Konkurencja w biznesie jest, była i zawsze będzie, niezależnie od tego jaką firmę prowadzimy i w jakiej branży działamy. Kluczowe zatem staje się zbudowanie strategii biznesowej, która da nam szansę wygrać tę niekończącą się „bitwę o klienta”.

 

Konkurencja w biznesie

 

W dzisiejszych czasach konkurencja praktycznie w każdym biznesie jest ogromna. Z każdym dniem przedsiębiorców i firm przybywa, a rynek ma przecież swoją pojemność. Trzeba się w tym odnaleźć.

 

O klienta coraz częściej musimy toczyć bitwę, od której przebiegu może zależeć nasze biznesowe być, albo nie być. Dlatego tak ważne staje się zaplanowanie dokładnej strategii, wizji rozwoju, stałego zwiększania swojej konkurencyjności. Jak to robić?

Odpowiedź jest trudniejsza niż może się zdawać. A sam temat konkurencji w biznesie szerszy niż można przypuszczać. Dlatego dzisiejszy wpis to zaledwie ugryzienie tego tematu, a w kolejnych tekstach, będę nadal sukcesywnie podpowiadał jak być bardziej konkurencyjnym. W zasadzie można powiedzieć, że robię to od dłuższego czasu. Zajrzyjcie na przykład do tych wpisów:

Znajdziecie tam sporo informacji, które mogą Wam się przydać.

 

Wiadomo, że konieczna jest pogłębiona analiza danego przypadku i indywidualne podejście, ale są też pewne aspekty, które są uniwersalne dla większości przypadków. Przede wszystkim warto skupić się na sobie. Na naszych działaniach i naszych klientach, a dopiero potem na działalności bezpośredniej konkurencji. Seth Godin znany może bardziej publiczności amerykańskiej niż polskiej, powiedział kiedyś, że ludzie kupują od nas, tylko z dwóch powodów:

Powód 1 – pozyskaliśmy ich zaufanie
Powód 2 – przyciągnęliśmy ich uwagę

W dzisiejszym tekście pójdę tym tropem i skupię się na tych dwóch aspektach: zaufaniu i przyciągnięciu uwagi klienta. To sprawdzone i uniwersalne sposoby, które spowodują, że Wasza marka będzie bardziej konkurencyjna.

 

Przyciągnij uwagę!

 

Brzmi banalnie. Niestety jednak nie jest to łatwe zadanie. W końcu nie chodzi tylko o samo wyróżnienie się.

W takim wypadku wystarczyłoby np. witać klientów w biurze, w samej bieliźnie. To sprawiłoby, że na pewno wyróżnimy się na tle konkurencji, ale czy to przyniesie nam jakiekolwiek korzyści? Nie chodzi zatem o samo przyciągnięcie uwagi, a zrobienie to w odpowiedni sposób i z odpowiednim efektem. Na pewno trzeba mieć pomysł, który będzie spójny z wizją Waszej działalności. Zwłaszcza jeśli mamy sporą konkurencję, która również zdaje sobie sprawę z takich potrzeb…

Wszystko uzależnione jest od branży, profilu działalności i charakteru biznesu jaki prowadzimy. Inaczej przykuwać uwagę będzie firma zajmująca się sprzedażą odzieży, a inaczej firma proponująca usługi prawne. W obu przypadkach zasada pozostaje niezmienna: musisz być zauważalny, wyróżnić się i zainteresować sobą klienta. Jak to zrobić?

Czasami wystarczy jaskrawy kolor na bilbordzie, a czasami konieczna jest długotrwała, przemyślana praca nad działaniami marketingowymi, promocyjnymi. Zaczynając od samej koncepcji, poprzez badanie reakcji i zachowań grupy docelowej, po jej urzeczywistnianie i realizację. Wszystko jest kwestią indywidualną i nie usłyszycie ode mnie gotowego przepisu. Chyba, że zdecydujecie się na moją pomoc i opowiecie o swoim konkretnym przypadku, wtedy znając już detale, będę w stanie podpowiedzieć Wam równie konkretnie pomysły i rozwiązania – jeśli szukacie takiego wsparcia wystarczy do mnie napisać!

 

Zaufanie w biznesie

 

Zauważyłem od jakiegoś czasu pewien trend, któremu sam uległem (tak nawiasem mówiąc). Firmy z różnych branż zaczęły mocniej stawiać na promowanie swoich usług i produktów „ludzką twarzą” – najchętniej jedną z tych popularnych i dobrze rozpoznawalnych. Mam na myśli współpracę marek z influencerami, ale nie tylko. Ogólnie da się zaobserwować, że pracownicy, dyrektorzy czy prezesi, którzy do tej pory trzymali się trochę w cieniu – wychodzą do pierwszego rzędu. Dlaczego?

Ludzie bardziej ufają ludziom, niż nawet najlepszym hasłom reklamowym i najpiękniejszym banerom. Widząc osobę odpowiedzialną za dany produkt, łatwiej jest nam się do niego przekonać i zaufać. Oczywiście to nie jest trend z ostatnich miesięcy – zdjęcia w stopkach mailowych pełnią moim zdaniem podobną funkcję już bardzo od dawna. 

Można powiedzieć, że prawie wszystko sprowadza się do zaufania. Spójrz na siebie i swoje wybory – czy nie jest tak, że prędzej zaufasz komuś kto przetestował na sobie i poleca jakiś produkt, niż tradycyjnej reklamie na którą trafiłeś gdzieś przypadkiem? Zaufasz bardziej właścicielowi firmy, który opowiada o swoich usługach, czy lepsza będzie ulotka? To naturalny i prosty mechanizm – dzięki temu też tak skuteczny.

Podpowiem Wam teraz jak możecie budować zaufanie klienta sami – bez konieczności wielkich inwestycji. Bo to, że warto wyjść z cienia i pokazać się światu to już wiecie? 😉

 

Jak zdobyć zaufanie klienta?

 

Jest to niestety proces długotrwały i wymagający dużego zaangażowania. Na tym m.in. polega budowanie wizerunku marki, w którym praktycznie zawsze kluczową rolę odgrywa wiarygodność. To szeroki temat, a ja dziś wspomnę w zasadzie tylko o trzech głównych aspektach.

W marketingu mówimy o tym na zasadzie „reason to believe” czyli powód do wiary. Rzeczywistość szybko weryfikuje, czy nasze obietnice, to co mówimy o naszej marce oraz to, jak się pokazujemy, tak zwane „brand promise” jest prawdziwe. Zaufanie budujemy poprzez autentyczność – jeśli tworzysz sztuczny obraz swojej marki prędzej czy później poniesiesz klęskę.

No dobra, ale to wszystko ładnie brzmi, a jak może wyglądać to w praktyce?

 

Pierwszym sposobem, jaki warto wykorzystać i nie będzie Was wcale wiele kosztować, to budowanie wizerunku w portalach społecznościowych. W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie prowadzenia firmy bez działań w social mediach. Są to idealne narzędzia do budowania przewagi konkurencyjnej, bo pozwalają na bezpośredni kontakt z klientem, budowanie relacji. Już od kilku lat media społecznościowe stanowią większość w działaniach marketingowych przedsiębiorstw i ten trend ciągle rośnie. Przypadek?

Drugi i przy okazji modny ostatnio element to tak zwany „video content”. Tak przy okazji – jeśli chcesz dowiedzieć się nieco więcej o bieżących trendach w marketingu – zapraszam do wpisu na ten temat!

 

Według prognoz w 2020 roku na samym Facebooku ma być 80 % informacji w formie video, a w 2022 procent treści publikowanej w formie video w całym Internecie wyniesie 90 %. Już teraz można zauważyć zwiększone zasięgi publikacji video od publikacji tradycyjnych postów. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe – sam trochę walczyłem ze sobą zanim zacząłem prowadzić kanał na YouTube. Ale warto się przełamać. Pokazanie w tej formie siebie, swojej marki i usług sprawia, że łatwiej jest ludziom przekonać się do Waszej działalności. Widzę to po sobie, a udzielam się od niedawna. Vlog sprawił, że poznałem nowych ludzi, zdobyłem ciekawe kontakty, a także klientów, którzy docenili starania. 

Ostatni, ale równie istotny aspekt przy kierowaniu wizerunkiem firmy, budowaniu zaufania i zwiększania konkurencyjności – to marketing. Skupię się na marketingu internetowym, a dokładniej na stronie firmowej. 

 

Jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, że niektóre moje strony, które nawiasem mówiąc sam robiłem, są już trochę przestarzałe, wymagają poprawy, zmian w treści i wyglądzie. Niedawno zacząłem planować i wdrażać te zmiany. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że to tu w pierwszej kolejności potencjalni klienci szukają o nas informacji. Kiedyś samo posiadanie strony choćby w formie „wizytówkowej” wystarczało, dziś się to bardzo zmieniło. Po drugie, czasy budowania strony www raz na 10 lat już dawno minęły – teraz stronę trzeba aktualizować, dodawać nowe treści, pokazywać ją jako żywą komórkę naszej firmy. Strona powinna być odzwierciedleniem naszego charakteru, mocnych stron, być nie tylko źródłem informacji o naszych produktach, ale o nas samych. Właśnie tak budujemy zaufanie, a przez to stajemy się wiarygodni i konkurencyjni. Popatrzcie na strony www swojej konkurencji i postarajcie się zrobić to lepiej!

Od kilku miesięcy pracuję nad poprawkami własnych projektów i Wy również nie macie innego wyboru 🙂 Trzeba poświęcić sporo czasu, wysiłku i uwagi, aby był efekt. Nie da się tego zrobić w tydzień. Jeśli stoicie przed podobnym wyzwaniem, pomóc może Wam wpis o najczęściej popełnianych błędach w tworzeniu stron firmowych – zapraszam.

 

Konkurencyjna marka

 

Budowanie własnego wizerunku i przewagi nad konkurencją powinno być jednym z głównych celów każdej firmy oraz strategii marketingowej. Ignorując to kopiesz sobie dołek, w który prędzej czy później wpadniesz.

Konkurencja w biznesie jest bardzo duża, wiecie o tym. Dlatego bardziej niż na analizie innych, polecam skupić się na sobie. Budowanie własnej wartości, tożsamości i autentycznej jakości, to najlepszy sposób na bycie konkurencyjnym.

 

Trzeba umieć przyciągnąć uwagę odbiorców i zdobyć ich zaufanie. Nie tyle do naszej firmy, co do nas samych. Wykorzystywać do tego możesz portale społecznościowe, YouTube, stronę internetową – to podstawy, o których dziś wspomniałem. Oczywiście istnieje też wiele innych sposobów, natomiast aby opowiedzieć o nich wszystkich, trzeba by było chyba napisać książkę.

Może najwyższy czas o tym pomyśleć? 🙂