Odpowiednia motywacja, gdy lądujesz „na swoim” to absolutna podstawa. To najczęściej ona sprawia, że zakładamy własne firmy, rozwijamy działalność i jest niezbędna do tego, aby realizować swoje biznesowe pomysły. Jeśli prowadzisz już własną firmę wiesz, że jest równie ważna (a może ważniejsza!) w późniejszych etapach, przy budowaniu własnej marki, w zarządzaniu firmy, rozwijaniu usług, zespołu itd. W dzisiejszym wpisie podzielę się własnymi obserwacjami na ten temat, Opowiem dlaczego motywacja jest tak ważna i jak jej nie stracić w po drodze. Zwłaszcza, że jest z nią trochę jak z miłością – jeśli jej nie pobudzamy, nie pielęgnujemy, potrafi przygasnąć.
Motywacja w biznesie – dlaczego to ważne?
Zanim dojdziemy do tego jak dbać o motywację w biznesie i jak jej nie stracić, warto podkreślić dlaczego jest taka ważna. Czy naprawdę musimy ją mieć? Co nam daje? Są pewne cechy niezbędne w biznesie, bez których trudno będzie nam osiągnąć sukces. Motywacja jest jedną z nich – z wielu powodów. Bez odpowiedniej motywacji nie ruszymy z miejsca, nie zdecydujemy się na znaczące zmiany w swoim życiu codziennym i biznesowym. To ona sprawia, że dany pomysł przestaje być tylko teoretyczny. Motywacja popycha nas do działania – to jej główna cecha i w zasadzie definicja.
Potrzebujemy jej wszyscy – niezależnie od branży w jakiej działamy, niezależnie czy prowadzimy własny biznes, czy jesteśmy na etacie. Im większa motywacja, tym większe szczyty będziemy w stanie wyznaczać i zdobywać, tym więcej dróg i możliwości będziemy mieć do wyboru. Im większe cele będziemy sobie stawiać – tym więcej motywacji będzie nam potrzebne. To taka samonakręcająca się maszyna i siła, która pozwala realizować pomysły i cele. Do tych większych planów potrzeba po prostu większej siły, abyśmy mogli je udźwignąć.
Motywacja w biznesie jest też konieczna przy walce z przeciwnościami i przeszkodami, które nam towarzyszą i skutecznie studzą zapał do działania. Tak samo w biznesie, jak i w życiu. Stres, nawał obowiązków i pracy, problemy z kontrahentami, pracownikami, presja czasu, niekorzystne zmiany na rynku, ryzyko, porażki w biznesie, konkurencja – można wymieniać długo. Codzienność stale podrzuca nam pod nogi kłody, które bez właściwej motywacji mogą stać się trudne do przeskoczenia. Szybko można ulec zniechęceniu i rezygnacji. Żeby było „ciekawiej” potrzebujemy jej w różnym czasie i różnym zakresie. To kwestia bardzo indywidualna i nie ma jednego uniwersalnego sposobu na wypracowanie w sobie odpowiedniej motywacji. Każdy może potrzebować jej w innym stopniu i w innej formie. Każdy też musi poszukać jej we własnym zakresie. To co motywuję jedną osobę, na drugą może zupełnie nie działać. Dlatego nie jest łatwo ją w sobie pobudzać i pielęgnować. Można powiedzieć, że na początku prowadzenia biznesu jest to najprostsze, potem zaczyna się robić „pod górkę”.
Z resztą nie tylko w biznesie tak to działa, że w pierwszych etapach realizacji jakiegoś pomysłu jesteśmy podekscytowani, pobudzeni i zdeterminowani. Prawdziwe przeszkody pojawiają się dopiero potem i nie muszą mieć formy konkretnego problemu, a być na przykład związane z koniecznością czekania na efekty naszej pracy. Śmiało można zatem powiedzieć, że motywacja w biznesie jest ściśle związana z cierpliwością, wytrwałością, determinacją, wiarą w siebie i kilkoma innymi cechami, które musimy w sobie wypracować, jeśli chcemy osiągnąć zakładane cele biznesowe.
Jak nie stracić motywacji?
Mam wrażenie, że nie musiałem Was szczególnie przekonywać dlaczego motywacja w biznesie jest ważna. Pamiętajcie jednak, że to tylko jeden z elementów układanki. Sam w sobie nie stanowi większej wartości, a wynik jest uzależniony od wielu zmiennych. Sztuką jest nie tyle mieć w sobie motywację, co utrzymać ją na odpowiednim poziomie i dobrze wykorzystać jako napęd do działania. To wyzwanie, z którym każdy sam będzie musiał się zmierzyć. W tej walce przyda się Wam każde wsparcie. Dlatego dziś przygotowałem dla Was kilka praktycznych podpowiedzi jak nie stracić motywacji i co może w tym pomóc. Po cichu liczę, że podzielicie się ze mną również swoimi przemyśleniami. Bo tak jak Wy, ja też potrzebuję motywacji do działania i tak samo cały czas szukam najlepszych sposobów na pobudzanie jej w sobie!
Nastawienie nastawienia
Nastawienie to słowo klucz. Bez odpowiedniego nastawienia będzie Wam trudno wykrzesać z siebie energię i entuzjazm – rzeczywistość z pewnością zadba o to, abyście nie mieli zbyt łatwo. Jeśli będziecie mieć odpowiednie nastawienie – czyli będziecie zdeterminowani do pracy, dacie sobie szansę na popełnienie błędu, nie będziecie oczekiwać sukcesu od razu, dacie sobie czas – to wszelkie przeciwności losu nie będą w stanie zgasić w Was pierwotnego żaru. Musicie nastawić odpowiednio swoje nastawienie, jakkolwiek by to dziwnie nie zabrzmiało 😉
Jasno określone cele
Trudno jest iść do przodu, jeśli nie wyznaczy się kierunku. Łatwo stracić motywację, jeśli nie mamy jasno określonych celów. Trzeba mieć je cały czas przed oczami – staną się wtedy naturalnym „pobudzaczem” motywacji. Będą przypominać Wam po co ten cały wysiłek, wyrzeczenia i jednocześnie popychać Was do przodu. Jeśli zgubimy cel z oczu, w zasadzie nie będzie do czego się motywować. Bardzo ważne jest też to, co będzie Waszym celem, czy będzie realny do realizacji. Dlatego konieczne jest też przygotowanie dobrego planu.
Dobry plan
Mając jasno określony cel trzeba opracować strategię działań. Polecam Wam metodę małych kroczków, czyli stawianie sobie mniejszych celów i zadań, tak aby Wasz plan był realny do wykonania. Wyobraźmy sobie, że Wasza biznesowa droga na szczyt ma formę drabiny. W drodze na szczyt trzeba pokonać każdy szczebel, a próba przeskoczenia któregoś, może się skończyć bolesnym upadkiem. Oczywiście dobrze mieć główny cel przed oczami, ale przy okazji mieć świadomość, że składa się na niego wiele mniejszych zadań. A efekt końcowy to suma składowa tych poszczególnych zadań. Jeśli jasno określimy te mniejsze kroki, łatwiej dostrzeżemy postępy i efekty naszej pracy. Będziemy bardziej odczuwać, że pniemy się w górę – czyli we właściwym kierunku. Łatwiej zachować motywację, jeśli co chwilę otrzymujemy pozytywne sygnały, a nie czekamy na ten jeden duży, ostateczny.
Monitoruj i analizuj efekty
Te mniejsze cele i zadania pomagają w dokładniejszej analizie własnej pracy. To ważne, bo daje nie tylko wiedzę ale też okazję do modyfikacji Waszej strategii biznesowej. Jeśli zobaczycie, że pierwotne założenia nie są tak skuteczne jak miały być, trzeba będzie dokonać poprawek. Nawet najlepszy pomysł bez monitorowania efektów i analizy może być trudny do realizacji w dynamicznie zmieniających się warunkach i otoczeniu. Jeśli będziecie widzieć realne, a nie iluzoryczne efekty – łatwiej będzie Wam utrzymać motywację na odpowiednim poziomie.
Doceniaj mały sukcesy
Jeśli Wasz plan ma szereg mniejszych zdań, które na bieżąco monitorujecie i analizujecie łatwiej będzie wychwycić Wam pozytywne efekty Waszych starań i małe sukcesy. A nic tak nie pcha do przodu i nie podsyca motywacji jak konkretne, pozytywne efekty, które są wynikiem Waszych starań. Zyskujemy wtedy przekonanie, że to wszystko ma sens, nasze założenia zaczynają się spełniać, a zaangażowanie – zwraca się. To mogą być małe impulsy, ale realne. Małe sukcesy, ale niezaprzeczalne. Wtedy nie tylko nie stracimy motywacji, ale zyskamy dodatkową energię, nawet jeśli przyjdzie nam stawić czoła wymagającym problemom.
Potknięcia to naturalny proces
Tylko kwestią czasu jest kiedy na Waszej drodze pojawią się wertepy i przeszkody. Mogą przygasić Wasze zaangażowanie i motywację – to naturalne. Jeśli uda Wam się te problemy pokonać, zyskujecie bezcenną pewność siebie, energię do dalszych wysiłków. A jeśli zaczną Was przytłaczać? Jeśli się potkniecie? Wtedy też zyskujecie bezcenną lekcję. Raz, że upadek nie zawsze musi być taki straszny jak się wydawało. Dwa, że stać Was na to aby wstać, skorygować swoje kroki i iść dalej. Sukcesy nie uczą, one usypiają czujność. Porażki, potknięcia to źródło wiedzy – również o nas samych. Spróbujcie tak do tego podchodzić, dajcie sobie szansę na porażkę i wyciągnięcie z niej nauki. Tak się zdobywa doświadczenia i to one potem nas określają.
Otaczaj się właściwymi ludźmi
Trudno będziecie Wam pozostać wytrwałym w swoich działaniach, jeśli otaczacie się ludźmi, którzy ciągną Was w dół. Otoczenie może stanowić albo dodatkowe obciążenie, utrudnienie (którego lepiej unikać, niż z nim walczyć), albo być dodatkowym, pozytywnym bodźcem motywującym. Szukajcie ludzi myślących podobnie jak Wy. Nie muszą być tacy sami, ale powinien przyświecać Wam wspólny cel i potrzeba wzajemnego wsparcia. Łatwiej jest pokonać chwilowe problemy, albo brak motywacji jeśli macie na kim się wesprzeć. Banał, ale sam niejednokrotnie przekonywałem się jak wiele zależy od otoczenia.
Korzystaj z doświadczeń innych
Obcowanie z innymi daje możliwość czerpania nie tylko siły, ale też inspiracji. Nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba uczyć się tylko na własnych błędach. Dobrze jest korzystać z pozytywnych i negatywnych doświadczeń innych. To pozwoli Wam wyciągnąć wartościowe wnioski bez konieczności i ryzyka „twardego lądowania”. Sam też tak robię. Lubię czytać, poznawać i korzystać z doświadczeń innych.
Mów na głos o swoich planach
To taka drobna rada na koniec, która dobrze sprawdza się w praktyce – mów o swoich planach „na głos”. Oczywiście jeśli otaczasz się właściwymi ludźmi. Gdy jawnie określisz swoje cele, automatycznie w jeszcze w większym stopniu zmotywujesz się do ich realizacji. – również przed innymi. To prosty mechanizm, który może nie działa zawsze i w każdym przypadku, ale stanowi dobrą pomoc w szukaniu dodatkowych bodźców motywacyjnych. U mnie w każdym razie to działa. A co działa u Ciebie?
Każdego motywuje i nakręca coś innego. Nie ma jednej prostej drogi, ani jednego uniwersalnego sposobu na pobudzanie i utrzymywanie motywacji w biznesie. Warto sprawdzić i wiedzieć co działa konkretnie na Was. Mam nadzieję, że dzisiejszym wpisem choć trochę Wam w tym pomogłem. Jeśli macie jakieś własne sposoby i pomysły, podzielcie się nimi w komentarzach! Chętnie przetestuję na sobie 🙂
Dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej to często jedyna pomoc na jaką mogą liczyć początkujący przedsiębiorcy. Od tego może zależeć nie tylko tempo rozwoju biznesu, skuteczność wejścia na dany rynek, a nawet przyszłość firmy. Niezależnie od tego jakim kapitałem dysponujecie na starcie, niezależnie do tego jaki biznes otwieracie, dodatkowe fundusze będą miały duże znaczenie dla powodzenia Waszych planów. Możecie je otrzymać w ramach dofinansowania i dotacji. Między innymi z Funduszy Europejskich, jak również w ramach dotacji z Urzędu Pracy i LGD. Dziś podsumuję najważniejsze informacje, podpowiem Wam jakie macie możliwości, o jakie pieniądze możecie się ubiegać, oraz jak to zrobić.
Dofinansowanie na rozpoczęcie działalności z Urzędu Pracy
Dofinansowanie z Urzędu Pracy (PUP) jest jedną z podstawowych i często wybieranych możliwości. W ostatnich latach zwiększyła się dostępność programów, uproszczono też pewne procedury, co z pewnością działa na plus przedsiębiorców. Z dotacji mogą skorzystać osoby bezrobotne, które spełniają określone wymogi. Jakie?
Dofinansowanie z PUP – wymogi
status osoby bezrobotnej zarejestrowanej w PUP
brak aktywnej działalności w okresie 12 miesięcy przed złożeniem wniosku
nieprzerwanie stażu, szkolenia czy innej formy pomocy zaproponowanej przez PUP
brak wcześniejszego wsparcia z Funduszu Pracy lub innych publicznych dotacji
w ciągu 24 miesięcy przed złożeniem wniosku, osoba ubiegająca się nie była karana za przestępstwo gospodarcze
brak zaległości w ZUS
brak długu i innych zobowiązań w bankach lub innych instytucjach finansowych (chyba że są spłacane zgodnie z ugodą)
.
Bezrobotna osoba, która chce ubiegać się o dotacje na otwarcie firmy musi złożyć kompletny, odpowiednio wypełniony wniosek, który zawiera między innymi szczegółowy i dopracowany biznes plan. Jeśli jeszcze go nie macie, zajrzyjcie do tego wpisu. Podsumowałem najważniejsze kwestie o których musicie pamiętać i udostępniłem darmowy wzór biznesplanu, który może posłużyć Wam za szablon.
W przypadku dofinansowania z PUP będzie miał znaczenie Wasz wiek. Urzędy pracy przyznają dotacje głównie w ramach środków unijnych, czyli Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój (PO WER) i Regionalnych Programów Operacyjnych (RPO). PO WER skierowany jest do osób poniżej 30 lat, zaś RPO dla osób powyżej 30-tki. A ile może wynosić kwota dofinansowania z urzędu pracy?
Ile wynosi dofinansowanie i jak je uzyskać?
Maksymalna kwota dofinansowania z PUP wynosi 6-krotność średniej krajowej. Każdy Urząd Pracy może jednak dowolnie określić maksymalny pułap dotacji. Ostateczna kwota będzie uzależniona od wielu czynników. Między innymi od Waszego pomysłu na biznes i kosztorysu. A finalnie do decyzji urzędników. Co więcej, przyznane środki możecie wykorzystać w określony sposób. PUP ma własny katalog wydatków, które można realizować w ramach otrzymanej pomocy. Zazwyczaj otrzymane dofinansowanie można wykorzystać na zakup sprzętu, maszyn, urządzeń, oprogramowania, reklamy itp. Z reguły nie można ich wykorzystać na zakup samochodu, szkoleń, przeprowadzenie remontu itd. Ważne, abyście dokładnie sprawdzili i potwierdzili wspomniany katalog wydatków. Tylko wtedy będziecie mieć aktualny obraz sytuacji. Zwłaszcza, że przy niektórych kategoriach mogą pojawić się progi procentowe, określające jaką część przyznanych środków możesz przeznaczyć na dany cel.
Aby ubiegać się o dofinansowanie z urzędu pracy, konieczne będzie spełnienie wspomnianych warunków, jak również złożenie wniosku z załącznikami. Dokładną listę załączników znajdziesz we wniosku o dotację z PUP lub w regulaminie.
Dofinansowanie na rozpoczęcie działalności z LGD
Dofinansowanie w ramach LGD, to środki o jakie możesz ubiegać się z Lokalnych Grup Działania. To często jedyna możliwość uzyskania dofinansowania na rozpoczęcie działalności dla osób pracujących. Z jednej strony kwoty dotacji są większe, z drugiej strony procedury i wymogi – bardziej skomplikowane. Lokalne Grupy Działania to rodzaj partnerstwa terytorialnego. Ich misją jest podnoszenie atrakcyjności obszaru LGD dla mieszkańców, partnerów w biznesie, rolnictwa, turystów. Wspierają one różne inicjatywy społeczne, opierające się na zasobach przyrodniczych i kulturalnych obszaru, na jakim działają. Jakie wymogi trzeba spełnić, aby móc ubiegać się o środki na rozpoczęcie działalności?
Dotacje z LGD – wymogi:
przyszły przedsiębiorca jest pełnoletnim, obywatelem państwa członkowskiego UE
zamieszkuje na terenie gminy wchodzącej w obręb działania LGD,
planowana inwestycja i działalność będzie miała miejsce również na tym terenie,
posiada specjalny numer identyfikacyjny w trybie przepisów o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności
brak ubezpieczenia w KRUS-ie
dodatkowe, szczególne wymogi dla danego LGD
Aby upewnić się, że Wasza gmina jest stowarzyszona z LGD, wystarczy w wyszukiwarce dostępnej pod tym adresem wpisać nazwę gminy, na obszarze której posiadacie meldunek stały lub czasowy. A ile można otrzymać w ramach dotacji LGD?
Ile wynosi dofinansowanie z LGD i jak ją uzyskać?
Kwoty w ramach dotacji z LGD mogą sięgać nawet 100 tysięcy złotych. Dokładna kwota będzie uzależniona od charakteru Waszego biznesu, Waszego biznesplanu i wizji. Niezależnie od tego ile będziecie w stanie otrzymać w ramach dotacji z LGD, możecie przeznaczyć je na zakup sprzętu, maszyn, urządzeń, wyposażenia, a także na promocję działalności. W przeciwieństwie do dofinansowania z PUP, można skorzystać z dotacji na prace remontowo-budowlane. Tak jak wspomniałem, wiele zależy od Was. Niezbędne będzie przygotowanie wniosku, dokumentacji, wraz z biznesplanem i złożenie ich w swoim LGD. Tam wszystko jest weryfikowane i w następnej kolejności trafia do urzędu marszałkowskiego. Cała procedura od złożenia wniosku do wypłaty środków może zająć nawet kilka miesięcy.
Dofinansowanie na rozpoczęcie działalności z Funduszy Europejskich
Teraz skupmy się na dofinansowaniu działalności ze środków Unijnych. Głównym celem Funduszy Europejskich jest zapewnienie krajom członkowskim UE, równych szans na rozwój gospodarczy i walkę z bezrobociem. Budżet Unii Europejskiej w dużej mierze składa się z przychodów państw członkowskich i jest to około 1%. Co jakiś czas (co 5-7 lat) jest tworzony nowy plan podziału funduszy na konkretne cele.
Które z tych celów mogą Was zainteresować?
dofinansowanie na rozpoczęcie działalności gospodarczej
doradztwo zawodowe
praktyki zawodowe i staże
kursy zawodowe, studia podyplomowe, szkolenia
Dofinansowanie i dotacje z UE – wymogi
Dotacje na rozpoczęcie działalności są przeznaczone dla osób poniżej 30 roku życia, które nie pracują, ani się nie uczą (po przeprowadzeniu stosownej analizy możecie otrzymać środki nie tylko na rozpoczęcie działalności, ale także na staże, praktyki, szkolenia czy też studia podyplomowe). Z pomocy mogą skorzystać też osoby powyżej 30 roku życia, które nie pracują. Będąc w tej grupie musicie spełnić odpowiednie warunki, które mogą się różnić w zależności od województwa. Możecie liczyć na środki na cele szkoleniowe, na pożyczkę lub dotację na założenie firmy, jednak grupa osób, które otrzymają wsparcie w takiej formie, jest bardziej zawężona niż przy osobach poniżej 30 roku życia.
Jednorazowe środki na rozpoczęcie działalności gospodarczej są kierowane głównie do osób:
bezrobotnych na stałe
z niskim wykształcenie
po 45 roku życia
niepełnosprawnych
bezrobotne kobiety
Jeśli jesteś osobą bezrobotną, informacje te możesz uzyskać w Wojewódzkim lub Powiatowym Urzędzie Pracy. W innym wypadku możesz także skorzystać z tak zwanej Wyszukiwarki Dotacjilub otrzymać odpowiednią informację w Punkcie Informacyjnym Funduszy Europejskich.
Zanim zaczniecie starać się o dotację unijną na rozpoczęcie działalności gospodarczej, musicie wiedzieć, że Wasz projekt będzie tylko współfinansowany przez Unię Europejską. Każda osoba ubiegająca się o dofinansowanie czy dotację, powinna mieć też wkład własny. Wysokość wkładu własnego jest uzależniona od rodzaju Twojego projektu. Jeśli zamysłem jest generowanie zysku, zazwyczaj możecie liczyć na większe dofinansowanie unijne i mniejszy wymagany wkład własny. Dodatkowo warto wspomnieć, że wkładem nie muszą być pieniądze koncie, może to być też kredyt czy pożyczka.
Jak otrzymać dotację z UE na własną działalność i ile wynosi?
Na początek, tak jak już wspominałem, musicie posiadać dobry biznesplan. To nieodłączny element walki o każde dofinansowanie. Trzeba w nim określić szereg niezbędnych detali, które pozwolą ocenić czy Wasz pomysł ma szanse na sukces. W projekcie powinny się znaleźć szczegóły dotyczące czasu potrzebnego na realizację przedsięwzięcia oraz teren, na którym będzie ono prosperować. Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniego programu krajowego lub regionalnego. Program powinien być dopasowany do potrzeb i zamysłów Waszego biznesu. Na Portalu Funduszy Europejskich możesz znaleźć tak zwany Poradnik Beneficjenta, który Ci pomoże dopasować odpowiedni program. Musicie także zwrócić szczególną uwagę na terminy i miejsca składania wniosków. Aby złożyć wniosek, należy wypełnić stosowny formularz, który powinien być dostępny na stronie wybranego programu. Do wniosku koniecznie trzeba załączyć biznesplan, analizę finansową, harmonogram działań oraz ocenę potencjału projektu. Wszystko to jest do zrobienia samemu, w razie potrzeby można skorzystać z pomocy doradcy.
Co powinien zawierać wniosek?
biznesplan,
tytuł i charakterystykę projektu,
okres trwania przedsięwzięcia,
harmonogram działań,
wasze dane i teren, na którym chcecie działać,
szczegółowy opis projektu,
cele, które muszą pokrywać się z założeniami projektu,
Po złożeniu wniosku, czekacie od 1 do 3 miesięcy na decyzję. Najpierw dojdzie do formalnej oceny pod kątem zgodności z wymogami, a po spełnienie kryteriów formalnych dojdzie do oceny merytorycznej. Wasz wniosek o dotacje z Unii Europejskiej na rozpoczęcie działalności gospodarczej oceniany jest na podstawie karty oceny wniosku. Na tej karcie będą przydzielane punkty z części formalnej i merytorycznej. Oczywiście im więcej punktów tym większe szanse na powodzenie. Po tym czeka już Was jeszcze rozmowa z doradcą zawodowym, która też będzie poddana ocenie. Dopiero po przejściu tego etapu, dochodzi do zliczenia wszystkich punktów i wydania decyzji. Jeśli decyzja będzie pozytywna, dochodzi do podpisania stosownej umowy. Umowa określa Wasze obowiązki i uprawnienia, plan realizacji projektu oraz jego budżet, a także szczegóły dotyczące rozliczenia projektu. Dotacja będzie miała formę refundacji, a żeby ją otrzymać ostatecznie, należy złożyć jeszcze wniosek o wypłatę środków. Na jaką kwotę możecie liczyć?
Całkowita wartość Waszego projektu przygotowywanego w ramach działania nie może być niższa niż 20 tysięcy złotych i nie może przekroczyć 1 miliona złotych. Wasz projekt będzie dofinansowany maksymalnie w 85% wartości całego projektu, a kolejne 15% musisz sfinansować w ramach tzw. „wkładu własnego”. Oczywiście dofinansowane będą tylko te wydatki z katalogu wydatków kwalifikowanych wykazanych w § 6 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego z dnia 13 sierpnia 2008 roku w sprawie udzielania przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości pomocy finansowej na wspieranie tworzenia i rozwoju gospodarki elektronicznej w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Wsparcie pomostowe dla firm
Jeśli otrzymaliście dofinansowanie na założenie działalności gospodarczej, możecie liczyć też na tak zwane wsparcie pomostowe. Jest to bezzwrotna pomoc, która ma wesprzeć Waszą firmę w uzyskaniu płynności finansowej. Ta forma pomocy, może być przyznana na maksymalny okres 12 miesięcy i wynosi zazwyczaj 1000 zł miesięcznie.
Wsparcie pomostowe ma dwie formy:
podstawowe – przez okres do pierwszych 6 miesięcy dni prowadzenia działalności gospodarczej
przedłużone – o kolejne 6 miesięcy po okresie podstawowym
Otrzymane środki możecie przeznaczyć na pokrycie bieżących wydatków, przykładowo składki ZUS, ubezpieczenie zdrowotne, czynsz oraz inne podobne wydatki.
Dofinansowanie dla firm – podsumowanie
Mam nadzieję, że po lekturze dzisiejszego wpisu łatwiej będzie Wam ocenić własne szanse, jeśli chodzi o dofinansowanie na rozpoczęcie działalności. Musicie pamiętać, że uzyskanie dofinansowania nie jest procesem ani szybkim, ani prostym. Sporo pracy czeka Was zanim usiądziecie do wypełniania wniosku. A zanim dojdziecie do etapu podpisania umowy, może minąć nawet rok. A jeśli już uda Wam się uzyskać fundusze na start, zaplanujcie dokładnie wydatki i miejcie to pod kontrolą. Pamiętajcie, że po zakończeniu umowy, zostajecie sami ze swoją firmą. Zróbcie wszystko, aby dobrze wykorzystać wywalczone dofinansowanie. Jeśli startujecie z własną firmą, niezłym pomysłem może okazać się również działalność nierejestrowana, o której pisałem już na blogu. Zachęcam też to lektury wpisu dotyczącego ulg dla przedsiębiorców, a jeśli będziecie potrzebować dodatkowego wsparcia, praktycznego lub merytorycznego – służę pomocą 😉
A może udało Wam się zdobyć już dofinansowanie na działalność i zechcecie podzielić się własnymi doświadczeniami? Zachęcam i pozdrawiam!
Marketing to wyjątkowa dziedzina. Zmienia się nieustannie, w dodatku bardzo dynamicznie. Z jednej strony ma decydujące znaczenie w rozwoju biznesowym, stwarza nowe szanse, pozwala lepiej zrozumieć klientów, dostarcza skuteczniejsze narzędzia. Z drugiej strony, przedsiębiorcom ciężko jest czasem nadążać za tymi zmianami. Łatwo też o błędy, które niestety bywają bardzo bolesne. Pod kątem finansowym i wizerunkowym. Dlatego też postanowiłem podsumować 10 najczęściej popełnianych błędów marketingowych. Tak, aby Was nie bolało zbyt mocno, a być może udało się nawet uniknąć pewnych wpadek. Niezależnie czy do dopiero startujecie z własnym biznesem, czy prowadzicie firmę od jakiegoś czasu…
Nie popełnia błędu, ten kto nic nie robi
Często strach przed popełnieniem błędu sprawia, że wstrzymujemy odważniejsze działania. Ryzyko w biznesie to naturalne zjawisko, z którym jako przedsiębiorca musisz po prostu oswoić. Pogodzić się z tym, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego, że część naszych decyzji może być nietrafionych, że warto skorzystać ze wsparcia specjalistów. Tworząc własny dział w firmie, lub korzystając z pomocy agencji marketingowej. Najgorsze co możesz zrobić, to… nie robić nic.
Każda decyzja przedsiębiorcy, odbija się bezpośrednio na jego biznesie. Powoduje zazwyczaj ciąg działań i zdarzeń, które albo wyjdą nam na dobre, albo „odbiją się czkawką”. Można bawić się we wróżkę i starać się przewidzieć przyszłość i konsekwencje działań. Co więcej, są sytuacje w których da się to skutecznie zrobić. Najczęściej jednak, aby poznać efekt końcowy działań marketingowych (i innych), trzeba zrealizować plan i się po prostu przekonać. Nie ma innej opcji. Nie wszystko wyczytacie z kart 😉
Czasem pomysły, które wydawały się strzałem w 10-tkę, są szybko weryfikowane przez rzeczywistość, okazują się nietrafione. Działa to też w drugą stronę. Niektóre działania, do których nie byliśmy przekonani, mogą dać zaskakująco pozytywne efekty. Wiele zależy tu od rzeczywistej reakcji rynku i klientów na Twoje działania marketingowe. Czasem nawet dokładne analizy, testy i badania nie dają żadnych gwarancji na końcowy sukces. Można jednak zwiększyć swoje szanse unikając niektórych wpadek, nauczyć się uczyć na cudzych błędach 😉
10 najczęściej popełnianych błędów w marketingu
Kiedyś marketing był prostszy. Zawierał w sobie zdecydowanie mniej elementów, a przez to też możliwości popełnienia błędu. Teraz wymaga z pewnością większego nakładu pracy, czasu i nakładu finansowego. Ryzyko, konkurencja i koszty ewentualnej porażki są większe niż kiedyś. Natomiast nadal można bardzo dużo wygrać. Będzie to możliwe tylko, gdy będziemy działać, rozwijać się i wyciągać wnioski z potknięć (które z pewnością będą się zdarzać). Dlatego też przygotowałem listę 10 najczęściej popełnianych błędów marketingowych, która zawiera od razu praktyczne podpowiedzi, jak ich uniknąć. Jestem żywym dowodem na to, że można popełnić ich znacznie więcej niż 10, dlatego jeśli uważacie, że na mojej liście brakuje ważnego tematu, dajcie znać w komentarzach pod wpisem!
Błąd 1 – brak elastycznej strategii i wizji rozwoju
Nasza strategia marketingowa, działania muszą być elastyczne. Co to znaczy? W skrócie – musi określać plan awaryjny. Zawierać w sobie plan B i plan C, albo dać przestrzeń na stworzenie takiego planu, gdy okaże się to konieczne. Nie chodzi tylko o zmniejszanie ryzyka popełnienia błędu. Pozwoli nam przede wszystkim dopasowywać się do szybko zmieniających się okoliczności, trendów, oczekiwań klientów. Takie elastyczne podejście do marketingu poprawi jego skuteczność. Da możliwość lepszego profilowania swojego przekazu, jak również zaplanowanie działań na dłuższą metę. Nie betonujcie swojego marketingu, dajcie sobie swobodę działań. Korzyści takiej postawy widać zwłaszcza teraz, gdy świat został sparaliżowany pandemią koronawirusa. Szybka adaptacja do nowych, niełatwych warunków, jest w stanie utrzymać Was na powierzchni. Nawet jeśli Wasz rozwój zwolnił, to przynajmniej się nie zatrzyma. A gdy inni przedsiębiorcy zawieszają działania marketingowe, Wy macie większe pole do działania.
Błąd 2 – chowanie się za firmowym logiem
Własna firma to znacznie więcej niż logo. To ludzie. Nawet (a może zwłaszcza) w działalności jednoosobowej. Im wcześniej zdacie sobie z tego sprawę, tym lepiej. Najlepiej, aby Wasza marka miała ludzką twarz, a jeszcze lepiej jakby była to Twoja twarz! Wyjście z cienia, zarówno pracowników jak i prezesa, poprawia wiarygodność przekazu i ułatwia komunikację. Wiem to po sobie. Odkąd przestałem chować się za firmowym logiem, dużo łatwiej jest mi nawiązywać relacje biznesowe. Wykorzystałem do tego format video. Vlog na YouTubie to tylko jeden z wielu pomysłów, na to jak wyjść do ludzi. To jakich narzędzi użyjecie, to sprawa drugorzędna. Jest podyktowane też trendami w marketingu i tego jakie formy będą najchętniej wykorzystywane przez Waszych klientów. Najważniejsze to pokazać, że za nazwą firmy, stoją ludzie, specjaliści z krwi i kości. To skraca dystans między firmą, a odbiorcą, podbija autentyczność Waszych działań marketingowych.
Błąd 3 – brak określonej grupy odbiorców
Jeśli wydaje Wam się, że Wasz produkt lub usługa jest dla wszystkich, to już popełniliście pierwszy błąd. Nawet jeśli Wasza działalność ma potencjał trafić do szerszej grupy odbiorców, zanim zaplanujecie działania marketingowe trzeba dokładnie określić grupę docelową. Czyli poznać odbiorców, do których kierujesz swoją ofertę. Czy są to nastolatki, przedsiębiorcy, lokalni klienci? Każda z tych grup ma swoje ulubione miejsca w sieci, posługuje się innym językiem, bywa w innych miejscach. Jeśli nie będziesz profilować swojego przekazu, stanie się on bezosobowy, a przez to nijaki i nieskuteczny.
Błąd 4 – brak analizy i monitoringu efektów
Skąd macie wiedzieć, że Wasze założenia, plany, pomysły się sprawdzają lub nie? Jak macie poznać i określić grupę docelową, stworzyć elastyczną strategię marketingową, jeśli nie macie na czym jej oprzeć? Taką możliwość zapewniają dane. Dane, które możecie pozyskać (przy wykorzystaniu dostępnych narzędzi) analizując swoje działania, analizując konkurencję, najlepiej zanim podejmiecie konkretne decyzje marketingowe. Analiza konkretnych danych, daje konkretne wnioski. W ten sposób zweryfikujecie swoje wizje, dajecie sobie szansę na dokonanie pewnych korekt, zanim jeszcze pociągną za sobą negatywne skutki. Regularne monitorowanie zmian sprawi, że będziecie mieli przed oczami realny obraz Waszej marki. Mierzenie efektywności działań to jednak nie wszystko. Dobrze będzie śledzić też wzmianki na nasz temat. Jeśli będziemy na bieżąco z tym, co mówią o naszej marce inni, łatwiej będzie reagować. Nawet jeśli wydaje Wam się, że wszystko idzie w dobrą stronę, firma się rozwija, to w pewnym momencie warto powiedzieć: sprawdzam!
Błąd 5 – relacje z partnerami i klientami
Oczywiście można prowadzić biznes, działania marketingowe, nie zwracając większej uwagi na reakcje klientów. Tylko jakoś dziwnym trafem, to nigdy nie działa. Co więcej, samo słuchanie klientów może nie wystarczyć. Trzeba postarać się i stworzyć z nimi relacje. Aby było to możliwe potrzebna będzie uczciwa analiza, dopasowana komunikacja, autentyczność. Do tego dochodzi też kwestia jakości usług (lub produktów), o czym powiem jeszcze za chwilę. Podobnie jest z biznesowymi partnerami. W tym przypadku, warto pomyśleć dodatkowo o obecności na imprezach branżowych. Zaplanować udział w wybranych konferencjach i spotkaniach, na których masz szanse osobiście kreować wizerunek marki swoją osobą. Do tego zdobyć nowe kontakty, podejrzeć konkurencję. Jakiś czas temu, na blogu ukazał się wpis dotyczący marketingu relacji, zachęcam do lektury 😉
Błąd 6 – brak jakości
Praca przy budowaniu wizerunku marki, nasz marketing, to w dużej mierze budowanie wizerunku eksperta w swojej dziedzinie. Właściwa kolejność, to najpierw stać się specjalistą (albo dopracować swój produkt) a dopiero potem wyjść z odpowiednim przekazem i reklamą. Wasi klienci i partnerzy muszę wiedzieć, że znacie się na rzeczy, że można zaufać Waszemu doświadczeniu i jakości usług. Dobrym sposobem na to, aby pokazać się w tej roli, będą akcje promocyjne ale też tworzenie wartościowego contentu. Czy to w formie publikacji na firmowym blogu, w portalach społecznościowych, czy grupach dyskusyjnych. Jeśli nie tekst, to może vlog, filmy, wywiady, szkolenia? Okazji, narzędzi i możliwości masz naprawdę sporo. Wiele będzie zależeć od specyfiki działalności. Niezależnie od tego jak to zrobicie musicie podkreślić w oczach odbiorców swoją wiedzę, praktyczne umiejętności, specjalizację. Klienci muszą wiedzieć za co płacą i czego mogą się spodziewać po współpracy.
Błąd 7 – brak konsekwencji
Dlatego tak bardzo zachęcam, aby poświęcić dużo uwagi przy budowaniu biznesplanu. Wasz wizerunek, działania marketingowe – muszą być spójne i konsekwentne (co nie przeszkadza w tym, aby były elastyczne!). Dzięki temu wizerunek Waszej marki mocniej zaczepi się w świadomości klientów. Jeśli konsekwentnie, niezależnie od problemów i różnych zmiennych, będziecie w stanie realizować zaplanowane działania marketingowe, efekty przyjdą wcześniej lub później. Łatwiej będzie je dostrzec i rozwijać się w dobrym kierunku. Oczywiście o ile poświęciliście wcześniej odpowiednio dużo uwagi na analizę i budowanie całej koncepcji. Konsekwencja powinna objawiać się nie tylko w organizacji, planowaniu ale też bezpośrednio w komunikacji. Jeśli na co dzień komunikujecie się z klientami w oficjalnym stylu, a potem na Facebooku publikujecie posty nafaszerowane emotkami i memami, to odbiorca może czuć się zdezorientowany. Jeśli macie określoną specjalizację, dobrze aby Wasz przekaz ją podkreślał. Jeśli macie już sprawdzone rozwiązania – trzymajcie się ich, będąc jednocześnie otwartym na nowe.
Błąd 8 – niedofinansowane pomysły
Dobre pomysły marketingowe, niestandardowe działanie, coś nowego – to często klucz do wyróżnienia się na tle konkurencji. Jeśli dany pomysł wydaje Ci się ciekawy, widzisz możliwości, nie bój się w niego zainwestować. Widziałem niezliczoną ilość bardzo fajnych projektów, które przez brak dofinansowania nigdy nie zaistniały w szerszej świadomości odbiorców. Tak jak już wspomniałem wyżej – żeby wiedzieć, czy Wasza strategia marketingowa jest właściwa, musicie ją sprawdzać. Niestety albo na szczęście – promocja wiąże się często z koniecznością inwestowania w reklamę. Jeśli wydaje Ci się, że nie musisz inwestować w działania marketingowe, popełniasz błąd, który spowolni (albo nawet przekreśli) Twoje plany i realizację obranych celów biznesowych.
Błąd 9 – brak tożsamości i estetyki
To jak wygląda Wasza strona internetowa, plik z ofertą, to jakie posty wrzucacie na Facebooku, jak prezentują się Wasze materiały firmowe, czy nawet stopka mailowa – składa się na Wasz wizerunek. Tworzą ogólny przekaz i tym samym wrażenia. Mówi się, że ludzie kupują oczami. Trzeba przyznać, że jest w tym sporo prawdy. Co więcej, najczęściej ulegają pierwszemu wrażeniu, które tworzy się przy pierwszych sekundach obcowania z Waszą marką. Także im lepiej będzie wyglądać Wasza marka, Wasz przekaz, tym chętniej klienci się w niego zagłębią. A jeśli do tego będziesz konsekwentny w obranej formie i estetyce, masz szansę stać się bardziej widoczny, charakterystyczny i bardziej rozpoznawalny niż konkurencja. Wasza marka stanie się jakaś, a nie byle jaka. A to jaki będziecie mieć wizerunek wśród potencjalnych klientów, będzie miało bezpośrednie przełożenie na zainteresowanie Waszą ofertą.
Błąd 10 – nachalność sprzedażowa
Częstym błędem jest zbyt dużo sprzedaży w marketingu. Jeśli co chwilę bombardujesz swoich odbiorców ofertami handlowymi, nastawiasz się jedynie na sprzedaż, to szybko możesz ich stracić. Zamęczyć i zniechęcić. Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach ludzie są przewrażliwieni na punkcie reklam. Nie tolerują spamu. Trzeba znaleźć wypośrodkowane rozwiązanie, w którym jest miejsce na wątek sprzedażowy ale odbiorca może znaleźć jakąś dodatkową wartość. To dotyczy komunikacji ale też Twojej strony www, profilu firmowego na portalach społecznościowych i innych poszczególnych marketingowych elementach. Prowadzenie nachalnego marketingu może skutecznie zniechęcić klientów, nawet jeśli masz świetnej jakości produkt i usługi. Nikogo nie zmusisz do zakupu czy skorzystania z Twoich usług na siłę. Klienci muszą chcieć z nich skorzystać. Jak to osiągnąć? Na tym polega cała zabawa 😉
Pamiętaj, niezależnie od obranej strategii marketingowej i pomysłów na promowanie marki, musicie mieć świadomość, że rzadko kiedy udaje się od razu znaleźć optymalne rozwiązania. Prawdopodobnie popełnicie po drodze kilka (-naście albo -dzisiąt) błędów. Być może uda Wam się też kilku uniknąć. Mam nadzieję, że po dzisiejszym wpisie, będzie Wam łatwiej.
Analiza konkurencji to jeden z kluczowych zagadnień przy budowaniu marki i prowadzenia własnej firmy. Jest też nieodzownym elementem biznesplanu, który tworzymy jeszcze zanim rozpoczniemy działalność gospodarczą. Można powiedzieć, że towarzyszy nam na każdym etapie przygody z własnym biznesem. Niestety sporo przedsiębiorców nie dostrzega bezpośrednich korzyści z takiej analizy, nie poświęca jej odpowiedniej uwagi, nie wie też jak się do tego zabrać od strony praktycznej.
Dlatego też postanowiłem w dzisiejszym wpisie podzielić się swoim doświadczeniem i zachęcić Was do przeprowadzenia rzetelnej analizy w Waszej firmie. Mam też kilka sprawdzonych porad, narzędzi, które ułatwią Wam to zadanie i podniosą jakość Waszych działań. Zapraszam!
Analiza konkurencji – definicja i korzyści
Analiza konkurencji to nic innego, jak rozpoznanie i monitorowanie konkurentów w celu poznania ich działań, strategii, wzorców, mocnych i słabych stron. Zdobycie informacji o planach i celach konkurencji pozwala na lepsze zrozumienie rynku, własnego położenia, potrzeb konsumentów, a to z kolei sprawia, że nasze działania będą bardziej efektywne. Tak to wygląda w uproszczeniu. Niestety (albo na szczęście) w praktyce to trochę bardziej złożony proces.
Według Philipa Kotlera i Wikipedii, która go cytuje, analiza konkurencji może odbyć się na czterech poziomach:
Konkurencja w ramach marki – inne przedsiębiorstwa oferujące zbliżony produkt i usługi dla tych samych klientów w podobnej cenie;
Konkurencja w ramach gałęzi – wszystkie przedsiębiorstwa wytwarzające podobne produkty (bez względu na zróżnicowanie klientów i cen);
Konkurencja w ramach formy produktu – wszystkie przedsiębiorstwa, które produkują dobra służące temu samemu celowi;
Konkurencja ogólna – wszystkie przedsiębiorstwa, które konkurują o tę samą część siły nabywczej konsumentów.
W Wikipedii nie znajdziecie jednak tego co najważniejsze. Olbrzymie znaczenie będzie miało określenie czemu dokładnie ma służyć analiza i na jakim poziomie chcecie ją przeprowadzić. A na samym początku dobrze będzie się dodatkowo upewnić, że naprawdę jej potrzebujecie. Wydaje mi się, że zebrane poniżej korzyści takiej analizy, będą wystarczającym motywatorem 😉
Korzyści płynące z analizy konkurencji:
na początku działalności pozwoli rozeznać się jak wygląda rynek, na który chcemy wejść
umożliwi ocenę ryzyka inwestycji i uniknięcie strat
dzięki niej łatwiej określimy własną pozycję na rynku
pomoże stworzyć dostosowaną strategię rozwoju
łatwiej znajdziemy swoją niszę
to w pełni legalny sposób na zdobycie informacji
pozwoli na realną ocenę szans naszych działań w porównaniu do konkurencji
dzięki analizie będziemy mogli uczyć się na błędach konkurencji i co najważniejsze – nie powielać ich
poznamy mocne i słabe strony naszych biznesowych rywali
szybciej rozpoznamy zagrożenia dla naszego biznesu
rozpoznanie narzędzi i rozwiązań, które wykorzystuje konkurencja
będziemy wiedzieć jak się wyróżnić na tle podobnych firm
łatwiej i szybciej zauważymy pewne tendencje i zmiany na rynku
analiza i wdrożenie wniosków z niej płynących poprawia jakość naszych usług i produktów
lepiej rozumiemy potrzeby klientów
skuteczniejsze działania reklamowe i marketingowe
pomoże nam stworzyć unikalną ofertę
Prawdopodobnie to nie wszystkie korzyści jakie można było wyszczególnić. Wydaje mi się, że najważniejszą zaletą analizy konkurencji, jest fakt, że nie posiada wad. Oczywiście, taka analiza może pochłonąć mnóstwo czasu, a nawet jakieś środki finansowe, natomiast to raczej efekt uboczny, wymóg, a nie wada. Dlaczego? Przeprowadzona analiza w zasadzie zawsze przynosi pozytywne efekty. Niemal zawsze przynosi odpowiedzi na kluczowe pytania. Nawet jeśli nie uświadczymy od razu wszystkich wspomnianych korzyści, nigdy nie będzie stratą czasu i nigdy nie wyjdzie nam na złe. To jak bardzo analiza będzie wartościowa w naszym przypadku, będzie w znacznym stopniu zależało od tego na ile rzetelnie się do niej przyłożymy, czy będziemy w stanie zrobić to bezstronnie i w miarę obiektywnie. A przede wszystkim, czy wnioski z niej płynące sprowokują konkretne działania, które uda się wdrożyć w biznesie. To będzie decydujące. Dlatego też zebrałem dla Was kilka praktycznych wskazówek i listę niektórych narzędzi, które powinny Wam się przydać.
Analiza konkurencji – dobre praktyki i narzędzia
Do analizy konkurencji warto podejść rzetelnie. Od jej jakości, będzie zależała jakość naszych wniosków, a tym samym naszych działań. Gdy zdobędziemy już informacje (co może nie być takie proste i dość czasochłonne) trzeba będzie poświęcić czas na ich wnikliwą analizę. Zdobycie wartościowych danych jest tu chyba najbardziej wymagającym zadaniem. W zależności od branży, oraz od tego czy oferujemy produkty czy usługi, od tego czy zaczynamy swoją przygodę z biznesem czy też działamy już na rynku, zmieniają się kryteria i nasze potrzeby. Zmieniają się pytania jakie powinniśmy sobie zadać. Dla różnych firm, mogą być ważne zupełnie inne parametry. Polecam zatem skupić się na konkretach, indywidualnej (obiektywnej) ocenie sytuacji i znalezieniu własnego przepisu na to jak być bardziej konkurencyjnym.
Mimo, że w każdej branży analizować można trochę inne dane, w różnym stopniu, to pewne aspekty mają uniwersalną wartość. Można powiedzieć, że w każdym przypadku trzeba przeprowadzić analizę SWOT. Czym jest i na czym polega w praktyce? Po odpowiedzi zapraszam do poprzedniego wpisu, zmieszczonego pod tym linkiem. Poniżej natomiast przedstawiam kilka ogólnych podpowiedzi co powinno znaleźć się w Waszej analizie konkurencji. Oczywiście nie uwzględniając indywidualnych czynników, które będą miały znaczenie już dla poszczególnych przypadków i rynków, starając się przy tym nie powtarzać informacji z poprzednich wpisów 😉
Co powinna zawierać analiza konkurencji?
dane o konkurencji na lokalnym rynku
dane o konkurencji w internecie
doświadczenie i wiek firmy (wiek domeny)
analiza oferty (flagowe produkty, główne specjalizacje konkurencji)
Konkurencja nie śpi. Z biegiem czasu staje się coraz większa i silniejsza. Wyjątkowo pasuje tu powiedzenie, że stojąc w miejscu, w zasadzie się cofamy. Głównie dlatego, że to otoczenie brnie do przodu i to w dużym tempie. Im szybciej zdamy sobie sprawę z potrzeby ciągłego rozwoju, tym szybciej dojdziemy do cennych wniosków i ograniczymy ryzyko przespania okazji, czy też znalezienia się na szarym końcu wyścigu o klienta. Wyścigu w którym bierzecie udział, czy Wam się to podoba, czy nie. Jeśli chcecie wprowadzić na rynek nowy produkt, koniecznością będzie sprawdzenie, czy podobny jest już oferowany. Jakim cieszy się powodzeniem, czym różni się od Waszego, jak reagują na niego klienci, jaki jest stosunek jakości do ceny itd. Aby obrać własny kierunek, dobrze będzie sprawdzić jaką drogą poszli inni. Nie po to, aby iść dokładnie po ich śladach ale żeby wiedzieć gdzie ich dana ścieżka zaprowadziła. Warto wytyczyć własny szlak, co nie znaczy że korzystanie z już przetartych szlaków jest niewłaściwe. Wręcz przeciwnie.
Musimy mieć jakieś porównanie. Zwłaszcza przy budowaniu strategii biznesowej, cenowej, marketingowej. Jeśli nie będziemy mieć punktu odniesienia, łatwiej popełnić błąd. O kilku najczęściej popełnianych błędach pisałem niedawno na blogu. Niestety nie zawsze i nie wszystkie da się potem łatwo odkręcić. To sprawia, że analiza konkurencji staje się obowiązkiem i koniecznością, a nie kwestią wyboru. Oczywiście jeśli chcemy stworzyć stabilną firmę, dobrą ofertę (która odpowiada naszej grupie docelowej), czy poprawiać nasze wyniki. Całe szczęście śledzenie konkurencji w dzisiejszych czasach powszechnej cyfryzacji, jest dużo łatwiejsze niż kiedyś. Zwłaszcza przy powszechnej dostępności do niektórych danych, wykorzystaniu internetu i specjalistycznych narzędzi. Poniżej przedstawiłem kilka z nich.
Narzędzia do analizy konkurencji w sieci:
Searchmetrics
Facebook
BRAND24
MajesticSEO
GoogleADS
Similar Web
SEMrush
Siteliner
SentiOne
Senuto
Pulno
Proponuję przejrzeć wspomniane narzędzia i wybrać to, które będzie spełniać Wasze oczekiwania. Nie ma potrzeby korzystać ze wszystkich. Natomiast każde w jakimś stopniu pomaga na dokładnym zlustrowaniu konkurencji. Mam nadzieje, że po dzisiejszym wpisie nie trzeba Was przekonywać jak jest to ważne. Pamiętajcie, że analiza konkurencji to proces, który nie kończy się na jakimś etapie. Najlepiej gdy ma charakter stały. Dobrze jeśli przeprowadza się ją regularnie, co jakiś czas. Nie zawsze musi być pogłębiona, może skupiać się na wybranych aspektach, które aktualnie będą miały dla Was znaczenie. Na przykład, gdy wprowadzacie nowy produkt, albo usługę, lub gdy planujecie akcję promocyjną.
Czasem może sprowadzać się do drobnych zmian na lepsze. Oczywiście jeśli tylko będziemy dobrymi obserwatorami, wyciągniemy odpowiednie wnioski i wdrożymy je w życie. To brzmi tak prosto, prawda? 🙂
Dzisiejszy wpis będzie szczególnie pomocny dla osób, które planują założyć własną działalność gospodarczą, które dopiero startują z własną firmą. Podsumuję w nim najważniejsze informacje o CEIDG, czyli o portalu stworzonym, aby ułatwić Wam założenie i prowadzenie własnej działalności. Otrzymacie ode mnie kilka praktycznych wskazówek i dokładną instrukcję, która ułatwi Wam poprawne złożenie wniosku i tym samym wpisanie się do ewidencji działalności gospodarczej. Zapraszam!
CEIDG – najważniejsze informacje
Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej została wprowadzona w 2004 roku. Głównym założeniem była chęć ułatwienia przyszłym przedsiębiorcom założenie własnej firmy. 15 lat po tej decyzji można chyba przyznać, że cel został spełniony. Zniesiona została konieczność rejestracji przedsiębiorstwa w urzędzie gminy właściwym na miejsce zamieszkania, a w to miejsce pojawiła się możliwość rejestracji online. Bez zdejmowania domowych papuci można teraz zarejestrować własną firmę. Choć portal CEIDG daje oczywiście większe możliwości.
Przedsiębiorcy, którzy prowadzą już działalność gospodarczą mogą z pomocą portalu wprowadzić zmiany, zaktualizować ważne dane i informacje, mogą też zawiesić działalność, wznowić lub po prostu ją zamknąć. Wszystko wygodnie z perspektywy domowego komputera, co stało się dużym atutem i uprościło formalności.
Ułatwienie rejestracji i kontaktów z urzędem to jedno. Druga sprawa to dostęp do informacji. W zasadzie każdy kto ma dostęp do internetu może skorzystać z bezpłatnej bazy danych zawierającej informacje o przedsiębiorstwach zarejestrowanych w całej Polsce. Może też skorzystać z informacji udostępnianej przez KRS. Z resztą może zamiast czytać co zawiera się w portalu CEIDG, sami go odwiedzicie? Znajduje się pod adresem https://prod.ceidg.gov.pl/ceidg.cms.engine.
Aby poprawnie wpisać się do ewidencji działalności gospodarczej niezbędne będzie złożenie online wniosku CEIDG-1. Dzięki niemu możecie w łatwy sposób:
złożyć wniosek o wpis do krajowego rejestru urzędowego podmiotów gospodarki narodowej REGON;
przygotować zgłoszenie identyfikacyjne albo aktualizacyjne do naczelnika urzędu skarbowego NIP;
złożyć oświadczenie o wyborze formy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych;
zgłosić się jako płatnika składek do ZUS-u
złożyć oświadczenie o kontynuowaniu ubezpieczenia społecznego rolników.
Po zarejestrowaniu i zalogowaniu na stronie CEIDG wniosek można wypełnić i podpisać elektronicznie, a następnie złożyć online. Wniosek można też podpisać za pomocą profilu zaufanego ePUAP. W przypadku kiedy z jakiegoś powodu nie chcecie podpisywać go przez internet, możecie wydrukować wypełniony dokument i podpisać go w dowolnym urzędzie. Urzędnik odnajdzie go w systemie po numerze, wydrukuje do podpisu. Możecie też od podstaw, tradycyjnie wypełnić go w urzędzie w wersji papierowej. Warto pamiętać, że złożyć wniosek można w dowolnym urzędzie miasta lub gminy. Nie ma już obowiązku pojawienia się w urzędzie ze względu na miejsce zamieszkania. To spory plus, zwłaszcza kiedy planujemy prowadzenie działalności z dala od miejsca zameldowania.
Jeśli zastanawiacie się co jeszcze powinniście wiedzieć zanim zarejestrujecie swoją firmę, to polecam odwiedzić portal gov.pl TUTAJ macie bezpośredni odnośnik. Zachęcamy do lektury, znajdziecie mnóstwo cennych i przede wszystkim sprawdzonych wskazówek. A my możemy przejść teraz do samego wniosku.
Wpis do ewidencji działalności gospodarczej – instrukcja
Możemy przejść do części praktycznej, czyli do samego wniosku o wpis do CEIDG, który jest pierwszym wnioskiem jaki składacie zakładając własną firmę. To obowiązkowy, pierwszy krok. Ważne, aby wykonać go poprawnie. Dlatego dla ułatwienia przedstawiam instrukcję jak wypełnić wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej, z wyszczególnieniem i objaśnieniem poszczególnych pól i rubryk.
Wniosek o wpis do CEIDG instrukcja krok po kroku:
Rodzaj wniosku – zaznaczamy opcję „1. Wniosek o wpis do CEIDG przedsiębiorcy”
Miejsce złożenia wniosku – to pole wypełnia urząd
Data złożenia wniosku – tu jak podpowiada logika wpisujemy dzień złożenia wniosku, który przypada na wizytę w urzędzie, albo moment podpisanie wniosku online. Samo wypełnienie wniosku nie jest równoznaczne z jego złożeniem – konieczny jest podpis.
Wniosek złożony przez – tu wpisujemy: przedsiębiorca jeśli samodzielnie składamy wniosek, a jeśli składa go inna osoba uprawniona, np pełnomocnik albo opiekun, wybieramy opcję “osoba uprawniona”.
Dane wnioskodawcy – to dane ewidencyjne przedsiębiorcy, które należy uzupełnić o takie informacje jak : płeć, dokument tożsamości z numerem i serią, numer pesel, NIP (jeśli posiadacie, jeśli go nie wpiszecie Urząd Skarbowy sam uzupełni tę informację!), REGON (jeśli posiadacie, jeśli nie to GUS uzupełni te informacje w ciągu 7 dni od wpisu), imiona, nazwisko (w tym rodowe jeśli posiadacie), dane rodziców, data i miejsce urodzenia, posiadane obywatelstwa. Myślę, że tu nie będziecie mieli większych problemów
Następnym krokiem będzie zaakceptowanie oświadczenia dotyczącego zakazów. Nie muszę chyba przypominać, aby najpierw go przeczytać 😉 Jeśli oświadczenie jest zgodne z prawdą w Waszym przypadku, klikacie ” „tak, składam oświadczenie”. Jeśli macie zakaz wykonywania działalności gospodarczej – wniosku nie złożycie, ale to raczej było do przewidzenia mając zakaz.
Kolejna część wniosku przewidziana jest dla cudzoziemców (z wyjątkiem USA). Jeśli jesteś cudzoziemcem spoza Unii Europejskiej, spełniającym wymogi dla założenia działalności gospodarczej w Polsce wymienione w art. 4 ust. 2 lub ust. 4 lub ust. 5 ustawy o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, to w tej części będziesz musiał podać dane dokumentu potwierdzającego ten status. Do tego będziesz musiał dołączyć skan decyzji o pozwolenie na pobyt w Polsce.
Kolejnymi danymi, które trzeba uzupełnić we wniosku o wpis do CEIDG, jest adres zamieszkania przedsiębiorcy. Chodzi o faktyczne miejsce zamieszkania, a nie zameldowania. Informacja ta nie będzie jednak widoczna we wpisie. Ważne jednak, aby wszystkie dane wypełnić dokładnie, biorąc pod uwagę realne województwo, powiat, gminę, miejscowość, ulicę i numery domu oraz lokalu z kodem pocztowym. Na ten adres będziesz otrzymywał korespondencję z urzędu skarbowego, jeśli nie wybierzesz formy elektronicznej.
Kolejny adres do wpisania to adres elektroniczny, czyli adres skrytki elektronicznej jeśli taką posiadasz. Jeśli nie może założyć ją na stronie http://www.epuap.gov.pl. Na tę skrytkę możesz otrzymywać korespondencję od urzędów ze skutkiem doręczenia.
Firma przedsiębiorcy, którego wniosek dotyczy – w tym polu wpiszcie nazwę firmy, jaką chcesz się posługiwać w obrocie gospodarczym. Firma musi zawierać imię i nazwisko (w mianowniku). Możesz w niej umieścić także dodatkowe określenia. Nazwa firmy może mieć maksymalnie 512 znaków, w tym: litery (małe i duże), cyfry, spacje i znaki specjalne. Firma przedsiębiorcy powinna się odróżniać dostatecznie od firm innych przedsiębiorców prowadzących działalność na tym samym rynku. Nie może też wprowadzać w błąd. Pamiętajcie, że wpis w CEIDG dotyczy Was jako przedsiębiorców, a jako osoby fizyczne możecie prowadzić tylko jedną firmę w formie jednoosobowej działalności gospodarczej. W sytuacji, gdy przedsiębiorca prowadzi działalność gospodarczą w wielu branżach, dla których trudne jest wybranie wspólnej nazwy, polecam wpisanie w tym polu samego imienia i nazwiska.
Kolejne pola to przewidywana liczba pracujących, gdzie wpisujemy przewidywaną całkowitą liczbę osób pracujących, do których zaliczasz się również Ty sam.
Następnie wpisujemy przeważający rodzaj działalności gospodarczej wg PKD (tylko jeden kod PKD może być główny, pozostałe wpisujemy niżej). Jeśli nie znasz opisów kodów PKD, co byłoby zrozumiałe, możesz zajrzeć pod TEN link. Znajdziesz tam pełną tabelę i niezbędne informacje.
Nazwa skrócona to kolejne dane – pod tą nazwa Twoja firma będzie widoczna w ZUS. Nie możesz się nią posługiwać nigdzie indziej, jeśli nie zawiera Twojego imienia i nazwiska. Jej długość jest ograniczona do 31 znaków. Może być zbliżona do właściwej nazwy firmy lub zupełnie inna – najwygodniej wpisać tu po prostu imię i nazwisko.
Data rozpoczęcia działalności – tu podajemy pierwszy dzień prowadzenia działalności gospodarczej. Możesz wpisać zarówno wsteczną, jak i bieżącą lub przyszłą datę. Przed wybraniem wstecznej daty upewnij się w ZUS, US i innych instytucjach, czy wybranie wstecznej daty nie spowoduje problemów, których lepiej uniknąć. Pamiętaj, też że jako podatnik VAT nie możesz zarejestrować się wstecz.
Kolejne dane do uzupełnienia to dane do kontaktu. Możecie tu podać numer telefonu, mail, fax oraz adres strony www. Jeśli nie chcecie by wpisane dane zostały opublikowane na wpisie, ale jednocześnie chcecie, aby były przekazane do US i ZUS, wystarczu zaznaczyć “Sprzeciwiam się udostępnianiu danych kontaktowych z CEIDG”.
Adresy związane z działalnością gospodarczą – tu podajemy adresy, które są związane z Twoją firmą. Macie obowiązek posiadać tytuł prawny do każdego z adresów, który podajecie w tej sekcji. Wpisanie adresu do doręczeń (pod korespondencję) jest obowiązkowe. Jeśli chodzi o stałe miejsce wykonywania działalności gospodarczej, to w tym miejscu podaje się adres biura, warsztatu itp. Można zaznaczyć pole „Brak stałego miejsca wykonywania działalności gospodarczej” jeśli np. pracuje się u klienta. Natomiast w dodatkowych miejscach prowadzenia działalności wpisujemy wszystkie oddziały, punkty sprzedaży i świadczenia usług.
Kolejny krok to określenie gdzie będziecie ubezpieczeni jako przedsiębiorcy. Wybieramy „Zakład Ubezpieczeń Społecznych” i wpisujemy datę powstania obowiązku opłacania składek ZUS, czyli datę rozpoczęcia działalności. Od razu możemy zaznaczyć czy chcemy razem z formularzem CEIDG wypełnić on-line i wysłać jeden z następujących ZUS-owskich druków: ZZA, ZWUA, ZUA, ZIUA, ZCNA. Jeśli zaznaczymy któryś, to pojawi się on w kolejnym kroku. Jeśli zastanawiacie się co oznacza każdy druczek, to poniżej krótkie podsumowanie: ZZA – rejestracja przedsiębiorcy, który pracuje dodatkowo na etacie i/lub chce skorzystać z ulgi na start, ZWUA – wyrejestrowanie z ubezpieczeń, ZUA – rejestracja przedsiębiorcy, który nie pracuje dodatkowo na etacie ani nie korzysta z ulgi na start, ZIUA – zmiana danych osoby ubezpieczonej, ZCNA – zgłoszenie członków rodziny osoby ubezpieczonej. Rozpoczynając działalność wypełniamy dokument ZZA lub ZUA.
Kolejne pola wypełnia się jedynie w przypadku zawieszania, wznawiania lub zaprzestawania wykonywania działalności gospodarczej, aż dojdziemy do informacji dotyczącej naczelników urzędów skarbowych W tym miejscu formularz CEIDG 1 wymaga wskazania urzędu właściwego ze względu na miejsce zamieszkania. Wystarczy zacząć wpisywać nazwę miasta i wybrać z listy dostępnych.
Kolejny krok to wybór sposobu opodatkowania działalności. Większość przedsiębiorców wybiera tutaj „na zasadach ogólnych”, ale tę kwestię wypadałoby mieć przemyślaną zanim przystąpicie do wypełniania wnioski o wpis do CEIDG.
Forma wpłaty zaliczki – tu można wybrać częstotliwość wpłacania zaliczki na podatek dochodowy, czyli rozliczania dokumentu PIT-5, najczęściej wybierana opcja to miesięczna. Kwartalna i uproszczona są zarezerwowane dla przedsiębiorców w 2 i kolejnym roku prowadzenia firmy. Można z niej skorzystać przy zakładaniu działalności tylko po wcześniejszym otrzymaniu zgody ze swojego urzędu skarbowego.
Rodzaj prowadzonej dokumentacji rachunkowej to kolejny krok we wniosku. Do wyboru macie 4 opcje: Księgi rachunkowe – czyli pełna księgowość wymagana przy dużych przychodach (1,2 mln. euro rocznie), Podatkowa księga przychodów i rozchodów – wymagana przy opodatkowaniu na zasadach ogólnych, Inne ewidencje – najczęściej ryczałt od przychodów, Nie jest prowadzona – przy wyborze karty podatkowej.
Jeśli planujecie skorzystać z usług biura rachunkowego zaznaczacie opcję, że dokumentacje rachunkowa będzie prowadzona przez inny podmiot. W takim wypadku będziecie zmuszeni uzupełnić dodatkowe pola związane z tym aspektem. Możesz tu wpisać dane podmiotu, który faktycznie będzie zajmował się dokumentacją rachunkową i jest to potwierdzone stosowną umową lub inną formą zgody. Podczas składania wniosku nie musicie przedstawiać jednak żadnego dokumentu, który to potwierdza.
Adres miejsca przechowywania dokumentacji rachunkowej wnioskodawcy, czyli miejsce, w których rzeczywiście będzie znajdowała się dokumentacja firmy. Adres biura księgowego albo miejsce zamieszkania lub wykonywania działalności.
Jeśli prowadzicie zakład pracy chronionej zaznaczcie kolejną opcję. To specjalny rodzaj działalności oparty na zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.
Kolejne pola do zaznaczenia dotyczą z kolei informacji, czy jesteście wspólnikami spółek. Zaznaczcie zgodnie z prawdą.
Następna informacja do uzupełnienia dotyczy małżeńskiej wspólności majątkowej. Należy wypełnić, jeżeli wnioskodawcę wiąże z małżonkiem wspólność majątkowa oraz jeżeli taka wspólność kiedyś istniała, ale ustała. Możesz także zrezygnować z odpowiadania na to pytanie. Wtedy na wpisie przy tej rubryce pojawi się myślnik.
Dane identyfikacyjne rachunku bankowego wnioskodawcy. To pole nie jest obowiązkowe. Możecie podać dane rachunków bankowych związanych z prowadzeniem firmy, ale nie masz obowiązku zakładania osobnego rachunku bankowego dla firm, jeśli regulamin Twojego konta osobistego nie zabrania korzystania z niego także w celach związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Jeśli obecnie nie masz żadnego konta, które można uznać za związane z zakładaną firmą – zostaw to pole puste i uzupełnij wnioskiem o zmianę, gdy już podejmiesz decyzję o założeniu nowego rachunku bankowego lub użyciu któregoś z już posiadanych do celów firmowych.
Informacja o numerach identyfikacyjnych uzyskanych w innych krajach, czyli pole które uzupełniamy jeśli posiadamy odpowiedniki NIP czy REGON w innych krajach.
Wniosek kończymy ewentualnym upoważnieniem osoby lub firmy do prowadzenia naszych spraw w CEIDG. Co do zasady pełnomocnictwo uwidocznione w CEIDG powinno być honorowane we wszystkich instytucjach poza Urzędem Skarbowym (tu wymagane jest zgłoszenie pełnomocnictwa ogólnego przez Portal Podatkowy, a także pełnomocnictwa szczegółowego do celu rejestracji jako podatnik VAT). Pamiętajcie, że nie macie obowiązku zgłaszania do CEIDG swoich pełnomocników – każdy z nich może załatwiać Twoje sprawy okazując papierowe pełnomocnictwo, które od Ciebie otrzymał. Jeśli chcecie ich wpisać od razu, oczywiście można to zrobić.
To by było na tyle. Jeśli potrzebujecie wsparcia i macie dodatkowe wątpliwości w związku z rejestracją działalności gospodarczej i wnioskiem do CEIDG, to zapraszam do bezpośredniego kontaktu. Czy to ze mną, czy z moim biurem rachunkowym M&M Księgi Rachunkowe. Chętnie pomożemy, nie tylko w przypadku wniosku ale również jeśli chodzi o obsługę księgową Waszej firmy.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności
Najnowsze komentarze