Jak otworzyć własną kawiarnię?

Jak otworzyć własną kawiarnię?

Zauważyliście, że sporo knajp otwiera się równie szybko co zamyka? Spotyka to nie tylko początkujących przedsiębiorców. Coraz częściej słyszy się, że kolejne „kultowe” miejsce znika z gastronomicznej mapy Warszawy.

To dowód, że własna kawiarnia to pomysł na biznes, który z jednej strony należy do popularnych, a z drugiej nie należy do najłatwiejszych… (więcej…)

Na własny biznes nigdy nie jest za późno!

Na własny biznes nigdy nie jest za późno!

Czy własny biznes i prowadzenie firmy to “zabawa” tylko dla młodych? A może wręcz przeciwnie – trzeba do tego dojrzeć?

Mam wrażenie, że wiek nie jest żadną przeszkodą i tak naprawdę nigdy nie jest za późno na zmianę drogi życiowej i zawodowej. Jestem tego przykładem. Co więcej. Znalazłem na to potwierdzenie i inne przykłady ze świata biznesu…

 

Nigdy nie jest za późno na zmianę!

 

Kilka dni temu świętowałem swoje 39 urodziny. Nie powiem żeby ten fakt jakoś mocno mną poruszył, czy wstrząsnął, ale sprowokował różnego rodzaju przemyślenia. Zwłaszcza refleksje odnośnie wieku w biznesie. Mimo, że w moim biurze rachunkowym dziewczyny już chciały zamawiać mi fotel geriatryczny (true story!) to tak naprawdę nie czuję się staro. Jeszcze nie. Zdecydowanie nie. Serio.

W końcu starzejemy się od urodzenia. Lubię na wiek patrzyć jak na etapy w życiu. Każdy jest ważny. Każdy jest inny. Nie cyfry są tu ważne, a droga którą podążamy.

Każdy etap w życiu ma swoje blaski i cienie. Każdy z nich jest w jakimś sensie dobry i zły. Co ciekawe, te same etapy, u różnych osób mogą pojawiać się w różnym wieku. Jeden szybko opuści rodzinne gniazdo, żeby szukać własnej drogi życiowej. Ktoś inny będzie wolał nie zmieniać swojego życia w diametralny sposób. A pamiętajcie, że własny biznes zawsze oznacza zmianę i to taką o 180 stopni.

 

Realizacja marzeń, próba wzięcia losu we własne ręce, założenie własnego biznesu nie powinno zależeć od metryczki. I moim zdaniem nie zależy. Patrząc przez pryzmat własnych doświadczeń i obserwacji myślę, że młodzi mają nawet mniejsze szanse na sukces w biznesie, niż osoby star… ekhm… z dużym bagażem doświadczeń.

Postaram się Wam to teraz udowodnić. Wcale nie dlatego, że mam jakieś kompleksy i problemy ze swoim wiekiem. Wspominałem, przecież na wstępnie – wiek nie jest ważny, a 39 lat na koncie wcale mnie nie rusza. Nic, a nic. Serio.

 

Lepiej późno niż wcale!

 

Okazuje się, że firmy prowadzone przez osoby powyżej 40 roku życia mają największe prawdopodobieństwo na zbudowanie zyskownego i trwałego przedsiębiorstwa. Według statystyk jestem jeszcze za mody na ewentualny sukces, co niewątpliwie mnie pociesza. Lubię takie statystyki. A zaraz podam Wam przykłady osób, zdecydowanie starszych od siebie (tak, oni istnieją) które wystartowały ze swoim biznesem w wieku zaawansowanym i osiągnęli naprawdę sporo. Ale to za chwilę, najpierw chwilę o sobie.

 

Na początek kilka argumentów dlaczego wg. mnie własny biznes jest lepszy, gdy jesteś starszy:

  • własna firma pozwala stworzyć miejsce i warunki pracy takie, jakie chcemy, dopasowane do naszych możliwości i oczekiwań
  • to szansa na realizację wieloletnich planów i marzeń
  • jesteś bardziej pewny siebie i własnych umiejętności niż z czasów młodości
  • większe doświadczenie to większa szansa na sukces
  • elastyczna forma pracy – co oczywiście nie znaczy, że pracy jest mniej… wspominałem o tym niedawno porównując pracę na etacie i własny biznes
  • praca na swoim zmusza do aktywności, pobudza, motywuje do wysiłku, daje też prawdziwą satysfakcję, co staje się ważne zwłaszcza z przypływem lat
  • pozwala samemu dobierać sobie współpracowników, a nawet klientów
  • daje szansę na większe zarobki i stają się zdecydowanie lepszym pomysłem na zapewnienie sobie i rodzinie bytu na starość – bo na emeryturę od Państwa chyba nie liczycie?

 

To kilka powodów, ale myślę, że znalazłoby się ich znacznie więcej. Nie tylko w biznesie tak jest, że do pewnych kwestii musimy w życiu po prostu dojrzeć. Dla jednych okres dojrzewania przebiega szybciej dla innych wolniej. Pomimo posiadania pewnych predyspozycji moja droga biznesowego dojrzewania była dość długa i kręta. Pierwsze biznesowe kroki stawiałem w roku 2007 czyli mając 28 lat. Niestety nie byłem na tyle gotowy, aby z tego biznesu zrobić prężnie rozwijającą się firmę. Brakowało mi doświadczenia, a z drugiej strony nie czułem presji, co być może osłabiało moją motywację. W 2014 roku wróciłem do pomysłu założenia własnej firmy. Mimo, że minęło kilka lat, moje podejście i nastawienie było już dużo lepsze. Lepiej określiłem swoje cele i lepiej zaplanowałem całą drogę. Dzięki temu dziś mam kilka firm, które działają całkiem prężnie, a ja mogę skupić się na ich rozwoju.

Słyszę czasem głosy młodych ludzi (w wieku ok 30 lat), którzy mówią, że dla nich jest już za późno na własny biznes. Nic bardziej mylnego. Mam wrażenie, że to tylko wymówki. Na dowód kilka przykładów ze świata, zilustrowane bardzo fajną infografiką Anny Vital:

Przykłady na to, że na biznes nigdy nie jest za późno

 

Przykłady ze świata biznesu jasno pokazują, że sukces w biznesie nie zawsze idzie w parze z młodością. Owszem, taki Mark Zuckerberg założył Facebooka, w wieku 19 lat i osiągnął sukces, ale mam wrażenie, że to pewnego rodzaju ewenement. Tak jak i kilka podobnych. Na liście 100 największych światowych firm według Forbesa, zdecydowanie przeważają doświadczeni przedsiębiorcy. Większość była w wieku 35-45 lat gdy startowali! A jak pokazuje wspomniana infografika sukces można osiągnąć będąc nawet znacznie starszym.

 

Przykłady na to, że na własną firmę nigdy nie jest za późno

 

Założyciel portalu LinkedIn miał 36 lat, Hugo Boss 38 lat. Henry Ford – założył Forda w wieku 40 lat. John Warnock – założył firmę ADOBE w wieku 43 lat. Ray Kroc – założył markę McDonald’s w wieku 52 lat. Sanders otworzył KFC w wieku 65 lat. Jeśli macie ochotę to ostatnio trafiłem na ciekawy artykuł – właśnie na temat pułkownika Sandera. Chętnie się podzielę linkiem, bo to fajny przykład potwierdzający, że na własny biznes nigdy nie jest za późno: LINK.

 

Nie szukaj wymówek – działaj!

 

Pomiędzy 39-70 rokiem życia mamy najwyższy poziom zdolności poznawczych, myślenia abstrakcyjnego oraz umiejętności rozwiązywania potencjalnych problemów. Potwierdzają to badania, ale i przykłady z życia wzięte. Nie dajmy sobie wmówić, że w pewnym wieku jest już za późno na własną firmę. I nie piszę tego, bo dobijam do 40 i czuję się staro. Nic z tych rzeczy. Nie, nie. Serio.

Tak naprawdę dopiero po 35 roku życia człowiek zaczyna sobie zdawać sprawę czego tak naprawdę chce od życia i zaczyna je konkretnie analizować, oraz zaczyna wyciągać istotne wnioski. Albo nawet później. Podobnie było w moim przypadku. Ale jest ich znacznie więcej i są zdecydowanie bardziej wymowne. Zamiast szukać wymówek, tłumaczyć brak motywacji wiekiem, powiedzcie sobie: Chrzanić! Zróbmy to!

 

Dziś, mając 39 lat, mając kilka firm, wiele ciekawych projektów w trakcie i kilka ambitnych w planach, wciąż wydaje mi się, że to mało. Cały czas jestem głodny wiedzy. Dlatego też rozpocząłem swoje kolejne studia. Dokładnie dwa tygodnie temu. Tak! Mając 39 lat idę znowu na studia! Bo na naukę też nigdy nie jest za późno!

A może to ja jestem jakiś dziwny? Może Wy macie inne podejście? Jedno jest natomiast pewne – nie chodzi o kryzys wieku średniego. Nic z tych rzeczy. To nie to. Serio 😉

Pomysł na biznes – własny browar

Pomysł na biznes – własny browar

Polacy kochają piwo. Z resztą nie tylko my, to chyba najpopularniejszy alkohol na ziemi. W Polsce spożywa się go ponad 4 mld litrów rocznie, co daje nam miejsce na podium, jeśli weźmiemy pod uwagę sprzedaż na rynku europejskim.

Dlaczego by zatem nie otworzyć własnego browaru? Czy taki pomysł na biznes ma sens i jest w zasięgu naszych możliwości? (więcej…)

Biznes bez inwestycji – czy to możliwe?

Biznes bez inwestycji – czy to możliwe?

Jeśli do tej pory myśleliście, że do rozpoczęcia działalności niezbędne są solidne nakłady finansowe i wkład własny, to w dzisiejszym tekście postaram się przekonać Was, że byliście w błędzie.

Masz pomysł na biznes a nie masz pieniędzy?

Skontaktuj się z nami i przekonaj nas, że Twój projekt jest na prawdę wart inwestycji a zainwestujemy w niego razem! Jesteśmy ciekawi – zadwoń lub napisz do nas.

Podpowiem kilka pomysłów na biznes bez inwestycji i postaram się Was odrobinę zmotywować do działania.

Jak wiecie, na blogu staram się nie powtarzać treści, które pojawiają się na innych moich kanałach. Jeśli już, szukam okazji aby rozwinąć dany temat, tak aby zarówno moje filmy, jak i wpisy na blogu tworzyły sensowną całość. Dlatego zachęcam do obejrzenia vloga, który dodatkowo omawia dzisiejszy wpis. A na końcu wpisu znajdziecie drugą część filmu, w której podpowiadam jak pozyskać klientów przy niskim budżecie.

 

 

 

Czy możliwe jest rozpoczęcie działalności biznesowej bez inwestycji?

 

Biznes bez inwestycji jest jak najbardziej możliwy. Nie często na pytanie zadane w nagłówku odpowiadam od razu w pierwszym zdaniu, ale chcę, żeby sprawa była postawiona jasno.

I bynajmniej nie chodzi mi tu o sytuację, kiedy młody, początkujący przedsiębiorca przejmuje rodzinny interes, albo pochodzi z bogatej rodziny i na początku drogi otrzymuję niezbędną pomoc. Może liczyć na parasol bezpieczeństwa, zastrzyk gotówki na dzień dobry lub w przypadku turbulencji. Chodzi bardziej o historie bliższe mojej – czyli bez taryfy ulgowej na starcie. Budowanie własnej marki od zera, bez dużego wsparcia z zewnątrz.

 

Sam się przekonałem jak duże znaczenie ma odpowiednie podejście. Mniej roszczeniowe, a bardziej pokorne, skupiające się na samodoskonaleniu, ciężkiej pracy, kreatywności, otwartości. Nie oczekujcie efektów od razu, dajcie sobie czas na naukę, na potknięcie, wypracujcie najpierw własną jakość, a dopiero potem pomyślcie o zyskach. Mój przykład pokazuje, że można, a zapewniam Was, że nie mam żadnych nadludzkich mocy.

 

Można otworzyć biznes bez inwestycji lub z małą inwestycją finansową, ale bez wkładu czasu i własnej pracy już nie.

 

Bez odpowiedniej świadomości, wiedzy, doświadczenia, nakładu czasu i wysiłku każdy pomysł na biznes ma kiepskie szanse na realizację. Nie raz już wspominałem też, jak ważne są określone cechy w biznesie. Nasz sukces zależy w największej mierze od nas samych. Nie przychodzi jednak sam, trzeba go wypracować, wypocić…

 

Czasem trzeba też zaryzykować. Ale zamiast wciskać Wam motywacyjną gadkę w stylu : „wystarczy tylko bardzo chcieć”, staram się podkreślać jak ważna jest własna praca i zaangażowanie. Ryzyko w biznesie ma sens tylko wtedy, gdy opiera się na konkretnej wiedzy i doświadczeniu, którą jakoś trzeba zdobyć. Najlepiej jeśli ma to miejsce jeszcze zanim zdecydujemy się na własny biznes, prawda?

 

Biznes bez inwestycji jest możliwy – jeśli będzie dobry. Jeśli masz dopracowaną koncepcję, strategię biznesową, to z pewnością znajdziesz inwestora lub wspólnika, który nie ma tak dobrego pomysłu, ale za to ma środki na rozruch. Takie związki w biznesie nie są niczym wyjątkowym. Tak jak to, że przy dobrym biznesplanie można ubiegać się o dofinansowanie, bezzwrotną pożyczkę. Jeśli będziesz chciał dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat – napisz do mnie.

Bardzo ważne jest abyście sami nie zamykali sobie pewnych furtek. Dali sobie szansę i podjęli próbę, nawet jeśli nie do końca jesteście jeszcze przekonani co do efektów i własnych celów. A jakie są możliwości? Podpowiem Wam teraz kilka pomysłów na biznes bez inwestycji.

 

Pomysły na biznes bez inwestycji

 

Jak zawsze wiele zależy od Waszych indywidualnych pomysłów, zaangażowania i formy biznesu. Jeśli nie macie pomysłu na siebie, warto zastanowić się w czym jesteście mocni. Jakie macie kontakty, w czym największe doświadczenie. Co stanowi Waszą największą siłę i co ma największy potencjał. Potem zastanowić się nad formą działalności, promocją, szukaniem kontaktów biznesowych itd. Mówiąc w skrócie – musicie mieć opracowaną strategię biznesową. Jeśli brakuje Wam pomysłów – może zainspirują Was moje podpowiedzi…

 

Zostań freelancerem

 

Zacznijmy od tego, że internet daje możliwości i narzędzia, dzięki którym dużo łatwiej jest ruszyć z własnym biznesem bez dużych kosztów początkowych. Jeśli projektujecie strony, jesteście copywriterami, znacie się na marketingu, pozycjonowaniu, grafice, macie wykształcenie pedagogiczne – mówiąc ogólnie jesteście specjalistami w jakiejś dziedzinie – możecie zacząć od reklamowania swoich usług przez internet i tam szukać pierwszych zleceń jako wolni strzelcy. Jeśli Twoi klienci będą zadowoleni z Twoich usług – będą polecać je innym i tak zaczniesz tworzyć sieć kontaktów, które pomogą Ci z freelancera stać się przedsiębiorcą.

 

Szkolenia, doradztwo biznesowe

 

Nie bez powodu we wstępie dzisiejszego wpisu wspomniałem o tym, że najważniejsze to stworzyć własną markę, własną jakość i specjalizację. Dopiero potem warto pomyśleć jak zrobić z tego biznes. Jeśli masz rozległą i fachową wiedzę na jakiś temat, dobrym pomysłem może być przygotowanie oferty na szkolenia dla firm, albo profesjonalne doradztwo indywidualne, na przykład online. To może mieć formę stałej współpracy lub doraźnej. Grunt to znaleźć pierwszych klientów i udowodnić swoją wartość. Ten pomysł również nie wymaga żadnych nakładów finansowych, bo spotkania odbywają się zazwyczaj w siedzibie klienta lub w sieci, a Wy musicie tylko się odpowiednio przygotować i zorganizować.

 

Załóż bloga lub vloga

 

Nie od dziś wiadomo, że własny blog czy kanał na Youtubie może być dobrym pomysłem na biznes. Dodatkowo nie generuje w zasadzie żadnych większych kosztów początkowych. Jak większość dzisiejszych pomysłów bazuje na Waszej wiedzy, umiejętnościach i zaangażowaniu. Daje Wam możliwość zarabiania na własnej pasji, połączenia jej z korzyścią czysto biznesową. Oczywiście wiele zależy od koncepcji, a o sukcesie decyduje szereg czynników.

 

Wirtualny asystent

 

Praca zdalna w obecnych czasach nie jest niczym nowym, ani wyjątkowym. Coraz więcej firm zatrudnia zdalnych pracowników, w tym również asystentów. Zamiast szukać zatrudnienia w tej formie, możesz zacząć budować własną markę. Omówiłem już ten pomysł dokładniej na blogu, zerknijcie w wolnej chwili. Oczywiście wirtualny asystent to tylko przykład – warto zorientować się w aktualnym zapotrzebowaniu na zdalnych specjalistów z danej branży i poszukać swojej szansy. 

 

Zostań influencerem

 

To modne ostatnio pojęcie, które z pewnością obiło się Wam już o uszy. Dużo mówi się o współpracy różnych marek i firm z influencerami, ale nie wszyscy wiedzą jak to działa. Generalnie, aby być influencerem trzeba posiadać własny kanał komunikacyjny i zaangażowane grono fanów. Najczęściej to konto na Instagramie, Snapchacie, YouTubie lub innych portalach społecznościowych. Za ich pomocą dzielimy się ze światem swoimi poglądami, wiedzą, przemyśleniami, życiem osobistym i jednocześnie budujemy relacje z innymi użytkownikami. Z czasem społeczność wokół naszego profilu jest coraz większa, a my mamy coraz większą możliwość na nią wpływać. Im większy mamy zasięg, im bardziej aktywnych fanów, tym szybciej zgłoszą się do nas firmy z propozycją współpracy.

 

Zrób to sam!

 

Inny naturalnym pomysłem na biznes bez inwestycji jest sytuacja, w której sami tworzymy produkt, który potem sprzedajemy. To mogą być różnego rodzaju rękodzieła, biżuteria, obrazy, ale też na przykład zdjęcia, grafiki, które wystawiamy na sprzedaż w odpowiednich serwisach internetowych. Wszystko zależy od Waszych indywidualnych zdolności i pasji. Z resztą tak jak chyba we wszystkich wspomnianych pomysłach.

 

To tylko kilka wybranych pomysłów na biznes bez inwestycji. Jedne bardziej oczywiste, inne trochę mniej. Większość nie wymaga inwestycji finansowych, ale wszystkie wymagają inwestycji pracy i czasu – do tego chciałem Was dzisiaj zmotywować. 

Dużo zależy tu od Was samych i Waszego podejścia. Ale bez obaw, jeśli poświęcicie się temu, będziecie odpowiednio zorganizowani i przygotowani, są duże szanse, że ta inwestycja się zwróci, a Wasz biznes będzie się rozwijał.

I tego Wam szczerze życzę!

 

Ryzyko w biznesie – kiedy popłaca?

Ryzyko w biznesie – kiedy popłaca?

Z pewnością znacie powiedzenie: „Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana”. Albo: „Kto nie ryzykuje, ten przegrywa dwa razy” Ale jak je rozumieć?

Czy rzeczywiście przysłowiowy szampan chłodzi się tylko dla tych, którzy podejmują ryzyko w biznesie? Czy sukces można osiągnąć tylko stawiając na jedną kartę? W dzisiejszym tekście poznacie mój punkt widzenia i kilka praktycznych podpowiedzi jak zarządzać ryzykiem w biznesie. (więcej…)