Odpowiednia motywacja, gdy lądujesz „na swoim” to absolutna podstawa. To najczęściej ona sprawia, że zakładamy własne firmy, rozwijamy działalność i jest niezbędna do tego, aby realizować swoje biznesowe pomysły. Jeśli prowadzisz już własną firmę wiesz, że jest równie ważna (a może ważniejsza!) w późniejszych etapach, przy budowaniu własnej marki, w zarządzaniu firmy, rozwijaniu usług, zespołu itd. W dzisiejszym wpisie podzielę się własnymi obserwacjami na ten temat, Opowiem dlaczego motywacja jest tak ważna i jak jej nie stracić w po drodze. Zwłaszcza, że jest z nią trochę jak z miłością – jeśli jej nie pobudzamy, nie pielęgnujemy, potrafi przygasnąć.

 

Motywacja w biznesie – dlaczego to ważne?

 

Zanim dojdziemy do tego jak dbać o motywację w biznesie i jak jej nie stracić, warto podkreślić dlaczego jest taka ważna. Czy naprawdę musimy ją mieć? Co nam daje? Są pewne cechy niezbędne w biznesie, bez których trudno będzie nam osiągnąć sukces. Motywacja jest jedną z nich – z wielu powodów. Bez odpowiedniej motywacji nie ruszymy z miejsca, nie zdecydujemy się na znaczące zmiany w swoim życiu codziennym i biznesowym. To ona sprawia, że dany pomysł przestaje być tylko teoretyczny. Motywacja popycha nas do działania – to jej główna cecha i w zasadzie definicja.

Potrzebujemy jej wszyscy – niezależnie od branży w jakiej działamy, niezależnie czy prowadzimy własny biznes, czy jesteśmy na etacie. Im większa motywacja, tym większe szczyty będziemy w stanie wyznaczać i zdobywać, tym więcej dróg i możliwości będziemy mieć do wyboru. Im większe cele będziemy sobie stawiać – tym więcej motywacji będzie nam potrzebne. To taka samonakręcająca się maszyna i siła, która pozwala realizować pomysły i cele. Do tych większych planów potrzeba po prostu większej siły, abyśmy mogli je udźwignąć.

 

Motywacja w biznesie jest też konieczna przy walce z przeciwnościami i przeszkodami, które nam towarzyszą i skutecznie studzą zapał do działania. Tak samo w biznesie, jak i w życiu. Stres, nawał obowiązków i pracy, problemy z kontrahentami, pracownikami, presja czasu, niekorzystne zmiany na rynku, ryzyko, porażki w biznesie, konkurencja – można wymieniać długo. Codzienność stale podrzuca nam pod nogi kłody, które bez właściwej motywacji mogą stać się trudne do przeskoczenia. Szybko można ulec zniechęceniu i rezygnacji. Żeby było „ciekawiej” potrzebujemy jej w różnym czasie i różnym zakresie. To kwestia bardzo indywidualna i nie ma jednego uniwersalnego sposobu na wypracowanie w sobie odpowiedniej motywacji. Każdy może potrzebować jej w innym stopniu i w innej formie. Każdy też musi poszukać jej we własnym zakresie. To co motywuję jedną osobę, na drugą może zupełnie nie działać. Dlatego nie jest łatwo ją w sobie pobudzać i pielęgnować. Można powiedzieć, że na początku prowadzenia biznesu jest to najprostsze, potem zaczyna się robić „pod górkę”.

10 częstych błędów w marketingu

 

Z resztą nie tylko w biznesie tak to działa, że w pierwszych etapach realizacji jakiegoś pomysłu jesteśmy podekscytowani, pobudzeni i zdeterminowani. Prawdziwe przeszkody pojawiają się dopiero potem i nie muszą mieć formy konkretnego problemu, a być na przykład związane z koniecznością czekania na efekty naszej pracy. Śmiało można zatem powiedzieć, że motywacja w biznesie jest ściśle związana z cierpliwością, wytrwałością, determinacją, wiarą w siebie i kilkoma innymi cechami, które musimy w sobie wypracować, jeśli chcemy osiągnąć zakładane cele biznesowe.

 

Jak nie stracić motywacji?

 

Mam wrażenie, że nie musiałem Was szczególnie przekonywać dlaczego motywacja w biznesie jest ważna. Pamiętajcie jednak, że to tylko jeden z elementów układanki. Sam w sobie nie stanowi większej wartości, a wynik jest uzależniony od wielu zmiennych. Sztuką jest nie tyle mieć w sobie motywację, co utrzymać ją na odpowiednim poziomie i dobrze wykorzystać jako napęd do działania. To wyzwanie, z którym każdy sam będzie musiał się zmierzyć. W tej walce przyda się Wam każde wsparcie. Dlatego dziś przygotowałem dla Was kilka praktycznych podpowiedzi jak nie stracić motywacji i co może w tym pomóc. Po cichu liczę, że podzielicie się ze mną również swoimi przemyśleniami. Bo tak jak Wy, ja też potrzebuję motywacji do działania i tak samo cały czas szukam najlepszych sposobów na pobudzanie jej w sobie!

 

Nastawienie nastawienia

 

Nastawienie to słowo klucz. Bez odpowiedniego nastawienia będzie Wam trudno wykrzesać z siebie energię i entuzjazm – rzeczywistość z pewnością zadba o to, abyście nie mieli zbyt łatwo. Jeśli będziecie mieć odpowiednie nastawienie – czyli będziecie zdeterminowani do pracy, dacie sobie szansę na popełnienie błędu, nie będziecie oczekiwać sukcesu od razu, dacie sobie czas – to wszelkie przeciwności losu nie będą w stanie zgasić w Was pierwotnego żaru. Musicie nastawić odpowiednio swoje nastawienie, jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało 😉

 

Jasno określone cele

 

Trudno jest iść do przodu, jeśli nie wyznaczy się kierunku. Łatwo stracić motywację, jeśli nie mamy jasno określonych celów. Trzeba mieć je cały czas przed oczami – staną się wtedy naturalnym „pobudzaczem” motywacji. Będą przypominać Wam po co ten cały wysiłek, wyrzeczenia i jednocześnie popychać Was do przodu. Jeśli zgubimy cel z oczu, w zasadzie nie będzie do czego się motywować. Bardzo ważne jest też to, co będzie Waszym celem, czy będzie realny do realizacji. Dlatego konieczne jest też przygotowanie dobrego planu.

 

Dobry plan

 

Mając jasno określony cel trzeba opracować strategię działań. Polecam Wam metodę małych kroczków, czyli stawianie sobie mniejszych celów i zadań, tak aby Wasz plan był realny do wykonania. Wyobraźmy sobie, że Wasza biznesowa droga na szczyt ma formę drabiny. W drodze na szczyt trzeba pokonać każdy szczebel, a próba przeskoczenia któregoś, może się skończyć bolesnym upadkiem. Oczywiście dobrze mieć główny cel przed oczami, ale przy okazji mieć świadomość, że składa się na niego wiele mniejszych zadań. A efekt końcowy to suma składowa tych poszczególnych zadań. Jeśli jasno określimy te mniejsze kroki, łatwiej dostrzeżemy postępy i efekty naszej pracy. Będziemy bardziej odczuwać, że pniemy się w górę – czyli we właściwym kierunku. Łatwiej zachować motywację, jeśli co chwilę otrzymujemy pozytywne sygnały, a nie czekamy na ten jeden duży, ostateczny.

 

Monitoruj i analizuj efekty

 

Te mniejsze cele i zadania pomagają w dokładniejszej analizie własnej pracy. To ważne, bo daje nie tylko wiedzę ale też okazję do modyfikacji Waszej strategii biznesowej. Jeśli zobaczycie, że pierwotne założenia nie są tak skuteczne jak miały być, trzeba będzie dokonać poprawek. Nawet najlepszy pomysł bez monitorowania efektów i analizy może być trudny do realizacji w dynamicznie zmieniających się warunkach i otoczeniu. Jeśli będziecie widzieć realne, a nie iluzoryczne efekty – łatwiej będzie Wam utrzymać motywację na odpowiednim poziomie.

 

Doceniaj mały sukcesy

 

Jeśli Wasz plan ma szereg mniejszych zdań, które na bieżąco monitorujecie i analizujecie łatwiej będzie wychwycić Wam pozytywne efekty Waszych starań i małe sukcesy. A nic tak nie pcha do przodu i nie podsyca motywacji jak konkretne, pozytywne efekty, które są wynikiem Waszych starań. Zyskujemy wtedy przekonanie, że to wszystko ma sens, nasze założenia zaczynają się spełniać, a zaangażowanie – zwraca się. To mogą być małe impulsy, ale realne. Małe sukcesy, ale niezaprzeczalne. Wtedy nie tylko nie stracimy motywacji, ale zyskamy dodatkową energię, nawet jeśli przyjdzie nam stawić czoła wymagającym problemom.

 

Potknięcia to naturalny proces

 

Tylko kwestią czasu jest kiedy na Waszej drodze pojawią się wertepy i przeszkody. Mogą przygasić Wasze zaangażowanie i motywację – to naturalne. Jeśli uda Wam się te problemy pokonać, zyskujecie bezcenną pewność siebie, energię do dalszych wysiłków. A jeśli zaczną Was przytłaczać? Jeśli się potkniecie? Wtedy też zyskujecie bezcenną lekcję. Raz, że upadek nie zawsze musi być taki straszny jak się wydawało. Dwa, że stać Was na to aby wstać, skorygować swoje kroki i iść dalej. Sukcesy nie uczą, one usypiają czujność. Porażki, potknięcia to źródło wiedzy – również o nas samych. Spróbujcie tak do tego podchodzić, dajcie sobie szansę na porażkę i wyciągnięcie z niej nauki. Tak się zdobywa doświadczenia i to one potem nas określają.

 

Porażki w biznesie - dlaczego są takie ważne?

 

Otaczaj się właściwymi ludźmi

 

Trudno będziecie Wam pozostać wytrwałym w swoich działaniach, jeśli otaczacie się ludźmi, którzy ciągną Was w dół. Otoczenie może stanowić albo dodatkowe obciążenie, utrudnienie (którego lepiej unikać, niż z nim walczyć), albo być dodatkowym, pozytywnym bodźcem motywującym. Szukajcie ludzi myślących podobnie jak Wy. Nie muszą być tacy sami, ale powinien przyświecać Wam wspólny cel i potrzeba wzajemnego wsparcia. Łatwiej jest pokonać chwilowe problemy, albo brak motywacji jeśli macie na kim się wesprzeć. Banał, ale sam niejednokrotnie przekonywałem się jak wiele zależy od otoczenia.

 

Korzystaj z doświadczeń innych

 

Obcowanie z innymi daje możliwość czerpania nie tylko siły, ale też inspiracji. Nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba uczyć się tylko na własnych błędach. Dobrze jest korzystać z pozytywnych i negatywnych doświadczeń innych. To pozwoli Wam wyciągnąć wartościowe wnioski bez konieczności i ryzyka „twardego lądowania”. Sam też tak robię. Lubię czytać, poznawać i korzystać z doświadczeń innych.

 

Mów na głos o swoich planach

 

To taka drobna rada na koniec, która dobrze sprawdza się w praktyce – mów o swoich planach „na głos”. Oczywiście jeśli otaczasz się właściwymi ludźmi. Gdy jawnie określisz swoje cele, automatycznie w jeszcze w większym stopniu zmotywujesz się do ich realizacji. – również przed innymi. To prosty mechanizm, który może nie działa zawsze i w każdym przypadku, ale stanowi dobrą pomoc w szukaniu dodatkowych bodźców motywacyjnych. U mnie w każdym razie to działa. A co działa u Ciebie?

 

Każdego motywuje i nakręca coś innego. Nie ma jednej prostej drogi, ani jednego uniwersalnego sposobu na pobudzanie i utrzymywanie motywacji w biznesie. Warto sprawdzić i wiedzieć co działa konkretnie na Was. Mam nadzieję, że dzisiejszym wpisem choć trochę Wam w tym pomogłem. Jeśli macie jakieś własne sposoby i pomysły, podzielcie się nimi w komentarzach! Chętnie przetestuję na sobie 🙂