji w wyszukiwarkach internetowych, to przepadniecie w gąszczu innych podobnych. Odpowiednie pozycjonowanie firmowej strony to większa liczba odwiedzin, co przekłada się na wzrost sprzedaży i rozpoznawalność marki. Do budowania tej widoczności możecie wykorzystać content marketing, wszelkie działania promocyjne i social media marketing.

 

Content marketing 

Od dawna wszyscy wokół krzyczą „Content is a King”. Nie bez powodu. Dziś nie wystarczy już tylko być w sieci, czy mieć zadbaną stronę firmową. To, co obecnie przyciąga użytkowników to treść. To ona buduje nasz zasięg w sieci, pobudza zaangażowanie. To wszelkiego rodzaju content, który publikujemy na stronie, ale też w social mediach, na blogu. A jaka treść będzie wartościowa dla Twojej grupy docelowej? Jeśli nie wiesz, wróć do pierwszego punktu. Musisz poznać potencjalnego klienta, żeby wiedzieć co będzie dla niego istotne, co go zainteresuje, co na niego działa. Blog to tylko miejsce w które wrzucisz tekst, samo jego posiadanie nie wiele Ci pomoże. Tak jak ze stroną. Trzeba się zastanowić jak go prowadzić, w jakiej formie, bo mówiąc treść nie mam na myśli tylko tekstu. Może zamiast tradycyjnych wpisów postawić np. na nagrywanie podcastów, albo na video marketing – pisałem o nim ostatnio.

 

Komunikacja z klientem

To kolejny naturalny sposób aby pozyskać klienta, nie tylko w sieci z resztą. Bez odpowiedniej komunikacji nie wiele zdziałamy. Albo mówiąc inaczej: bez odpowiedniej komunikacji nasz działania marketingowe będą mało efektywne. A co to znaczy dobra komunikacja? To umiejętność uważnego słuchania, obserwacji, oraz wyjście z odpowiednim przekazem. Żeby to miało sens musi działać obustronnie. Świetnym miejscem do prowadzenia dialogu z klientem będą portale społecznościowe, fora dyskusyjne, grupy tematyczne, czy wspomniany wcześniej blog firmowy. Musimy być tam gdzie są nasi klienci i wchodzić z nimi w interakcję. Przy tym wątku warto wspomnieć o newsletterze, który jest przekazem bardziej jednostronnym, ale też świetnie nadaje się do komunikacji z klientami. Odpowiednio wypracowana i wdrożona strategia komunikacji z klientem, będzie miała bezpośredni wpływ na skuteczne budowanie marki, budowanie zaufania, a finalnie odbije się pozytywnie na wynikach sprzedażowych.

 

Działania promocyjne

Kolejny ważna sprawa, którą na stałe trzeba wpisać w koszty firmowe. Reklama i promocja w Internecie kosztuje, niestety nie mało. Jeśli wydaje Ci się, że obejdziesz się bez niej, to prędzej czy później się na tym przejedziesz. Kiedyś gdzieś zasłyszałem, że to nasze działania bez odpowiedniej reklamy, jest jak mruganie do ładnej dziewczyny po ciemku. Co z tego, że dajemy sygnały, jeśli nie będą widoczne. Oczywiście kluczowe będzie odpowiednie jej rozplanowanie i zbudowanie strategii promocyjnej, tak aby nie przepalać budżetu, trafiać do grupy docelowej i umiejętnie konwertować ruch w sprzedaż. Reklama musi przyciągać uwagę, ale też spełniać konkretnie określoną rolę – np. zbierać leady, czyli potencjalnych klientów zainteresowanych naszą marką lub produktem.

 

Poradnik dla przedsiębiorców

 

Odpowiednie wsparcie

Wszystko o czym dziś mówimy raczej trudno będzie Wam zrobić w pojedynkę. Jeśli zatrudnicie dobrego sprzedawcę, pozyskanie klientów w sieci będzie z pewnością łatwiejsze. Oczywiście nie jest łatwo znaleźć dobrego pracownika, o czym wiecie jeśli prowadziliście już rekrutację, albo czytaliście wpis Era pracownika, na moim blogu. Jestem jednak zdania, że inwestycja w odpowiedni zespół zwróci się prędzej niż później. Oczywiście będzie trzeba tym zespołem odpowiednio pokierować, przydzielić zadania, obowiązki i monitorować postępy. Jeśli nie rekrutacja, to dobrą alternatywą dla budowania własnego zespołu jest outsourcing. Z tego rodzaju wsparcia będziecie zapewne korzystać jeśli chodzi o usługi księgowe, informatyczne albo marketingowe. W przypadku sprzedaży warto skupić się na marketingu. To tańszy i wygodniejszy sposób na zapewnienie sobie niezbędnej i specjalistycznej pomocy w określonych obszarach. Oddelegowanie niektórych usług na zewnątrz, da Wam możliwość skupienia się na tym co najważniejsze, czyli sprzedaży. Otrzymacie też dostęp do narzędzi i zespołu, który wcześniej pracował już z podobnymi firmami jak Wasza. Zna sprawdzone rozwiązania, które będą miały przełożenie na efekty sprzedażowe.

 

Remarketing

Wspominałem na wstępie o sieci pająka. Klienci, którzy trafią do naszej sieci, powinni zostać na dłużej. A przynajmniej powinniśmy o to powalczyć. Świetnym narzędziem, które w tym pomoże jest remarketing. W wielkim skrócie, to rodzaj kampanii prowadzonej m.in. w ramach Google, albo na social mediach. Kampanie tego rodzaju wykorzystywane są w celu powtórzenia przekazu reklamowego użytkownikom, którzy odwiedzili stronę firmy/produktu/landing page. W dobie bardzo dużej ilości przekazów reklamowych rozwiązanie to pozwala skutecznie docierać do potencjalnych klientów, którzy mieli już pierwsze doświadczenia z naszą marką. Wiedząc, że kogoś zainteresowała nasz oferta, ale z jakiegoś powodu nie podjął decyzji zakupowej, możemy wykorzystać do ulepszenia naszej komunikacji. Zastosowania innej taktyki, podsunięcia dodatkowych informacji, czy motywatorów. To znacznie zwiększa szanse na przekonanie do siebie potencjalnych klientów i złapania ich w naszą marketingową sieć 😉 Świetnie sprawdza się do tego nie tylko promocja ale też mailing. Jak można go wykorzystać? W jaki sposób analizować zachowania klientów? Jeśli jesteście zainteresowani pogłębieniem tego wątku, zachęcam do bezpośredniego kontaktu i uważnego śledzenia mojego bloga. Wkrótce ten temat pojawi się na tapecie.

 

Optymalizacja procesów

 

Jeśli chcecie rozpocząć, albo rozwijać procesy sprzedażowe, w pierwszej kolejności powinniście je skrupulatnie przeanalizować. Najlepiej wejść na chwilę w skórę klienta, przejść całą drogę zakupową, znaleźć punkty krytyczne, poszukać gdzie klient może mieć najwięcej wątpliwości, albo co zabiera mu najwięcej czasu. Jeśli w z całego procesu będziecie w stanie wyłapać najmocniejsze i najsłabsze punkty – łatwiej będzie Wam je przebudować. A jak jeszcze zadbacie o automatyzację niektórych procesów sprzedażowych – szanse na złapanie klienta w sieci, wzrosną jeszcze bardziej. Widać to zwłaszcza w przypadku sklepów internetowych. Zbudowanie odpowiedniego landing page’a gdzie klient sam będzie mógł obejrzeć produkt, przeczytać o usłudze i podjąć decyzję o zakupie, będzie sporym uproszczeniem. Bot na Facebooku, który będzie odpowiadał na najczęściej pojawiające się pytania też może pomóc. To z jakich narzędzi skorzystacie zależy bezpośrednio od Waszych procesów, od charakteru usług, od potrzeb klientów. Warto przy tym pamiętać, że optymalizacja procesów, w praktyce oznacza najczęściej ich uproszczenie, a nie na odwrót 😉

To tylko kilka obszarów, które chciałem zaznaczyć jako kluczowe, aby złapać klienta w sieci. To co polecam, to podejście długofalowe. Budowanie strategii sprzedażowej, czy marketingowej bywa niełatwe i czasochłonne ale korzyści jakie to przynosi, stają się bardziej perspektywiczne. Budując swoją markę w Internecie, zwiększacie szansę na pozyskanie nowych klientów. Pozyskując ich – budujecie swoją markę. To naczynia połączone. Dużo łatwiej będzie Wam zwiększać sprzedaż w Internecie, jeśli ludzie będą kojarzyć Waszą firmę, a te skojarzenia będą pozytywne. Jeśli potrzebujecie pomocy w budowaniu pozytywnych doświadczeń ze swoją marką, wizerunku firmy, w rozplanowaniu strategii marki, strategii komunikacji – zachęcam do kontaktu. Razem z zespołem marketingowym, będziemy w stanie nie tylko zwiększyć liczbę klientów, ale też sprawić że klienci będą chętniej do Was wracać.