Chyba nikogo już dziś nie trzeba przekonywać do tego, że wideo to jedna z najlepszych i najskuteczniejszych form promocji i komunikacji. Niezależnie czy chcesz rozkręcić własny kanał YouTube, planujesz wykorzystać video marketing w swojej firmie, czy też chcesz w atrakcyjny sposób przedstawić swój produkt – w każdym przypadku będziesz musiał zadać sobie kilka ważnych pytań. Co ciekawe, wiele z nich będzie brzmiała podobnie, niezależnie od tego w jakim zakresie planujesz wykorzystać video marketing. To kilka podstawowych tematów, które warto przeanalizować, jeszcze zanim chwycisz za kamerę, albo zatrudnisz ekipę produkcyjną. W dzisiejszym wpisie postaram się poruszyć te najczęstsze pytania dotyczące marketingu na YouTube, a przy okazji podsunąć kilka praktycznych podpowiedzi, które pomogą Ci zaplanować własne działania. Zapraszam!
Dlaczego YouTube?
Po pierwsze i najważniejsze. YouTube to (po Google) największa wyszukiwarka na świecie. Wyobraź sobie ogromny bazar, który jest codziennie czynny, a miesięcznie odwiedza go ponad miliard osób. Jeśli planujesz prezentować, albo sprzedawać swoje produkty, trudno o lepsze miejsce. Zwłaszcza, gdy weźmiesz pod uwagę, że nie potrzebujesz szczególnych inwestycji w sprzęt, a samo rozłożenie się na tym bazarze jest bezpłatne i dostępne dla każdego. Ciężko zignorować takie argumenty. Dlatego też YouTube stał się tak popularną platformą wykorzystywaną do video marketingu. Daje ogromny potencjał, a jednocześnie niewielkim nakładem środków i sił możemy trafiać ze swoim komunikatem do dużej liczby odbiorców. Zarówno jeśli planujesz prowadzić vloga hobbystycznie, jak też w przypadku gdy myślisz w kategoriach biznesowych. A co jeśli nie YouTube?
Video marketing można prowadzić na YouTubie, na innych platformach, albo na wszystkich jednocześnie. Tu bardzo dużo zależy od indywidualnych czynników i charakteru Twojej działalności. W niektórych przypadkach nie ma sensu korzystać z innych portali niż YouTube, w innym będzie to zalecane, albo nawet konieczne. Uniwersalną zasadą, która sprawdza się w tym przypadku i pomaga wybrać odpowiedni kanał komunikacji i miejsce, jest podążanie za swoją potencjalną (albo aktualną) grupą docelową. Innymi słowy – być tam gdzie są nasi potencjalni klienci, odbiorcy, fani, użytkownicy do których mówisz i których nasz film może (lub potencjalnie powinien) zainteresować. Jeśli chcesz trafić do młodych użytkowników, nasz film powinien pojawić się np. na TikToku albo Snapchacie. Jeśli chcesz trafić do kontrahentów i użytkowników biznesowych – warto będzie pomyśleć o publikacji treści na LinkedIN, albo o promocji video w Google. Uzależnić i dostosować platformę do własnych potrzeb. Niemal każdy portal społecznościowy umożliwia publikację contentu video, jego zarządzanie, promocję i prowadzenie komunikacji z tym związanej. Wspominałem o tym, choćby przy okazji tematu marketingu w social mediach – na przykład na Instagramie, czy na LinkedIN. Wiele zależy, nie tylko od tego, gdzie przebywa Twoja grupa docelowa, ale też od charakteru Twojego contentu i tego co zamierzasz publikować.
Co publikować na YouTube?
Na YouTubie występuje chyba każdy możliwy rodzaj contentu video. Od wywiadów, materiałów informacyjnych, rozrywkowych, filmów edukacyjnych, po reklamy, video produktowe, teledyski, programy kulturalne, relacje, czy vlogi tematyczne. Niezależnie od tego jaki masz pomysł na siebie i co planujesz publikować na YouTubie, najprawdopodobniej tego rodzaju treści już kiedyś, ktoś na nim opublikował 🙂 Wyróżnić się nie jest łatwo, zwłaszcza w tak zagęszczonym towarzystwie. Dlatego tak ważne są działania marketingowe, wielokanałowe budowanie własnej marki i dobry pomysł. To on często decyduje o tym, czy uda nam się wybić ze swoim video, czy przepadniemy niezauważeniu, w szumie informacyjnym.
Jeśli planujesz dzielić się filmami związanymi ze swoją pasją, aktualną i osobistą twórczością – bardziej warto zastanowić się jak formułować swój przekaz. Skupić się na formie, systematycznej pracy (aby wypracować najlepsze rozwiązania), aktywności i celu jaki Ci przyświeca. Jeśli natomiast planujesz prowadzić firmowy kanał na YouTubie, niezmiernie ważne będzie określenie co dokładnie planujesz powiedzieć i osiągnąć. Do czego konkretnie chcesz wykorzystać video marketing. Czy chcesz dla przykładu tworzyć filmy produktowe, publikować aktualności z branży, wywiady, relacje ze szkoleń, a może tylko referencje od kontrahentów? Tak jak w przypadku twórców, którzy realizują własne pasje, jest dość oczywiste po co to robią, tak w przypadku firmy – trzeba to przeanalizować i uwzględnić w strategii marketingowej. Chcesz w ten sposób zwiększyć świadomość marki, poprawić współczynnik konwersji w sklepie internetowym, przedstawić swoją ofertę, promować usługi? A może chcesz założyć firmowego vloga, który będzie pomocą dla Twoich odbiorców, pełniąc funkcję dodatkowego kanału obsługi klienta? Zastanów się, czy video rzeczywiście jest najlepszą drogą do osiągnięcia zamierzonego działania. Video marketing, nagrywanie filmów, zakładanie kanału na YouTube – to wszystko robisz po coś. Produkcja i publikacja filmów raczej nie jest sztuką dla sztuki – przyświeca temu cel, który powinieneś dokładnie określić, a następnie ocenić co publikować i w jakiej formie.
Jak założyć kanał na YouTube?
Założenie kanału na YouTube jest stosunkowo proste i nie powinno być dla Ciebie wyzwaniem. Wspominałem o tym na blogu (link tutaj), tak jak i o tym, że znacznie większym wyzwaniem jest jego prowadzenie i rozwój. O tym jednak za chwilę. Jeśli chodzi o proces rejestracji w serwisie YouTube, zrobisz to za darmowa i przy pomocy konta Google.
Krótka instrukcja założenia kanału marki na YouTube:
Zaloguj się w serwisie YouTube (na komputerze lub telefonie).
Utwórz nowy kanał marki (opcja to wybrania w ustawieniach).
Uzupełnij informacje, takie jak nazwa nowego kanału, logo, dane kontaktowe, linki do strony firmowej itd.
Tak jak wspomniałem – samo założenie kanału to kilka minut, dużo większym wyzwaniem będzie odpowiednie prowadzenie kanału, jego rozwój i promocja. Tu konieczne będą zarówno działania optymalizacyjne, jak też szczegółowa strategia marketingowa. W zależności od charakteru Twojej działalności, od celu, od tego czy masz plany długo, czy krótkofalowe – Twoja strategia będzie zawierać więcej, lub mniej elementów.
Jak prowadzić kanał na YouTube?
Zakładam, że masz już precyzyjnie określony cel swojej obecności na YouTubie. Znasz już swoją grupę docelową, założyłeś kanał i planujesz pierwsze publikacje. Co teraz? Jak zapewne się domyślasz samo kliknięcie „dodaj” na Youtubie nie zamyka sprawy. Wręcz przeciwnie – rozpoczyna całą zabawę. Zacznijmy od tytułu filmu. Powinien mieć określoną długość ale i frazę kluczową, która zwróci uwagę Twojego odbiorcy. Najlepiej postawić się w roli szukającego. Co byś wpisał w wyszukiwarkę YouTube, żeby znaleźć swój film? Jaką frazę wpiszesz, aby znaleźć treści które publikujesz? YouTube nie różni się tak bardzo od Google, zasady są podobne. Dlatego tak ważne jest wybranie tytułu i uzupełnienie opisu zawierające określona słowa kluczowe, na które chcemy pozycjonować się w serwisie. To nie tylko dokładne uzupełnienie niezbędnych informacji ale też ciągłe działania optymalizacyjne. Jakie? Wyszczególniłem i podsumowałem 10 elementów, które ważne wziąć pod uwagę prowadząc i optymalizując kanał na YouTube.
Optymalizacja kanału YouTube – 10 elementów
1) Systematyczność – jeśli planowałeś wrzucić kilka filmów na raz i mieć spokój, to nie zadziała tak dobrze jak regularne publikowanie treści. YouTube (jak również Twój odbiorca) docenia systematyczność i znacznie lepszym rozwiązaniem będzie rozplanowanie swoich publikacji w czasie. Najlepiej wrzucać je w określonych, stałych porach.
2) Długość filmu – nie jest tajemnicą, że użytkownicy preferują raczej krótsze formaty. Trudno jest przykuć uwagę odbiorcy na dłużej niż 30 minut, choć oczywiście są sytuacje i przykłady na to, że dłuższe materiały mają zastosowanie i sprawdzają się w praktyce. Z reguły jednak dobrze jest tworzyć video, bardziej do kilkunastu minut (15-17 min), niż do kilku godzin 😉 Masz długi materiał? Podziel go na mniejsze odcinki!
3) Aktywność – jeśli opublikowałeś już pierwsze filmy na kanale, ważne będzie aktywne uczestniczenie w dyskusji i odpowiadanie na komentarze pod własną publikacją, co staje się ważnym elementem budowania relacji i zaangażowania. Warto robić to również pod filmami innych twórców, jako kanał marki. Dzięki temu rośnie szansa, że ktoś zauważy Twój komentarz, zaciekawiony przejdzie na Twój kanał i zostanie Twoim subskrybentem. Aby zwiększyć szansę takiego scenariusza, warto udzielać się na popularnych kanałach, najlepiej związanych tematycznie z Twoim.
4) Ważny element marki – prowadzenie kanału na YouTube jest ważnym narzędziem budowania wizerunku Twojej marki. Niezależnie od tego, czy jest nią firma, czy Ty sam, jako twórca. W obu przypadkach dobrze będzie zadbać o kwestię wizualną kanału – ładna grafika tła, logo, dedykowane okładki tworzone pod każdy film. To wszystko pomoże Ci wyróżnić się od konkurencji i budować wizerunek w sieci. Dobieraj kolorystykę tak, by współgrała z innymi profilami i materiałami, których używasz.
5) Playlisty – ich tworzenie nie tylko ułatwia organizację i uporządkowanie tematów na kanale. Docenią to Twoi odbiorcy, dzięki czemu szybciej odnajdą interesujące ich wątki posegregowane tematycznie. Playlisty często są też dodawane przez użytkowników do ulubionych, co pomoże Ci zwiększać zasięgi.
6) Linkowanie – Umieszczaj linki do swoich filmów na innych stronach i kanałach social media. Warto zdobyć jak najwięcej linków z zewnątrz, co ma bezpośredni wpływ na ilość wyświetleń. Z drugiej strony warto też dodać linki do Twoich sociali i strony, w opisie kanału na YouTube, czy w opisie filmu.
7) Napisy – to ważny element optymalizacji, głównie dlatego, że algorytm YouTube „czyta napisy” i wyłapuje z nich słowa klucze, które pomagają potem budować wysokie pozycje w serwisie. To nie tylko ważny gest w stronę osób niesłyszących, ale też praktyczny element i czynnik mający bezpośredni wpływ na pozycjonowanie video na YouTube!
8) Tagi – Nie ignorujcie się! Polecam dodawać ok 6 – 8 słów kluczowych do każdego filmu bazując na jego temacie ale też bazując na najbardziej popularnych wyszukiwaniach na YouTube. Pomoże to lepiej pozycjonować kanał. Na pewno warto posiłkować się tym co podpowiada nam wyszukiwarka. Zobacz jakie podpowiedzi i nazwy wyświetli, gdy będziesz wpisywać tematy i frazy kluczowe związane z Twoją działalnością.
9) Auto-end Screens – publikując film pamiętaj o ustawieniu automatycznych „ekranów” na koniec video. To one zachęcają użytkowników do zaangażowania się w kolejny content, treści na Twoim kanale, o podobnej tematyce. Pozwalają na dłużej zatrzymać odbiorcę, zwiększyć jego zaangażowanie i przekierować go do nowych publikacji.
10) Analiza – pamiętaj, analizuj ruch na kanale, czas jaki użytkownicy poświęcają na oglądanie Twoich filmów i korzystaj z YouTube Analytics. Dostarczy Ci on cennych informacji, wskazując elementy, które sprawiają, że ludzie oglądają Twoje filmy, a niektóre nawet udostępniają znajomych. Zobaczysz też, kiedy użytkownicy tracą zainteresowanie, które fragmenty najbardziej przyciągają uwagę, jakie filmy najdłużej angażują widzów. Dzięki analizie, będziesz mógł skutecznie reagować na potrzeby użytkowników i sprawdzić co naprawdę działa, a nad czym trzeba jeszcze popracować.
To nie są zasady wyssane z palca. Potwierdzają je moje własne obserwacje i doświadczenia. Nie chodzi mi tylko o mój kanał na YouTube, który w ostatnim czasie, z wielu powodów, zszedł na dalszy plan i po prostu zawiesiłem jego rozwój i publikacje. Mam na myśli kilka innych kanałów na YouTube, które prowadzę i promuję dla moich klientów i partnerów. Wyjątkowo dobrym przykładem jest oficjalny kanał Katarzyny Miller. Odpowiadam za jego założenie, przygotowanie, prowadzenie i optymalizację. Wykorzystując m.in. wymienione wyżej zasady, stosunkowo szybko udało się osiągnąć wyjątkowo dobre wyniki! Patrząc zarówno na liczbę wyświetleń, jak i zaangażowanie odbiorców. Kanał ma na ten moment prawie 52 000 subskrypcji, a poniżej jeden z najpopularniejszych filmów, z ponad 300 000 wyświetleń, z ponad 11 000 polubieniami i prawie 700 komentarzami! Przy okazji zachęcam do obejrzenia i subskrypcji kanału Pani Kasi! 🙂
Nie ma co ukrywać, że takie wyniki to nie tylko efekt samego przygotowania, prowadzenia i optymalizacji kanału na YouTube. Prawdopodobnie nie udałoby się osiągnąć tak dobrego efektu, gdyby nie płatna promocja na YouTube.
Promocja kanału na YouTube
Jeśli zależy Ci, aby ze swoim filmem docierać do nowych użytkowników i stale rozwijać swój kanał, musisz wziąć pod uwagę płatną promocję. Reklama na YouTube jest możliwa poprzez Google Ads. To zaawansowane i sprawdzone narzędzie promocyjne, dzięki któremu masz możliwość ustawiania reklam, targetowania do odpowiednich grup odbiorców, powiększając zarówno liczbę wyświetleń ale też reakcji na promowane publikacje. Podobnie jak z prowadzeniem kanału – nie wystarczy wrzucić reklamy i czekać na efekty. Należy ją optymalizować, testować różne opcje (testy A/B) i formaty. Wszystko po to, aby wycisnąć z budżetu jak najlepsze wyniki. Spróbuj promowanie w podziale na kilka grup reklamowych, różniących się sposobem kierowania. Po obraniu głównej metryki, możesz skutecznie wybrać te metody, które przynoszą Ci największe ROI.
Reklama na YouTube może realizować potrzeby Twojej marki. To dobry sposób na dotarcie do dużej grupy odbiorców, budowanie świadomości marki, kształtowanie jej wizerunku, poinformowanie o nowym produkcie, czy promocji dla klientów. Wśród głównych zalet należy wspomnieć o zasięgu – 20 mln spośród prawie 28 mln (czyli 73%) polskich internautów korzysta z YouTube. Tak jak wspomniałem, to też możliwość dokładnego targetowania reklam (np. na podstawie kryteriów demograficznych, zainteresowań, miejsc docelowych, kategorii tematycznych lub słów kluczowych), plus możliwość stosowania remarketingu. Kolejnym ważnym argumentem to mierzalność – jedną z największych zalet reklamy w YouTube jest możliwość szczegółowego mierzenia efektów kampanii reklamowej. W przypadku tradycyjnych kanałów reklamowych niemal niemożliwe jest określenie, czy naprawdę reklamodawca dotarł do docelowych odbiorców. Dzięki Google AdWords reklamodawca ma bezpłatny dostęp do raportów analitycznych. A co jeśli chodzi o koszt? Nie zawsze musisz robić reklamy z dużym budżetem. Czasem wystarczy kilkaset złotych, aby znacząco zwiększyć liczbę subskrypcji, zasięg i zaangażowanie. Co więcej, promocja kanału może i powinna wychodzić także poza serwis YouTube. Zastanów się, jak możesz wykorzystać aktualne kanały komunikacji marketingowej do wsparcia dystrybucji video. Możesz do tego wykorzystać zarówno swoją stronę www ale też profile na Facebooku, Instagramie i innych portalach społecznościowych. Kilka dodatkowych wskazówek dotyczących promocji na YouTube znajdziesz TUTAJ.
Jeśli masz już własny kanał na YouTube i chciałbyś zaplanować swoją pierwszą kampanię reklamową, zachęcam do bezpośredniego kontaktu ze mną! Porozmawiamy o Twoich założeniach, celach, budżecie, znajdziemy najlepsze formy promocyjne i zaplanujemy rozwój Twojego kanału. Pomogę w przygotowaniu kampanii reklamowej od A do Z, wliczając w to między innymi działania optymalizacyjne, o których dziś wspominałem. Jeśli moja pomoc okaże się niewystarczająca, pamiętaj że mam też zespół specjalistów, którzy wspierają moja działania – agencję marketingową Contentowcy, z którą prowadzimy szereg projektów, w tym na portalu YouTube, wpieramy zarówno twórców jak i firmy i chętnie podzielimy się naszą wiedzą i doświadczeniem.
Zainteresowany? Napisz do mnie: marcin@droga-do.pl
Chyba dla nikogo nie będzie tajemnicą i wielkim odkryciem jeśli powiem, że video ma duże znacznie w marketingu. Od lat jest jednym z dominujących trendów i cały czas rośnie w siłę. Da się to zauważyć i odczuć na własnej skórze korzystając na co dzień z Internetu. Niemal na wszystkich portalach dominują treści w formie video, które powoli zastępują tradycyjny tekst i nieruchomy obraz. Dlaczego? Jak można to wykorzystać w biznesie i dlaczego warto to zrobić? Dla nieprzekonanych – przygotowałem kilka konkretnych argumentów, które wskazują dlaczego warto wykorzystać video w marketingu firmowym. A dla przekonanych – mam kilka praktycznych podpowiedzi jak go wykorzystać. Zapraszam!
Video marketing – dlaczego warto?
O tym dlaczego warto korzystać z tej formy contentu i marketingu wspominałem już kilkukrotnie na blogu, na przykład gdy pisałem o trendach w marketingu. Dziś rozwiniemy wątek i skupimy się na dodatkowych argumentach. Przygotowałem 5 najważniejszych powodów, dla których warto przekonać się do video marketingu i zacząć aktywnie go wykorzystywać w biznesie.
Po pierwsze – statystyki. Może nie dają pełnego obrazu, może nie mówią wszystkiego ale przynajmniej rzadko kłamią 🙂 Gdy przeglądałem różne badania z minionych lat trafiłem na kilka ciekawych wniosków, które trudno jest zignorować:
ponad połowa użytkowników sieci ogląda video każdego dnia
Polacy spędzają średnio 49 minut dziennie, oglądając video w Internecie
statystycznie spędzamy 1/3 całej aktywności online na oglądaniu filmów
90% ankietowanych użytkowników sieci potwierdza, że filmy są przydatne w procesie podejmowania decyzji o zakupach
na samym YouTubie każdego dnia ogląda się ponad 4 miliardów filmów
Po drugie – video wzbudza większe zaufanie wśród odbiorców. Ta forma komunikacji z klientem, pomaga skracać dystans (który siłą tworzy się w sieci), dzięki czemu łatwiej wzbudzać określone reakcje. Łatwiej być wiarygodnym i tworzyć wiarygodny przekaz naszej marki, usług itd. Nasza treść nie tylko staje się bardziej przekonująca, ale też bardziej zauważana i chętniej klikana. Jak pokazują dane, video marketing może znacząco zwiększyć konwersję i poziomu sprzedaży – ok 84% klientów decyduje się na zakup produktu po obejrzeniu materiału video danej firmy.
Trzecim powodem jest zaangażowanie. Chyba nie trzeba wspominać jak ważny jest to aspekt w marketingu? Filmy są nie tylko klikane chętniej, ale też chętniej komentowane, udostępniane. Nie tylko na stronie czy w social mediach, ale nawet w mailach. Sam miałem okazję to sprawdzić w trakcie własnych kampanii i newsletterów. Filmy powodowały wzrost unikalnych kliknięć, zwiększyły czas jaki użytkownicy spędzili przy moich materiałach. Wiąże się to nie tylko z tym, że video ma wygodną i prostą formę. Mam wrażenie, że bardziej działa tu możliwość „dotknięcia” danego tematu. Nie tylko w przypadku zakupu ubrania, czy sprzętu AGD nie lubimy kupować kota w worku i wolimy najpierw przymierzyć, czy zobaczyć produkt na własne oczy. W przypadku usług, marketingu, promocji, biznesu często działa to bardzo podobnie. A jeśli działa – warto to wykorzystać na swoją korzyść 🙂
Po czwarte video marketing w biznesie daje duże możliwości. Filmy pozwalają przekazać więcej treści w krótszym czasie i nieobligującej formie. Mają duży potencjał, a jedyne granice wyznacza tu nasza kreatywność i budżet. Video lepiej działa na zmysły i pobudza odbiorcę bardziej niż tradycyjny tekst, przy minimalnym wysiłku. Nasz przekaz staje się bardziej interaktywny i atrakcyjny, co daje duże możliwości przy kreacji. Mamy też bardzo duży wybór formatów i rodzajów video jaki możemy wykorzystać. Nasz video marketing może przyjmować formę viralowych filmów, blogów, reklam, mniej lub bardziej rozbudowanych animacji. Zastosowań i korzyści jest naprawdę sporo. Wiele zależy od strategii marketingowej, roli jaką video ma spełniać i od obranych celów. Do dyspozycji mamy naprawdę sporo dostępnych formatów video, takich jak:
filmy promocyjne,
filmy produktowe
filmy rekrutacyjne
firmowe vlogi
filmy przedstawiające historię marki (storytelling)
relacje z bieżących wydarzeń (aktualności)
materiały edukacyjne – tutoriale, szkolenia i porady video
wywiady, rozmowy
filmy instruktażowe
animacje,
webinaria,
transmisje na żywo itd.
Po piąte, filmy sprawdzają się przy kreowaniu wizerunku firmy. W końcu dajemy się poznać bliżej jako marka, wychodzimy z cienia, czy jak to teraz lubi się mówić: „ze strefy komfortu”. To sprawia, że kreowanie wizerunku jest jeszcze skuteczniejsze. Odbiorca nagle widzi coś więcej niż logo i sympatyczną Panią ze stockowych zdjęć 🙂 To pomaga budować naszą tożsamość biznesową, autentyczność i zaufanie, czyli kluczowe aspekty przy kreowaniu wizerunku marki. Co ważne, video marketing można wykorzystywać za pośrednictwem wielu kanałów jednocześnie (oczywiście jeśli koncepcja na to pozwala). Raz wyprodukowany film, można opublikować na własnej stronie, w social mediach (np. na Facebooku, Instagramie), w reklamie, newsletterach (a przy okazji ciekawostka – już samo użycie słowa „wideo” w temacie wiadomości e-mail powoduje wzrost otwartych e-maili o 19%, a współczynnik klikalności wzrasta średnio o 65%).
Zwróćcie uwagę, że coraz częściej marki zakładają firmowe vlogi, kanały na YouTube, tworzą content w formie video. Przypadek? Nie sądzę…
Video marketing, może i często daje nam nowe możliwości, Może też stać się pułapką. Dlatego wykorzystanie video marketingu w biznesie musi być jednym z elementów układanki, czyli spójnej strategii marketingowej. Musi być dobrze przemyślane i dopasowane do specyfiki naszej grupy docelowej, do celu jaki mu będzie przyświecał. Wtedy mamy realną szansę na wzbudzanie zaplanowanych emocji, na tworzenie pozytywnego wizerunku naszej marki, naszych usług, czy produktów.
Video marketing – jak wykorzystać w biznesie?
Warto mieć świadomość tego, że video marketing odpowiednio wykorzystany w biznesie może przynosić i przynosi korzyści. A mając już takie przekonanie, warto z teorii przejść do praktyki. Jak to często bywa – najważniejszy i najtrudniejszy bywa pierwszy krok. W zależności od tego w jakiej branży prowadzisz firmę, będziesz musiał opracować nie tylko content Waszego video, ale też jego charakter, formę, dopasowaną do odbiorcy i własnej nakreślonej strategii. Trzeba mieć jasno określony cel, po co i dlaczego decydujemy się na video marketing.
Jak możecie go wykorzystać? Na przykład do przekazania informacji o produkcie lub usłudze w nowej, atrakcyjnej formie. Może z lekkim przymrużeniem oka, dzięki czemu będziemy wzbudzać pozytywne emocje, które potem mogą pozytywnie odbić się na sprzedaży. Możecie wykorzystać go do budowania społeczności wokół marki. Do pobudzenia zaangażowania. Do poszerzenia zasięgu swojego przekazu wśród potencjalnych klientów, czy do zaktywizowania fanów. A może tak jak mi, będzie Wam zależeć na skróceniu dystansu z odbiorcą, przekazanie jacy ludzie i wizja, kryje się pod danym marką. Mój przykład i kanał na YouTubie, to dowód na to, że nie trzeba od razu inwestować w to dużych środków. To też przykład na to, że nie od razu wszystko będzie Wam wychodzić 🙂 Poniżej przykładowy filmik, a po więcej oczywiście zapraszam na kanał YT.
Wykorzystanie video marketingu nie musi być trudne, kosztowne, ani stresujące. Naprawdę wiele zależy tu od indywidualnych oczekiwań, pomysłów i koncepcji. Poniżej kilka przykładów na to, jak konkretnie możecie włączyć video do swoich działań promocyjnych, marketingowych i contentowych.
Reklama video
Filmy świetnie sprawdzają się w promocji i reklamie. I to nie tylko w telewizji. O powodach wspomniałem już wyżej, tak jak i o możliwościach jakie daje video. Owszem – koszt wyprodukowania materiału video będzie zapewne wyższy niż przygotowanie np. grafiki z tekstem. Natomiast lista korzyści również będzie większa. Z resztą jedno nie wyklucza drugiego. Przygotowanie dobrej reklamy video, nie musi być skomplikowane ani bardzo drogie – czasami liczy się pomysł. Nie trzeba zatrudniać ekipy filmowej – wystarczy dobry montaż. Nie trzeba angażować aktorów – można skorzystać z pomocy współpracowników (oczywiście jeśli się zgodzą). Nie trzeba też robić od razu kampanii reklamowej za 20 000 PLN, można ją zrobić za 2000 PLN itd.
Video w social mediach
W social mediach – na Facebooku, Instagramie i pozostałych portalach świetnie sprawdza się format video. Nie tylko przyciąga widzów, ale też pomaga zwiększać zasięg naszych postów. Prowokuje do reakcji, wyróżnia się i jest ciekawszą formą przekazywania pewnych informacji niż zdjęcia, czy grafiki. Wrzucane filmy możemy wykorzystać jako reklamę, promując je do odpowiednich grup odbiorców. Możemy wykorzystać je do publikacji w relacjach (stories). To o czym dokładnie będą Wasze posty, będzie zależeć od Waszej strategii marketingowej. Wspominałem już o tym szerzej, gdy pisałem o social media marketingu, tutaj macie 3 wybrane artykuły z tej serii:
Video marketing ma wpływ na SEO? W dużym uproszczeniu – tak. Umieszczenie materiałów video na stronie firmowej będzie dobrym posunięciem, ponieważ wydłuży to czas przebywania użytkowników na stronie. Dłuższe czasu odwiedzin, to lepsze pozycjonowanie strony w Google. To jeden z istotnych czynników wpływających na jakość Twojej firmowej strony, co z kolei ma bezpośredni wpływ na pozycje w wyszukiwarkach i SEO. Jeśli użytkownik po wpisaniu określonej frazy kluczowej trafi na Twoją stronę i spędzi na niej dłużej czasu – w uproszczeniu – będzie oznaczało to, że strona jest dla niego wartościowa, że znalazł to czego szukał (wpisując frazę), więc warto podsuwać ten adres każdemu, kto wpiszę tę frazę w wyszukiwarce Google. Dobrze wkomponowane filmy na firmowym www, znacząco podniosą jakość strony, zwiększą czas, zaangażowanie użytkowników i będą wyróżniającym się elementem.
Live streaming
Relacje video na żywo, przyciągają zazwyczaj sporą grupę odbiorców. Widać to zwłaszcza w portalach społecznościowych. Ta forma sprawia, że odbiorcy mogą na żywo uczestniczyć w wydarzeniach. Nie tylko obserwować, ale też brać w nich aktywny udział, a na tym powinno nam zależeć. Właśnie tak budujemy społeczność, relacje, stajemy się mniej anonimowi.
Firmowy vlog
Masz firmowego bloga? Może to dobry moment, aby zacząć prowadzić vloga? To idealna forma i sposób na wprowadzenie video marketingu do biznesu. To dobry sposób, aby zweryfikować jaki pomysł i koncepcja sprawdzi się w praktyce, czego potrzebuje Wasza grupa docelowa i jakie będą opinie i reakcje na ten rodzaj contentu. Może się okazać, że treści i wiedza przedstawiane w formie filmu, okażą się znacznie skuteczniejsze i bardziej angażujące niż tradycyjny firmowy blog, który prowadziliście do tej pory. I znów… To jaki będzie Wasz firmowy vlog powinno być zależne od Waszych założeń, obranych celów, potrzeb i oczekiwań odbiorców. To jaką formę przybierze powinno być tego logiczną konsekwencją. Może warto zacząć regularnie nagrywać poradniki w formie video, odpowiadać na wątpliwości i pytania klientów? A może na vlogu chcecie poruszać wątki i problemy związane z daną branżą? Przeprowadzać wywiady? Może warto wykorzystać go jako platformę informacyjną? Niezależnie od pomysłu, video marketing będzie dobrym sposobem, aby budować wizerunek specjalisty – pokazać czym się zajmujecie i dlaczego jesteście dobrzy w tym co robicie.
Video 360
To stosunkowo świeży temat. Być może nie każdy i nie w każdym biznesie, będzie mógł wykorzystać ten pomysł. Video 360 świetnie sprawdza się w branży turystycznej, hotelarskiej, ale tak ja mówiłem – wszystko zależy od Waszej kreatywności. Niektóre produkty, usługi aż prosi się pokazać w pełnej krasie! Wyobrażacie sobie możliwość pełnego wglądu w projekt Waszego domu lub biura zanim zostanie wybudowany? Video 360 to możliwość przedstawienia danego tematu nie tylko w atrakcyjnej i innowacyjnej formie (która przyciąga uwagę!) ale też pokazania, że inwestujecie w nowoczesne i niebanalne środki przekazu. A to prędzej czy później zostanie docenione przez Waszych użytkowników!
Szkolenia, filmy instruktażowe, poradniki
Video marketing pozwala na połączenie wartości dla użytkownika z wartością marketingową. Zwłaszcza jeśli Wasz marketing opieracie na aspekcie edukacyjnym. Format video świetnie sprawdza się jeśli planujecie udostępniać różnego rodzaju szkolenia, instrukcje. To świetne narzędzie do tworzenia własnych tutoriali, kursów online. Nie twierdzę, że teraz wszystkie poradniki powinny być w wersji filmowej i nie ma sensu publikować ich jako tekst… Tak jak wspomniałem, video daje możliwość przedstawienia więcej treści w krótszym czasie i przystępnej formie. Użytkownik nie jest też zmuszany do wysiłku jakim bywa czytanie. Tak, wiem jak to brzmi ale taka jest smutna prawda. A najgorsze co możecie zrobić planując działania marketingowe to kierować się jedynie własnymi poglądami. W praktyce rzadko kiedy jesteście we własnej grupie docelowej. Choć zabrzmi to może brutalnie, Wasze zdanie (nawet jeśli jesteście właścicielami firmy, kierownikami) może nie mieć najmniejszego znaczenia 🙂 Jeśli Wasi klienci chcą szkoleń albo filmów instruktażowych – warto im je dać. Nasz klient, nasz Pan 😉
Współpraca z influencerami
Video marketing to naturalny i bardzo często wykorzystywany format do współpracy z influencerami. Współpracy, na którą coraz częściej i coraz chętniej decydują się marki. Jeśli również planowaliście zaangażować do współpracy znanego i popularnego twórcę, który wzmocniłby Was przekaz, włączył się w promowanie Waszych usług lub produktów, to właśnie video staje się jednym ze skuteczniejszych narzędzi, które będziecie mogli wykorzystać.
Pokaż ludzką twarz swojej marki!
A może zamiast nudnych zdjęć Twojego zespołu i kadry zarządzającej przedstawić się klientom w formie filmu? Może w ten sposób pokazać historię marki, siedzibę, „typowy dzień pracy”, styl działania? Będzie to wyrazista i wyróżniająca się forma, która sprawi, że staniecie się mniej anonimowi, bardziej ludzcy, a przez to bardziej wiarygodni. Jeśli w odpowiednim świetle pokażesz swoich specjalistów, swoje usługi, potencjalnym klientom dużo łatwiej będzie Wam zaufać. Będą wiedzieć, że za jakość współpracy odpowiedzialni są konkretni ludzie i zobaczą jacy są to ludzie.
Niezależnie od tego jak i do czego, będziecie chcieli wykorzystać format video w Waszym marketingu i biznesie, warto już dziś zacząć działać w tym kierunku. Video marketing w biznesie jest popularny, a z dalszym rozwojem nowoczesnych technologii, ta tendencja będzie tylko rosła na sile. Dlaczego? Można śmiało powiedzieć, że jest on odpowiedzią na potrzeby odbiorców. A Wam daje duże możliwości do tworzenia unikatowego i oryginalnego przekazu, które skutecznie Was wyróżni, pobudza Waszych odbiorców, pomoże sprzedawać Wasze usługi i produkty oraz pomoże kreować wizerunek marki w świecie digital (i nie tylko). Format video jest bardziej przekonujący, wzbudza emocje, nie wymaga dużego wysiłku od odbiorcy, a jednocześnie wzmacnia zaangażowanie.
Czy potrzebujecie więcej argumentów? A może chcecie spróbować ale boicie się potencjalnych kosztów? Nie macie odpowiedniego sprzętu? Doświadczenia? A może brak Wam konkretnego pomysłu jak wykorzystać u siebie video marketing? Jeśli tak jest – skontaktujcie się ze mną. Jestem w stanie (razem z moim zespołem) przygotować dla Was proste video promocyjne, intro, film produktowy, rekrutacyjny czy promocyjny nawet za 200 zł. Jeśli brakuje Ci pomysłu, chcesz dopracować koncepcję marketingową – również pomogę Ci i doradzę sprawdzone rozwiązania.
Widzisz swoje dziecko, które korzysta z TikTok’a i zastanawiasz się dokąd zmierza świat? Widzisz jak nagrywa filmiki (duuużo filmików), udając dziwne ruchy, miny, a wszystko do muzyki przy której krwawią uszy i powoli zaczynasz wątpić w przyszłość ludzkości? Nie jesteś sam. Takich boomerów i dziadersów jak Ty i ja jest więcej. To chyba dobra wiadomość 🙂 Będziemy mogli sobie ponarzekać wspólnie i powspominać czasy kiedy rozrywkę zapewniał nam trzepak na podwórku, Riki-Tiki (pamiętacie?!) albo gra w kapsle, kwadraty, łażenie pod drzewach itd. Pozostaje pytanie, czy jak opowiesz to swojemu dziecku (np. że chodziłeś po dziwnych, menelskich miejscówkach i zbierałeś kapsle po piwie), to nie popatrzy się na Ciebie dokładnie w ten sam sposób jak Ty, gdy nagrywa swoje dziwne tańce na TikToku 😉
Do czego zmierzam? Chciałbym abyście spojrzeli na TikToka z dystansem. Przynajmniej na potrzeby tego artykułu. Traktując go po prostu jako bardzo popularną aplikację do komunikacji, którą można wykorzystać w szerszy sposób niż robią to Wasze dzieci. Między innymi w social media marketingu i w rozwoju firmy. Jak? Dlaczego i kiedy warto to zrobić?
Czym jest TikTok i na czym polega jego fenomen?
TikTok to najszybciej rozwijające się medium społecznościowe na przestrzeni ostatnich lat. Niezależnie jak sami na to patrzycie, fakty są takie, że w Polsce ma już około 6,5 mln użytkowników, a jego popularność stale rośnie. Wcześniej aplikacja była znana pod nazwą Musial.ly – została udostępniona w 2014 roku i w początkowym założeniu miała być edukacyjnym projektem. Użytkownicy zdecydowali inaczej 🙂 Gdy Musial.ly zostało przejęte za około miliard dolarów przez właściciela aplikacji TikTok, obie aplikacje zostały połączone w jedną i dziś jest jednym z wiodących startupów na świecie. No dobrze ale na czym polega i jak wygląda korzystanie z TikToka?
TikTok to platforma, która daje swoim użytkownikom możliwość wysyłania krótkich materiałów wideo. Zabawa tkwi nie tylko w tworzeniu filmików ale też ich edytowaniu, kreatywnym przerabianiu, bawieniu się niezliczonymi efektami, motywami itd. Do tego dochodzi specyficzna społeczność, duża ilość młodych influencerów, mnóstwo różnego rodzaju wyzwań i kreatywnych inicjatyw. Może z tymi kreatywnymi inicjatywami to trochę przesadziłem 😉 Natomiast jeśli ktoś zapyta mnie w czym tkwi fenomen TikToka, odpowiem szczerze, że nie mam zielonego pojęcia. Tak jak i setki tęgich głów, które być może chciałyby wprowadzić na rynek aplikację, która w podobnym tempie zyska tak dużą popularność. Można pomyśleć, że to apka jak każda inna, w końcu nie wprowadziła szczególnie innowacyjnych pomysłów i funkcji… Gdzie tkwi zatem haczyk? Dlaczego jest taka popularna? Myślę, że najważniejszym czynnikiem jaki miał i nadal ma na to wpływ, jest grupa docelowa odbiorców.
Z TikToka korzystają głównie młodzi użytkownicy. Co najmniej 50% użytkowników ma od 13 do 18 lat (30% to osoby w wieku 20-29 lat, 16% to odbiorcy w wieku 30-39 lat). Mimo, że na rynku jest dostępnych kilka już istniejących portali, nie ma w tym nic dziwnego, że kolejne pokolenie digital szuka dla siebie nowych miejsc, przestrzeni i form komunikacji w sieci. To też siłą rzeczy staje się jednym z powodów dla których warto przyjrzeć się aplikacji TikTok i przeanalizować czy można ją efektywnie wykorzystać jako narzędzie marketingowe.
Marketing na TikToku – dlaczego warto?
Według danych, ok 60% procent polskich użytkowników tej aplikacji to osoby pełnoletnie. A co za tym idzie – podejmujące decyzje zakupowe i stanowiące odpowiednią grupę docelową w przypadku wielu usług i produktów. Natomiast TikTok to też możliwość dotarcia właśnie do tych młodszych odbiorców, którzy może nie mają jeszcze własnego konta w banku ale z pewnością mają wpływ na decyzje zakupowe swoich rodziców. Jako ojciec wiem to z autopsji 🙂
TikTok daje możliwość dotarcia do nich w ich naturalnym środowisku. Wiele firm, których usługi lub produkty kierowane są do młodych ludzi wykorzystały już tę platformę jako ważny kanał komunikacyjny z odbiorcami, których trudno byłoby spotkać w innych miejscach i mediach. Jedną z ważniejszych zasad udanego marketingu to bywać tam, gdzie jest nasza społeczność. Jeśli wiesz, że na TikToku znajduje się liczna grupa potencjalnych klientów na Twoje usługi, dlaczego miałbyś to zignorować? To nie jedyny powód dla którego warto zaangażować się w marketing na TikToku.
To nowa platforma, która jeszcze nie jest wyeksploatowania przez rynek marketingowy. To ważna informacja, bo ma swoje bezpośrednie przełożenie na ceny reklam i budowanie zasięgu w portalu. Na początku swojej drogi serwisy takie jak Facebook, Instagram, LinkedIn też kusiły dużymi zasięgami. Jednak wraz z rozwojem, darmowy i organiczny zasięg został zastąpiony płatnym, a Ci którzy na początku zbudowali społeczność naturalnie, oszczędzili sporych kosztów promocyjnych. Podobnego scenariusza można spodziewać się za jakiś czas również w przypadku TikToka. Dziś jest jeszcze dobry moment, aby wykorzystać potencjał, niszę i przyjazne warunki rozwoju. To dobry moment, aby potraktować TikToka jako platformę reklamową, w której dotarcie do grupy docelowej jest tańsze niż u konkurencji, a często dużo bardziej skuteczne.
Pojawienie się firmy na TikToku może znacząco wpłynąć na odbiór i wizerunek marki. Jeśli chcemy być nowocześni, zakomunikować to też naszym klientom – warto potwierdzać to w bezpośrednich działaniach. To ważne pod kątem wizerunkowym, jak również w budowaniu autentycznej marki, która rozumie potrzeby swoich klientów. Która chce być blisko nich.
Zajrzyj do innych wpisów dotyczących social media marketingu! Dowiedz się jak wykorzystać LinkedIn i Instagram w marketingu
Oczywiście TikTok nie jest dla każdego. I tu dochodzimy do kluczowej sprawy. Jeśli Twoja marka oferuje usługi lub produkty, które są przewidziane dla młodych ludzi, to z pewnością warto będzie pojawić się na tej platformie. Jeśli Waszą markę można przedstawić mniej formalnie, bardziej „na luzie”, to również macie duży potencjał, który warto wykorzystać. Robią to z powodzeniem na przykład marki odzieżowe, obuwnicze, kosmetyczne, sportowe, spożywcze, ze sprzętem elektronicznym. Wiele zależy od tego jaki masz plan na wykorzystanie Tik Toka w marketingu. Od tego czy masz koncepcję, ciekawy pomysł i wiesz jak komunikować się z użytkownikami, jak pokazać swoją działalność w atrakcyjnej formie. W tym przypadku ważna będzie kreatywność, natomiast z drugiej strony nie polecam się na nią silić. Sam z tego właśnie powodu nie zdecydowałem się (jeszcze?) założyć firmowego konta na TikToku. Może przyjdzie moment, że włączę go we własną strategię marketingową – na ten moment udało się to u naszych klientów (razem z zespołem moich marketingowych owieczek – ContentOwcy). Jakie korzyści przynosi marketing na Tik Toku? Jak go wykorzystać?
Jak wykorzystać TikTok w marketingu firmowym?
Po pierwsze i najważniejsze – jeśli chcecie stworzyć profil firmowy na Tik Toku tylko po to, aby był – dajcie sobie spokój. Bardzo ważne jest aby content marketingowy był tworzony specjalnie z myślą o TikToku. Powinien być dopasowany do charakteru portalu, treści prezentowanych na nim, odpowiadał na pewne popularne trendy itd. Podstawą tej platformy są krótkie, często zabawne filmy, klipy muzyczne, teledyski, parodie – czy w tym charakterze jesteście w stanie przedstawić swoją markę? Wiecie jak to zrobić?
Wspominałem, że TikTok może być świetną platformą reklamową. Może nie jest tak rozbudowany jak Facebook, czy LinkedIn ale i tak macie do dyspozycji całkiem spore możliwości. Wśród nich miedzy innymi sześćdziesięciosekundowe reklamy z automatycznie uruchamianym dźwiękiem (wyświetlane pomiędzy filmami obserwowanych użytkowników), pięciosekundowe reklamy, które wyświetlają się tuż po włączeniu aplikacji, albo precyzyjnie dopasowane do preferencji odbiorcy reklamy, które wyświetlają się w jego kanale „Dla Ciebie”. To tylko kilka wybranych opcji, których w przyszłości zapewne będzie przybywać. Poza tym, w porównaniu z innymi portalami społecznościowymi, reklamy na TikToku są znacznie tańsze, a konkurencja znacznie mniejsza, co może być dodatkowym sygnałem, aby odpalić swoją pierwszą kampanię reklamową 🙂
TikTok to naturalne środowisko dla influencerów. Między innymi dlatego, że serwis opiera się na tzw. user-generated content (czyli wszystkie zawarte w nim treści tworzą sami użytkownicy). Na portalu znajdziemy zarówno tiktokerów (znanych tylko ze swojej aktywności na TikToku), jak i celebrytów, gwiazdy mniej i bardziej znane. Przestrzał jest bardzo duży, a to daje duże możliwości nawiązania współpracy z odpowiednim influencerem. Co ważne, wokół nich zbudowane są niejednokrotnie bardzo duże i aktywne społeczności. Nikt tak nie klika, nie robi takich statystyk i nie wspiera swoich ulubieńców jak młodzi użytkownicy. Na TikToku macie też większą szansę na działania viralowe i real time marketing. Między innymi dzięki temu, że zasięgi nie są cięte i ograniczane (jeszcze). Poza tym challenge’e, wyzwania są tu niezmiernie popularne. Dużo łatwiej wbić się w dany trend, zostać zauważonym tworząc własną wersję popularnej akcji lub wyzwania.
To w jaki sposób wykorzystacie TikTok w marketingu jest bezpośrednio związane z charakterem prowadzonej przez Was działalności, celów jakie Wam przyświecają i Waszej kreatywności. Z jednej strony, mam przekonanie, że nawet trudniejsze tematy, takie jak księgowość, czy prawo, można z powodzeniem wprowadzić do TikToka. Pozostaje pytanie: po co? Jeśli znacie na nie odpowiedź – nic nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować swoich sił i przenieść działania marketingowe do tego portalu. Choćby w ramach marketingowego eksperymentu 🙂 A może jesteście już na TikToku, albo znacie marki, które go podbijają? Jeśli tak – dajcie znać w komentarzach.
Marketing to wyjątkowa dziedzina. Zmienia się nieustannie, w dodatku bardzo dynamicznie. Z jednej strony ma decydujące znaczenie w rozwoju biznesowym, stwarza nowe szanse, pozwala lepiej zrozumieć klientów, dostarcza skuteczniejsze narzędzia. Z drugiej strony, przedsiębiorcom ciężko jest czasem nadążać za tymi zmianami. Łatwo też o błędy, które niestety bywają bardzo bolesne. Pod kątem finansowym i wizerunkowym. Dlatego też postanowiłem podsumować 10 najczęściej popełnianych błędów marketingowych. Tak, aby Was nie bolało zbyt mocno, a być może udało się nawet uniknąć pewnych wpadek. Niezależnie czy do dopiero startujecie z własnym biznesem, czy prowadzicie firmę od jakiegoś czasu…
Nie popełnia błędu, ten kto nic nie robi
Często strach przed popełnieniem błędu sprawia, że wstrzymujemy odważniejsze działania. Ryzyko w biznesie to naturalne zjawisko, z którym jako przedsiębiorca musisz po prostu oswoić. Pogodzić się z tym, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, że część naszych decyzji może być nietrafionych, że warto skorzystać ze wsparcia specjalistów. Tworząc własny dział w firmie, lub korzystając z pomocy agencji marketingowej. Najgorsze co możesz zrobić, to… nie robić nic.
Każda decyzja przedsiębiorcy, odbija się bezpośrednio na jego biznesie. Powoduje zazwyczaj ciąg działań i zdarzeń, które albo wyjdą nam na dobre, albo „odbiją się czkawką”. Można bawić się we wróżkę i starać się przewidzieć przyszłość i konsekwencje działań. Co więcej, są sytuacje w których da się to skutecznie zrobić. Najczęściej jednak, aby poznać efekt końcowy działań marketingowych (i innych), trzeba zrealizować plan i się po prostu przekonać. Nie ma innej opcji. Nie wszystko wyczytacie z kart 😉
Czasem pomysły, które wydawały się strzałem w 10-tkę, są szybko weryfikowane przez rzeczywistość, okazują się nietrafione. Działa to też w drugą stronę. Niektóre działania, do których nie byliśmy przekonani, mogą dać zaskakująco pozytywne efekty. Wiele zależy tu od rzeczywistej reakcji rynku i klientów na Twoje działania marketingowe. Czasem nawet dokładne analizy, testy i badania nie dają żadnych gwarancji na końcowy sukces. Można jednak zwiększyć swoje szanse unikając niektórych wpadek, nauczyć się uczyć na cudzych błędach 😉
10 najczęściej popełnianych błędów w marketingu
Kiedyś marketing był prostszy. Zawierał w sobie zdecydowanie mniej elementów, a przez to też możliwości popełnienia błędu. Teraz wymaga z pewnością większego nakładu pracy, czasu i nakładu finansowego. Ryzyko, konkurencja i koszty ewentualnej porażki są większe niż kiedyś. Natomiast nadal można bardzo dużo wygrać. Będzie to możliwe tylko, gdy będziemy działać, rozwijać się i wyciągać wnioski z potknięć (które z pewnością będą się zdarzać). Dlatego też przygotowałem listę 10 najczęściej popełnianych błędów marketingowych, która zawiera od razu praktyczne podpowiedzi, jak ich uniknąć. Jestem żywym dowodem na to, że można popełnić ich znacznie więcej niż 10, dlatego jeśli uważacie, że na mojej liście brakuje ważnego tematu, dajcie znać w komentarzach pod wpisem!
Błąd 1 – brak elastycznej strategii i wizji rozwoju
Nasza strategia marketingowa, działania muszą być elastyczne. Co to znaczy? W skrócie – musi określać plan awaryjny. Zawierać w sobie plan B i plan C, albo dać przestrzeń na stworzenie takiego planu, gdy okaże się to konieczne. Nie chodzi tylko o zmniejszanie ryzyka popełnienia błędu. Pozwoli nam przede wszystkim dopasowywać się do szybko zmieniających się okoliczności, trendów, oczekiwań klientów. Takie elastyczne podejście do marketingu poprawi jego skuteczność. Da możliwość lepszego profilowania swojego przekazu, jak również zaplanowanie działań na dłuższą metę. Nie betonujcie swojego marketingu, dajcie sobie swobodę działań. Korzyści takiej postawy widać zwłaszcza teraz, gdy świat został sparaliżowany pandemią koronawirusa. Szybka adaptacja do nowych, niełatwych warunków, jest w stanie utrzymać Was na powierzchni. Nawet jeśli Wasz rozwój zwolnił, to przynajmniej się nie zatrzyma. A gdy inni przedsiębiorcy zawieszają działania marketingowe, Wy macie większe pole do działania.
Błąd 2 – chowanie się za firmowym logiem
Własna firma to znacznie więcej niż logo. To ludzie. Nawet (a może zwłaszcza) w działalności jednoosobowej. Im wcześniej zdacie sobie z tego sprawę, tym lepiej. Najlepiej, aby Wasza marka miała ludzką twarz, a jeszcze lepiej jakby była to Twoja twarz! Wyjście z cienia, zarówno pracowników jak i prezesa, poprawia wiarygodność przekazu i ułatwia komunikację. Wiem to po sobie. Odkąd przestałem chować się za firmowym logiem, dużo łatwiej jest mi nawiązywać relacje biznesowe. Wykorzystałem do tego format video. Vlog na YouTubie to tylko jeden z wielu pomysłów, na to jak wyjść do ludzi. To jakich narzędzi użyjecie, to sprawa drugorzędna. Jest podyktowane też trendami w marketingu i tego jakie formy będą najchętniej wykorzystywane przez Waszych klientów. Najważniejsze to pokazać, że za nazwą firmy, stoją ludzie, specjaliści z krwi i kości. To skraca dystans między firmą, a odbiorcą, podbija autentyczność Waszych działań marketingowych.
Błąd 3 – brak określonej grupy odbiorców
Jeśli wydaje Wam się, że Wasz produkt lub usługa jest dla wszystkich, to już popełniliście pierwszy błąd. Nawet jeśli Wasza działalność ma potencjał trafić do szerszej grupy odbiorców, zanim zaplanujecie działania marketingowe trzeba dokładnie określić grupę docelową. Czyli poznać odbiorców, do których kierujesz swoją ofertę. Czy są to nastolatki, przedsiębiorcy, lokalni klienci? Każda z tych grup ma swoje ulubione miejsca w sieci, posługuje się innym językiem, bywa w innych miejscach. Jeśli nie będziesz profilować swojego przekazu, stanie się on bezosobowy, a przez to nijaki i nieskuteczny.
Błąd 4 – brak analizy i monitoringu efektów
Skąd macie wiedzieć, że Wasze założenia, plany, pomysły się sprawdzają lub nie? Jak macie poznać i określić grupę docelową, stworzyć elastyczną strategię marketingową, jeśli nie macie na czym jej oprzeć? Taką możliwość zapewniają dane. Dane, które możecie pozyskać (przy wykorzystaniu dostępnych narzędzi) analizując swoje działania, analizując konkurencję, najlepiej zanim podejmiecie konkretne decyzje marketingowe. Analiza konkretnych danych, daje konkretne wnioski. W ten sposób zweryfikujecie swoje wizje, dajecie sobie szansę na dokonanie pewnych korekt, zanim jeszcze pociągną za sobą negatywne skutki. Regularne monitorowanie zmian sprawi, że będziecie mieli przed oczami realny obraz Waszej marki. Mierzenie efektywności działań to jednak nie wszystko. Dobrze będzie śledzić też wzmianki na nasz temat. Jeśli będziemy na bieżąco z tym, co mówią o naszej marce inni, łatwiej będzie reagować. Nawet jeśli wydaje Wam się, że wszystko idzie w dobrą stronę, firma się rozwija, to w pewnym momencie warto powiedzieć: sprawdzam!
Błąd 5 – relacje z partnerami i klientami
Oczywiście można prowadzić biznes, działania marketingowe, nie zwracając większej uwagi na reakcje klientów. Tylko jakoś dziwnym trafem, to nigdy nie działa. Co więcej, samo słuchanie klientów może nie wystarczyć. Trzeba postarać się i stworzyć z nimi relacje. Aby było to możliwe potrzebna będzie uczciwa analiza, dopasowana komunikacja, autentyczność. Do tego dochodzi też kwestia jakości usług (lub produktów), o czym powiem jeszcze za chwilę. Podobnie jest z biznesowymi partnerami. W tym przypadku, warto pomyśleć dodatkowo o obecności na imprezach branżowych. Zaplanować udział w wybranych konferencjach i spotkaniach, na których masz szanse osobiście kreować wizerunek marki swoją osobą. Do tego zdobyć nowe kontakty, podejrzeć konkurencję. Jakiś czas temu, na blogu ukazał się wpis dotyczący marketingu relacji, zachęcam do lektury 😉
Błąd 6 – brak jakości
Praca przy budowaniu wizerunku marki, nasz marketing, to w dużej mierze budowanie wizerunku eksperta w swojej dziedzinie. Właściwa kolejność, to najpierw stać się specjalistą (albo dopracować swój produkt) a dopiero potem wyjść z odpowiednim przekazem i reklamą. Wasi klienci i partnerzy muszę wiedzieć, że znacie się na rzeczy, że można zaufać Waszemu doświadczeniu i jakości usług. Dobrym sposobem na to, aby pokazać się w tej roli, będą akcje promocyjne ale też tworzenie wartościowego contentu. Czy to w formie publikacji na firmowym blogu, w portalach społecznościowych, czy grupach dyskusyjnych. Jeśli nie tekst, to może vlog, filmy, wywiady, szkolenia? Okazji, narzędzi i możliwości masz naprawdę sporo. Wiele będzie zależeć od specyfiki działalności. Niezależnie od tego jak to zrobicie musicie podkreślić w oczach odbiorców swoją wiedzę, praktyczne umiejętności, specjalizację. Klienci muszą wiedzieć za co płacą i czego mogą się spodziewać po współpracy.
Błąd 7 – brak konsekwencji
Dlatego tak bardzo zachęcam, aby poświęcić dużo uwagi przy budowaniu biznesplanu. Wasz wizerunek, działania marketingowe – muszą być spójne i konsekwentne (co nie przeszkadza w tym, aby były elastyczne!). Dzięki temu wizerunek Waszej marki mocniej zaczepi się w świadomości klientów. Jeśli konsekwentnie, niezależnie od problemów i różnych zmiennych, będziecie w stanie realizować zaplanowane działania marketingowe, efekty przyjdą wcześniej lub później. Łatwiej będzie je dostrzec i rozwijać się w dobrym kierunku. Oczywiście o ile poświęciliście wcześniej odpowiednio dużo uwagi na analizę i budowanie całej koncepcji. Konsekwencja powinna objawiać się nie tylko w organizacji, planowaniu ale też bezpośrednio w komunikacji. Jeśli na co dzień komunikujecie się z klientami w oficjalnym stylu, a potem na Facebooku publikujecie posty nafaszerowane emotkami i memami, to odbiorca może czuć się zdezorientowany. Jeśli macie określoną specjalizację, dobrze aby Wasz przekaz ją podkreślał. Jeśli macie już sprawdzone rozwiązania – trzymajcie się ich, będąc jednocześnie otwartym na nowe.
Błąd 8 – niedofinansowane pomysły
Dobre pomysły marketingowe, niestandardowe działanie, coś nowego – to często klucz do wyróżnienia się na tle konkurencji. Jeśli dany pomysł wydaje Ci się ciekawy, widzisz możliwości, nie bój się w niego zainwestować. Widziałem niezliczoną ilość bardzo fajnych projektów, które przez brak dofinansowania nigdy nie zaistniały w szerszej świadomości odbiorców. Tak jak już wspomniałem wyżej – żeby wiedzieć, czy Wasza strategia marketingowa jest właściwa, musicie ją sprawdzać. Niestety albo na szczęście – promocja wiąże się często z koniecznością inwestowania w reklamę. Jeśli wydaje Ci się, że nie musisz inwestować w działania marketingowe, popełniasz błąd, który spowolni (albo nawet przekreśli) Twoje plany i realizację obranych celów biznesowych.
Błąd 9 – brak tożsamości i estetyki
To jak wygląda Wasza strona internetowa, plik z ofertą, to jakie posty wrzucacie na Facebooku, jak prezentują się Wasze materiały firmowe, czy nawet stopka mailowa – składa się na Wasz wizerunek. Tworzą ogólny przekaz i tym samym wrażenia. Mówi się, że ludzie kupują oczami. Trzeba przyznać, że jest w tym sporo prawdy. Co więcej, najczęściej ulegają pierwszemu wrażeniu, które tworzy się przy pierwszych sekundach obcowania z Waszą marką. Także im lepiej będzie wyglądać Wasza marka, Wasz przekaz, tym chętniej klienci się w niego zagłębią. A jeśli do tego będziesz konsekwentny w obranej formie i estetyce, masz szansę stać się bardziej widoczny, charakterystyczny i bardziej rozpoznawalny niż konkurencja. Wasza marka stanie się jakaś, a nie byle jaka. A to jaki będziecie mieć wizerunek wśród potencjalnych klientów, będzie miało bezpośrednie przełożenie na zainteresowanie Waszą ofertą.
Błąd 10 – nachalność sprzedażowa
Częstym błędem jest zbyt dużo sprzedaży w marketingu. Jeśli co chwilę bombardujesz swoich odbiorców ofertami handlowymi, nastawiasz się jedynie na sprzedaż, to szybko możesz ich stracić. Zamęczyć i zniechęcić. Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach ludzie są przewrażliwieni na punkcie reklam. Nie tolerują spamu. Trzeba znaleźć wypośrodkowane rozwiązanie, w którym jest miejsce na wątek sprzedażowy ale odbiorca może znaleźć jakąś dodatkową wartość. To dotyczy komunikacji ale też Twojej strony www, profilu firmowego na portalach społecznościowych i innych poszczególnych marketingowych elementach. Prowadzenie nachalnego marketingu może skutecznie zniechęcić klientów, nawet jeśli masz świetnej jakości produkt i usługi. Nikogo nie zmusisz do zakupu czy skorzystania z Twoich usług na siłę. Klienci muszą chcieć z nich skorzystać. Jak to osiągnąć? Na tym polega cała zabawa 😉
Pamiętaj, niezależnie od obranej strategii marketingowej i pomysłów na promowanie marki, musicie mieć świadomość, że rzadko kiedy udaje się od razu znaleźć optymalne rozwiązania. Prawdopodobnie popełnicie po drodze kilka (-naście albo -dzisiąt) błędów. Być może uda Wam się też kilku uniknąć. Mam nadzieję, że po dzisiejszym wpisie, będzie Wam łatwiej.
Chodziło Wam po głowie, żeby założyć kanał na YouTube? Macie coś do przekazania światu i szukacie odpowiedniej platformy? Jeśli Wasza odpowiedź brzmi: „chyba tak” albo „w sumie to czemu nie” lub „sam nie wiem” to bardzo dobrze. Po dzisiejszym wpisie łatwiej będzie Wam podjąć ostateczną decyzję. Podpowiem Wam jak założyć własny kanał na YouTube oraz dlaczego warto zrobić to jako firma. Mam też dla Was garść porad jak prowadzić taką aktywność, żeby stała się istotnym elementem budowania marki w internecie. Zapraszam.
Jak założyć kanał na YouTube?
Zaczniemy od tego, bo to jak sami się przekonacie, jest najłatwiejsza część planu. Samo założenie kanału w serwisie YouTube jest banalnie proste i zajmie Wam tylko chwilę. W dodatku jest w pełni darmowe. Warunkiem założenia kanału YT jest utworzenie konta Google. Platforma umożliwia stworzenie kanału firmowego lub prywatnego. Mechanizm w obu przypadkach jest podobny.
Tworzenie kanału prywatnego:
zakładacie konto Google
logujecie się w serwisie YouTube (na telefonie lub komputerze) i klikacie w opcję Twój kanał
dodajecie i uzupełniacie informacje o kanale i o Was (takie jak Twoja nazwa, zdjęcie profilowe, zdjęcie tła, linki do portali społecznościowych itd)
w zasadzie to koniec i możecie już dodawać swoje materiały, filmy, tworzyć playlisty itd
Jeśli macie firmę możecie założyć w Google specjalne konto marki i nim zarządzać. Takie konto można powiązać z określonymi usługami, jak choćby właśnie YouTube. Umożliwia Wam to przydzielanie ról i możliwości zarządzania kontem innym użytkownikom. Na przykład współpracownikom.
Tworzenie kanału marki:
zalogujcie się w serwisie YouTube (na komputerze lub telefonie)
Utwórzcie nowy kanał marki lub wykorzystajcie istniejące
jeśli konto marki ma już kanał, nie możesz utworzyć nowego, możesz natomiast dostosować odpowiednio istniejące
uzupełniacie informacje, takie jak nazwa nowego kanału, logo, dane kontaktowe, linki do strony firmowej itd a na końcu potwierdzacie swoje konto klikając gotowe.
aby dodać dodatkowego użytkownika, czyli menedżera kanału, wykonajcie prostą instrukcje zmiany właścicieli i menedżerów kanału, tutaj link z wyjaśnieniem i instrukcją
Jak widzicie, założenie kanału na YouTubie to nic trudnego. Możemy spokojnie przejść do kolejnego aspektu, czyli dlaczego warto założyć i prowadzić kanał na YT. W przypadku prywatnego użytkowania te argumenty są w zasadzie podobne jak w przypadku konta marki. O korzyściach płynących z video marketingu pisałem już na blogu. Dlatego poniżej przedstawię najważniejsze argumenty, a po szczegóły odsyłam do wcześniejszego wpisu
Dlaczego warto założyć kanał marki na YouTube?
skuteczny kanał dotarcia do potencjalnych klientów wspomagający konwersje
darmowe konto, które łatwo założyć
dostęp do statystyk i narzędzi reklamowych
zwiększenie widoczności rozpoznawalności w najpopularniejszym serwisie internetowym
możliwość bezpośredniej komunikacji z odbiorcą, czym zmniejszamy dystans między firmą a klientem
szansa na wyjście do odbiorców, czym budujemy zaufanie w ich oczach
możliwość dodatkowego zarabiania na autorskich filmach
generowanie ruchu na inne kanały, takie jak strona internetowa, landing page czy social media
video wzbudza zaangażowanie odbiorców
filmy dają możliwość przekazania większej ilości informacji w krótszym czasie
kanał na YT to idealne uzupełnienie dla naszej strategii marketingowej i budowania wizerunku w sieci
to świetne forum dyskusyjne
To najważniejsze argumenty i z pewnością nie jedyne. Jeśli będziecie świadomi tego jakie korzyści może dać Wam założenie i prowadzenie kanału na YouTube, łatwiej będzie Wam zdecydować się na ten krok i po prostu spróbować. To też jest ważne w tym wszystkim – możecie spróbować, a jeśli stwierdzicie w pewnym momencie, że to nie jest dla Was, albo że nie macie na siebie pomysłu, zawsze można swobodnie zrezygnować z tej formy aktywności. Bez konsekwencji, kosztów i strat. Zakładając kanał na YT niczego nie tracicie, a możecie sporo zyskać. Oczywiście zakładając, że macie koncepcję jak go prowadzić.
Jak prowadzić kanał na YouTube?
To jaki będzie charakter i cel Waszego kanału, to jak będziecie go prowadzić, powinno być uzależnione od charakteru Waszej działalności. To trochę utrudnia sprawę, nie ma bowiem jednego sprawdzonego przepisu dobrego dla wszystkich. Z drugiej strony daje Wam to pole do kreatywności, możliwość dopasowania się do oczekiwań Waszych odbiorców i wyróżnienia się na tle konkurencji. Co jak podkreślałem już na blogu (o tutaj na przykład) ma duże znaczenie, niezależnie od branży.
Do prowadzenia kanału marki na YouTube trzeba się zabrać tak samo jak przy planowaniu innych działań marketingowych. Wpaść na pomysł, stworzyć plan działania, zaplanować budżet, charakter i content. Im bardziej przemyślana koncepcja, tym większe szansę, że spełni Wasze oczekiwania. Trzeba pomyśleć zarówno o treści, jak i o całej otoczce. Jeśli prowadzicie firmę, Wasz kanał na YouTube powinien wpisywać się we wcześniej nakreśloną strategię biznesową i cel jakiemu ma przyświecać nasza aktywność. Trzeba przemyśleć co dokładnie chcecie przekazać, komu, po co i w jakiej formie. Wiele zależy też od Waszego pomysłu. Ja na przykład, od początku wiedziałem, że chcę stworzyć kanał, od przedsiębiorcy dla przedsiębiorcy. W którym będę mógł w mniej oficjalny sposób podzielić się doświadczeniem, opinią na tematy biznesowe i nie tylko. W którym będę mógł pokazać jak wygląda życie i codzienność polskiego przedsiębiorcy od kuchni. Szczerze i bez zbędnego szczypania się w język. Jak mi to wychodzi? Zajrzyjcie choćby na jeden z ostatnich filmów i podzielcie się wrażeniami w komentarzach!
Będę wdzięczny za wszelkie opinie i podpowiedzi!
Z czasem zrozumiałem, że YouTube to też świetne narzędzie, to nawiązywania relacji. Niedawno byłem totalnie w szoku, jak okazało się, że potencjalni klienci, na pierwszym spotkaniu wspominali, że widzieli mnie na YouTubie, co zachęciło ich do rozmowy i nawiązania współpracy. To niezmiernie miłe i motywujące. A z motywacją bywa u mnie różnie 😉
Jak możecie wykorzystać YouTube? Przykładów i pomysłów jest wiele. Możecie wykorzystać kanał aby promować nowe produkty, usługi. Możecie wykorzystać go do publikacji poradników, instrukcji, do przeprowadzania szkoleń biznesowych. Na portalu macie też całkiem spore możliwości reklamowe, niektóre z dostępnych opcji to:
In-Stream możliwa do pominięcia – format reklamy 30 sekund lub więcej, jednak widz może ją pominąć po 5 sekundach.
In-Stream niemożliwa do pominięcia – podobny format do powyższego, jednak różni się obostrzeniem długości filmu reklamowego – max. 15 sekund.
Discovery – format ten wyświetla się w wynikach wyszukiwania YT oraz obok powiązanych filmów lub na stronie głównej w przypadku mobile.
Bumper ads – format na szybki przekaz (max. 6 sekund).
Out-Stream – kampanie Out-stream, które nie są wyświetlane na YouTube. Reklamy są kierowane na strony partnerów Google i aplikacje.
Masthead – format ten wymaga wcześniejszego zarezerwowania w Youtube górnej powierzchni reklamowej. Wyświetlana jest ona każdemu przez 24h w ustalony dzień tygodnia. Czas trwania max. 30 sekund.
A może dobrze będzie wykorzystać YouTube do edukacji i dzielenia się wiedzą, co pomagałoby w budowaniu wizerunku specjalisty w swojej dziedzinie? Użytkownicy z pewnością to docenią. Na pewno warto wykorzystać go, aby w końcu przestać chować się za logiem firmowym i wyjść do ludzi. To może okazać się niemałym wyzwaniem. Tak było też w moim przypadku. Wychodzenie ze „strefy komfortu” nie było dla mnie proste ale w końcu oswoiłem się z nową rolą. Teraz kanał na YT działa na mnie wręcz terapeutycznie. Jakoś lżej mi gdy wyrzucę z siebie pewne przemyślenia, obawy itp.
Kanał na YouTube możecie i powinniście wykorzystać do budowania społeczności wokół Waszej marki. Do pobudzenia zaangażowania obserwatorów i tym samym do zwiększenia zasięgu swojego przekazu. To też świetne miejsce do wymiany poglądów, dyskusji czy zbierania opinii o naszej marce. Nie trzeba od razu dużych nakładów finansowych, czy środków na reklamę. A o czym jeszcze warto pamiętać zakładając kanał?
O czym trzeba pamiętać prowadząc kanał na YouTube?
Pierwsza rzecz, która często pojawia przy innych wątkach marketingowych, czyli zbadanie grupy docelowej. Decydując się na kanał marki na YT ważne jest, by wiedzieć, do kogo chcemy mówić. Jak pokazują statystyki, YouTube nie skierowany wyłącznie do najmłodszych odbiorców. Grupa w wieku 13-17 jest dopiero trzecią najliczniejszą grupą, a serwis dociera głównie do odbiorców w wieku 18-24 (to największa grupa), a zaraz po niej jest grupa 25-34 lat. W ostatnim czasie widać też znaczący wzrost zainteresowania starszych użytkowników. A w jakim przedziale wiekowym znajduje się Twoja grupa docelowa? Jakie ma oczekiwania? Jak się komunikuje? To wszystko warto wiedzieć, jeszcze przed założeniem kanału.
Materiał wideo publikowany w serwisie YouTube jest świetną ekspozycją reklamową, która może się wyświetlać z poziomu wyszukiwarki Google, jak również w samym portalu. Tak jak w przypadku strony internetowej, tu też ważnym czynnikiem będzie optymalizacja kanału, jak również poszczególnych filmów. Im lepiej pozycjonowany film tym większy ma zasięg i trafia do większej liczby zainteresowanych. To nie jedyna rzecz, o której warto pamiętać.
Jeśli chcecie wykorzystać kanał na YT do generowania zarobków, musicie pamiętać o tym, aby Wasze filmy były zgodne z regulaminem. Sam nigdy nie planowałem zarabiania na YouTube ale dla wielu może być to dodatkową motywacją. Pamiętajcie tylko, że generowanie przychodu wymaga połączenia konta YT z kontem Google AdSense.
Ważne będzie też stworzenie odpowiedniej strony wizualnej (graficznej). Sam mam z tym problem. Od początku istnienia kanału zmieniałem już kilka razy wygląd okładek, czy grafik. Mam wrażenie, że nadal nie znalazłem złotego środka. Żyjemy w czasach, gdzie wartość ma nie tylko to co znajduje się w pudełku, ale też to w jaki sposób jest opakowane. To przyciąga uwagę, pomaga się wyróżnić od innych.
Nie zapominajcie o mierzeniu efektywności Waszych działań! Dzięki temu będziecie wiedzieć czy to co robicie spotyka się z jakimkolwiek odzewem, ilu jest widzów i czy są aktywni. To ważne sygnały, które będą Wam podpowiadać czy idziecie w dobrym kierunku, czy może warto jeszcze dopracować jakość materiałów i koncepcję. Ostatnia sprawa, na którą chcę Was uczulić, to regularność publikacji. Na tym polu sam mam jeszcze sporo do zrobienia. Jeśli chcemy zbudować społeczność wokół kanału warto będzie regularnie się z nimi komunikować i wrzucać ciekawe treści. Jeśli pomiędzy kolejnymi publikacjami będzie zbyt duża przerwa, może się okazać, że ludzie o nas zapomną, a tego byśmy nie chcieli prawda?
Trudno jest tak w pigułce wspomnieć o wszystkich istotnych sprawach. Mam jednak nadzieję, że udało mi się Was choć trochę zachęcić do założenia własnego kanału. Niezależnie czy osobistego, czy też firmowego. To idealny moment. Biznes i rozrywka już dawno przeniosły się do sieci. To miejsce, gdzie również Wy macie głos. Od Was zależy czy będzie chętnie słuchany i jakie będzie miał znaczenie. A może prowadzicie już własny kanał na YouTube? Jeśli tak podzielcie się wrażeniami i własnymi obserwacjami!
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Najnowsze komentarze