Jakiś czas temu sam szukałem inspiracji i pomysłu na biznes. Przy okazji chciałem podpatrzeć co piszą inni blogerzy, bo naprawdę rzadko kiedy mam czas na podglądanie.

Przyznam, że zniechęciły mnie te wszystkie artykuły w stylu: 53 pomysły na biznes, 100 pomysłów na własną firmę. Tak jakby rzeczywiście komukolwiek było potrzebnych aż tyle pomysłów…

 

Czy przedszkole to dobry pomysł na biznes?

 

Logika podpowiada, że skoro ktoś przedstawia kilkadziesiąt propozycji, to siłą rzeczy co najmniej połowa z nich jest do bani. A to i tak bardzo optymistyczna statystyka 😉

Do tego taka mnogość propozycji tylko dezorientuje, pomijając fakt, że nie przedstawia większej wartości bez choćby ogólnego komentarza. Dlatego cieszę, się że już jakiś czas temu zdecydowałem się pójść w jakość a nie ilość, a swoje pomysły na biznes opisywać w formie serii pojedynczych wpisów.

 

Do tej pory mogliście poczytać o własnej kawiarni,  foodtrackach i pracy wirtualnej asystentki, a dziś zapraszam na kolejny, poświęcony prywatnym przedszkolom. Postaram się opowiedzieć ze swojej perspektywy dlaczego uważam, że to dobry pomysł na biznes.

Pokaże Wam jak podejść do tego tematu, jakie macie możliwości i co trzeba wiedzieć planując otwarcie takiej działalności. Ostateczną ocenę, czy warto zostawiam Wam.

 

Dlaczego przedszkole?

 

Otwarcie prywatnego przedszkola to pomysł, który może trafić nie tylko do osób, które lubią pracę z dziećmi, albo są pedagogami. Oczywiście to zawsze będzie dobry argument, ale nie jest konieczny przy tym pomyśle.

 

Kluczowe przy otwieraniu własnej firmy i prowadzeniu biznesu, niezależnie od jego formy i rodzaju, jest wyczucie bieżących potrzeb. Trzeba wiedzieć, czy nasz produkt albo usługa spotkają się z zainteresowaniem potencjalnych klientów.

Nie wiem jak Wy, ale ja w zasadzie co roku słyszę o niewystarczającej ilości miejsc w publicznych przedszkolach, o problemach z tym związanych. To kiepska informacja dla rodziców, ale też pewien sygnał jakie są bieżące potrzeby, gdzie jest dziura. Dziura, którą możemy załatać naszym pomysłem na biznes. To oczywiście nie jedyny argument.

 

Kolejnym, równie ważnym jest możliwość nie tylko zrobienia dobrego interesu, ale też zrobienie czegoś dobrego. To idealna formuła, która świetnie sprawdza się w biznesie: rozwijać się i inwestować w coś wartościowego. Prowadzenie przedszkola, czy klubu malucha to odpowiedzialne zajęcie, oczywiście, ale satysfakcja jak się domyślam równie duża. Możliwość realnego wpływu na edukację, rozwój dzieci wydaje mi się po prostu bardzo wdzięcznym zajęciem, które poza profitami, czy korzyściami biznesowymi może przynieść dużo satysfakcji, albo nawet nadać dodatkową wartość w naszym życiu.

 

Ten pomysł, ma jeszcze jedną korzyść – masz tak naprawdę spore możliwości rozwoju i specjalizacji. Warto o tym pomyśleć i zaplanować jaki charakter będzie miała nasza placówka. Tu przyda się wiedza o potrzebach naszych klientów, trochę kreatywności i Wasze własne pasje. Możecie otworzyć przedszkole artystyczne, sportowe, albo popularne ostatnio przedszkole językowe. Możliwości jest wiele, ale tak jak wspomniałem, powinno mieć to poparcie w oczekiwaniach naszych przyszłych gości.

 

A jeśli chodzi o możliwość zysku na takim pomyśle? Może nie zostaniecie milionerami, ale patrząc na ceny obowiązujące w Warszawie, to przy dobrej lokalizacji, koncepcji, strategii i dopasowanej ofercie można na tym pomyśle sporo zyskać. Jak zazwyczaj w takich sytuacjach bywa, wszystko zależy od szeregu różnych czynników.

 

Droga do... 18 1

 

Co trzeba wiedzieć otwierając przedszkole?

 

Przedszkole może otworzyć każdy. To pierwsza ważna informacja. Nie jest wymagane ani kierunkowe wykształcenie, ani kursy, ani doświadczenie. Trzeba natomiast spełnić określone wymogi, o których teraz słów kilka.

 

Zacznijmy od tego, że chcąc otworzyć przedszkole musimy zgłosić to w jednostce samorządu terytorialnego. Konsekwencją tego jest otrzymanie stosownego zaświadczenia o wprowadzenie do ewidencji, które potem trafia do kuratora oświaty i organu podatkowego. Zakładając przedszkole możemy wybrać czy będzie to spółka z o.o. czy spółka akcyjna.

 

Co ważne, przedszkola zwolnione są z obowiązku rejestrowania sprzedaży (kasy fiskalne) niezależnie od uzyskanych obrotów.

 

Jeśli chodzi o formalności, nie są to trudne procedury, które mogą stanąć Wam na przeszkodzie. Schody zaczynają się w dalszych etapach. Dwie kwestie będą decydujące, o tym czy ten pomysł na biznes wypali: lokalizacja i kadra. 

Od opiekunów, czyli jakości Twoich usług, będzie zależeć Twoja renoma, a finalnie również sukces lub porażka. Tak jak już wspominałem nie raz, na przykład w niedawnym tekście o budowaniu zaangażowania pracowników, to ludzie decydują o naszym sukcesie, bo to oni w rzeczywistości tworzą naszą markę i jej wizerunek. Warto zatem poszukać odpowiednio wykwalifikowanej kadry pedagogicznej. W zależności od naszej specjalizacji i wizji. Dobrze aby poza wykształceniem i doświadczeniem, opiekunowie mieli po prostu podejście do dzieci, lubili swoją pracę i wykazywali się zaangażowaniem. Twoi współpracownicy będą Twoją najlepszą reklamą i  fundamentem, na którym będziesz mógł budować i rozwijać ten pomysł na biznes.

 

Druga podstawowa sprawa, czyli lokal. Od jego charakteru i lokalizacji będzie zależeć sukces tego pomysłu, ale to chyba nie jest dużym zaskoczeniem. Kluczowy będzie wybór odpowiedniego miejsca na mapie, ale też spełnienie odpowiednich wymogów formalnych. Przedszkole może być prowadzone w budynku funkcjonującej placówki wychowawczej, albo w prywatnym domu lub mieszkaniu. Najlepiej jeśli będzie znajdował się na parterze i miał jakiś teren zieleni na plac zabaw. Niezbędne będzie spełnienie wymogów bezpieczeństwa, sanitarnych i socjalnych. Metraż lokalu też jest istotny – najlepiej liczyć, że niezbędne będzie co najmniej 2,5 metra kwadratowego powierzchni na jedno dziecko.

Na pewno trzeba pomyśleć też o wyposażeniu lokalu i wystroju, tak aby było ciekawe, ładne, czyste, ale przede wszystkim bezpieczne. Meble i zabawki – wszystko z atestami. Kolejne wyzwanie i istotna sprawa to kuchnia. Jeśli planujecie gotować na miejscu – będzie trzeba zadbać o kolejne, niezbędne detale formalne, pozwolenia, sanepid, dodatkowe wytyczne związane z higieną, dodatkową kadrą, jakością podawanych posiłków itd. To sporo dodatkowych kwestii i obowiązków. Choć początkowo może się wydawać, że lepszą i tańszą alternatywą będzie catering, to trzeba pamiętać, że własna kuchnia, zapewniająca świeże posiłki, codziennie przygotowane na miejscu to zawsze będzie dobry magnes dla rodziców, którzy pozostawią Wam swoje pociechy pod opiekę. Catering jest dość ryzykowny, choć z pewnością tańszy. Wszystko zależy od podejścia i strategii. Oba rozwiązania mogą się sprawdzić.

 

Posiadając, a przede wszystkim rozwijając ten pomysł należy pamiętać o marketingu i promocji naszego biznesu. Znajomość grupy docelowej pomoże Wam wybrać odpowiednie kanały kontaktu, formę reklamy i promocji. Na pewno własna strona, social media będą się do tego świetnie nadawać. W tym biznesie najlepszy marketing zrobią Wam zadowoleni rodzice. 

Nie wiem czy udało mi się Was zachęcić do tego pomysłu na biznes, ale mam wrażenie, że po dzisiejszym tekście zobaczycie w tym pomyśle potencjał, tak jak ja. 

 

Na pewno nie wspomniałem o wszystkim, z pewnością nie będzie to rozwiązanie dobre dla wszystkich – warto wszystko solidnie przemyśleć, zrobić kosztorys i plan działania. Planując otwarcie prywatnego przedszkola warto też zrobić research wśród mieszkańców mieszkających w okolicy lokalu, który mamy na oku. Zatrudniając opiekunów, może warto też podpytać ich o doświadczenia, uwagi i obserwacje – mogą być bardzo cenne przy budowaniu wizji i strategii. Pozwolą łatwiej zdefiniować najważniejsze potrzeby i problemy jakie się pojawią. Ogólnie warto szukać informacji, inspiracji i korzystać z doświadczeń innych, nawet na blogach z 1000 pomysłów, o których pisałem we wstępie 😉

 

Im więcej poszukujecie, sprawdzacie, dowiadujecie się tym bardziej pomysł, przestaje być tylko pomysłem, a staje się projektem i celem. 

Jak podoba Wam się dzisiejsza propozycja? Myślicie, że to dobry moment na założenie prywatnego przedszkola? Zachęcam do dyskusji!