Branding – co to znaczy i jak go wykorzystać?

Branding – co to znaczy i jak go wykorzystać?

Brand to nic innego jak produkt lub usługa, która wyróżnia się na tle innych konkurencyjnych marek. Jest łatwo rozpoznawalny, ponieważ zarówno sam przekaz, jak i jego forma przedstawienia jest na tyle charakterystyczna, ale także wartościowa dla klientów, że wiążą oni z nim konkretne emocje i tym samym odróżniają tę konkretną markę od pozostałych. Z kolei branding (budowanie świadomości marki) to zbiór marketingowych metod, które pozwalają na kreowanie marki i utrwalanie faktu jej istnienia u konsumentów. Spójność i konsekwencja w budowaniu brandu  zdecydowanie wpływają na jego rozpoznawalność wśród grupy docelowej. Branding jest procesem budowania mocnego brandu (marki). Po wyjaśnieniu tych podstawowych pojęć, możemy przejść do szczegółów, które podsumowałem w dzisiejszym wpisie. Zapraszam!

 

Co to znaczy branding?

 

Branding to inaczej budowanie świadomości marki. Jest to stwierdzenie dosyć ogólne, dlatego istotnie ważne jest określenie podstaw, na jakich będzie kreowany branding, jakie zasady należy wdrożyć i jak przełożą się one w praktyce na funkcjonowanie marki. Brand to nic innego, jak produkt, czy usługa, która wyróżnia się w stosunku do innych marek konkurencyjnych. Brand charakteryzuje się łatwą rozpoznawalnością. Forma i przekaz, jaki prezentuje brand, wyróżnia się, a konsumenci zaczynają rozpoznawać markę i identyfikują z nią określone emocje, w ten sposób wyróżnia się na tle pozostałych.

Branding oznacza zbiór metod i technik marketingowych, mających na celu kreowanie marki i utwierdzanie jej istnienia w życiu klientów. Aby marka mogła osiągnąć wysoką rozpoznawalność wśród określonej grupy docelowej należy zwracać uwagę na konsekwentne i spójne tworzenie brandu. Proces tworzenia brandingu ukierunkowany jest więc na budowanie wizerunku określonej marki tak, aby był jak najbardziej rozpoznawalny, poprzez dobór odpowiedniej nazwy, sloganu marki, kolorów firmowych, zaprojektowanie loga (te trzy najbardziej popularne elementy, które stale powtarzają się w komunikacji z klientem) oraz poprzez wyjątkowe, unikalne wartości, cechy z którymi klienci będą się utożsamiać. Podstawą kreowania brandingu jest rzetelna, szczegółowa strategia.

 

Budowanie świadomości marki w praktyce

 

Aby odnieść sukces, należy pamiętać, że kluczem do budowania świadomości marki może okazać się klient, przy pomocy którego wyeliminujemy konkurencję. Bez konsumentów nie osiągniemy zysków, dlatego też, nawiązanie prawidłowej relacji z nim pomoże w przekonaniu klienta do wyboru danego produktu, czy usługi. Aby zyskać szansę na długofalową współpracę z klientem, niezbędne jest zrozumienie jego potrzeb, poznanie wartości i poglądów a w końcu zaoferowanie rozwiązania, możliwie jak najbliższego wartościom i potrzebom, wyznawanym przez grupę docelową, tak aby osoby te mogły utożsamić się z nią i poczuć więź emocjonalną.

Tutaj możemy dostrzec zastosowanie brandingu, ponieważ konsumenci, oprócz tego, że już rozpoznają markę, dodatkowo posiadają określone uczucia, jakie się z nią wiążą. Dobrze przemyślany projekt brandingu pozwala kreować świadomość marki i tworzyć wizerunek zgodnie z tym co zostało opracowane w strategii.

 

10 częstych błędów

 

Jak wykorzystać branding?

 

Kluczowe dla marki są jej nazwa, logo i slogan – to one występują w każdym komunikacie reklamowym i tym samym najmocniej zapadają w pamięć klientom. Istotne są także wzory wyglądu, strony internetowe czy system identyfikacji wizualnej. Wszystkie te elementy powinny być ze sobą spójne i tworzyć taki przekaz marketingowy, który w odbiorze klientów nie ulegnie rozmyciu.

Uwzględniając różne cele firm, można inwestować w cały proces brandingu (brandy dopiero wprowadzane na rynek) lub doprecyzować już istniejące brandy za pomocą poszczególnych elementów marki. Można zastosować także rebranding, który polega na zmianie wizerunku marki poprzez zmianę elementów jej komunikacji. Przykładem może być zmiana telefonii komórkowej Era w obecnie zakotwiczoną w naszym rynku międzynarodową markę T-Mobile.

Na proces brandingu składa się wiele elementów, także to, jak marka jest opisywana przez klientów w różnych kanałach komunikacyjnych (w tym w mediach społecznościowych czy forach internetowych). Oprócz budowania wizerunku i świadomości marki istotne jest także umiejętne nimi zarządzanie.

Skuteczny branding to więcej niż kreatywność i strategiczna błyskotliwość. To długotrwały proces, który ma opowiedzieć o tym, czym jest marka i dlaczego ta marka idealnie spełnia potrzeby konsumentów. Ma nadać firmie niepowtarzalne cechy i wyróżnić ją na tle konkurencji, a przede wszystkim na stałe trafić do świadomości klientów i w pewien, oczywiście pozytywny, sposób “zawłaszczyć” sobie niektóre z emocji klientów.

 

Jak budować własną markę?

 

Mocny i skuteczny brand zawiera w sobie połączenie umiejętności, wiedzy i doświadczenia, jak również wyjątkowe doznania emocjonalne, dzięki którym wyróżnia się spośród innych marek konkurencyjnych. Sama marka tworzy coś w rodzaju konceptu, który utożsamiany jest przez konsumentów z konkretnymi produktami lub zakresem usług. Koncept ten opowiada czym jest marka nawiązując do konkretnych produktów i usług ale także emocji oraz wskazuje dlaczego idealnie odpowiadają na potrzeby odbiorców i wyróżniają się na rynku. Aby zapewnić pozytywny odbiór marki, istotna jest jej dobra renoma. Ważne jest również to, aby przekaz marki był spójny i ukierunkowany na odpowiednią grupę docelową. Dzięki zastosowaniu brandingu, tworzona jest strategia marki, która jest unikalna i której elementy można sprawnie zintegrować z biznesową koncepcją komunikacji, w rezultacie uzyskując zadowalające wyniki finansowe. Ważną składową przy tworzeniu brandingu jest system identyfikacji wizualnej, czyli charakterystycznych dla danej marki cech i elementów tj. nazwa, projekt logo, slogan oraz kolory i wzory występujące na materiałach reklamowych, gadżetach, ofertach, stronie internetowej, opakowaniach, ulotkach, wizytówkach, w mediach społecznościowych i innych kanałach komunikacji. Elementy identyfikacji takie jak nazwa, logo i slogan mają za zadanie budować wizerunek marki i zapadać w pamięć odbiorców, którzy mieli kontakt z marką.

 

Budowanie własnej marki - droga-do

 

Proces budowania marki to zadanie czasochłonne i dosyć kosztowne. Wymaga dokładnej analizy sytuacji wewnętrznej i zewnętrznej firmy. Musimy zastanowić się, jak firma i jej produkty są postrzegane przez klientów, z czym kojarzą się, co konsumenci myślą na temat marki, czy ma ona tożsamość i wyróżnia się w jakiś sposób na tle konkurencji. Są to m.in. treści, które należy poddać analizie, zdiagnozować otoczenie, rynek, klientów, jak również inne obszary, które przekładają się na sposób postrzegania marki, podkreślając jej wyjątkowość.

 

Employer branding – czym jest?

 

Pojęcie to odnosi się do budowania marki, nie tyle samej firmy, ile pracodawcy. Dedykowany jest osobom zatrudniającym innych, bądź organizujących zespół. Dobra marka ma szansę przyciągnąć wartościowych na rynku pracy pracowników, a szef, który nie posiada takowej, czasem zmuszony jest do pójścia na kompromis, zatrudniając pracownika, który nie spełnia założeń przedsiębiorstwa. Employer branding występuje w dwóch rodzajach – zewnętrznym, odnosi się do firm, zainteresowanych współpracą i potencjalnych pracowników, oraz wewnętrzny.

Każda dziedzina pracy jest inna i w każdej potencjalni pracownicy poszukują czegoś zupełnie innego, mają odmienne oczekiwania i wartości, dlatego warto dowiedzieć się czym jest ten najistotniejszy punkt i postarać się aby go podkreślić, np. niektóre branże stawiają na możliwości rozwoju, inne na pakiet benefitów dla pracowników, a jeszcze inne na stabilność zatrudnienia. Kolejnym krokiem w employer brandingu jest stworzenia jasnych wymagań wobec pracownika, jego cech charakteru, wieku, kompetencji, doświadczenia. Jest to prosty sposób na zwężenia kanałów komunikacji. Kolejna kwestia to wartość, z jaką kojarzona jest marka i cechy jakie firma ceni sobie u pracowników, warto je umieścić w takim przekazie. Najistotniejszą kwestią jest jednak sama opinia na temat firmy, której najlepszym reprezentantem powinien być pracownik. Szczęśliwi i zadowoleni pracownicy będą polecać firmę i pracę w niej. Strategia firmy powinna być jak najbardziej wiarygodna, bo pracownicy często różnymi kanałami sprawdzają opinie, dlatego łatwo mogą zweryfikować prawdomówność.

 

Wewnętrzny employer branding powinien być ukierunkowany na uwidocznienie korzyści, jakie płyną ze współpracy przedsiębiorstwa z osobami zatrudnionymi. Przyczynia się to do zwiększa się satysfakcja pracowników, ich zaangażowanie, motywacja i chęć do dalszego rozwoju. Efekt taki można uzyskać wykorzystując różne narzędzia, do których należą m.in.: progresywne zarobki, szansę podniesienia kwalifikacji, poprawa organizacji pracy, przyjazna atmosfera w firmie, a także benefity pozafinansowe. Sposobów, jak i form brandingu jest wiele. Mam nadzieję, że mój dzisiejszy wpis pomógł Wam trochę poukładać ten temat, przybliżył go i uprościł. Jeśli macie jednak dodatkowe pytania, wiecie gdzie mnie szukać 🙂

 

Najważniejsze zmiany dla przedsiębiorców w 2024r.

Najważniejsze zmiany dla przedsiębiorców w 2024r.

Niezależnie czy prowadzisz mały, lokalny biznes, czy zarządzasz dużą, międzynarodową firmą, ważne jest trzymać rękę na pulsie w temacie przepisów, ich zmian, planów. Zwłaszcza tych bezpośrednio związanych z prowadzoną działalnością. Nawet jeśli korzystasz z obsługi biura rachunkowego, albo posiadasz własny, wewnętrzny dział księgowy, prawny – warto orientować się w bieżącej sytuacji prawnej. A nie należy to do ani łatwy, ani przyjemnych zajęć.

Nieprzyjazne otoczenie podatkowe, nowe przepisy, obowiązki, nieustanne nowelizacje przepisów – śmiało można powiedzieć: dzieje się. Warto nie wypaść z obiegu, bo w wielu przypadkach konieczne jest sprawne reagowanie na nowe regulacje. Dzisiejszy wpis ma Wam w tym pomóc. Zebrałem w nim najważniejsze zmiany jakie przyniósł przedsiębiorcom rok 2024, a decyzję co z tym zrobić zostawiam już Wam.

 

Najważniejsze zmiany dla przedsiębiorców w 2024 roku

 

W zasadzie każdy kolejny rok przynosi jakieś zmiany w przepisach. Większe lub mniejsze. To jedno z największych bolączek przedsiębiorców – brak stabilności, niekończące się nowelizacje, poprawki do poprawek. 2024 rok nie jest pod tym względem wyjątkowy.  Zmian jest całkiem sporo, a do grudnia jeszcze dużo czasu. Co ważne, część z nich jest bardzo istotna z perspektywy przedsiębiorców i funkcjonowania biznesu. Dlatego też opisałem poniżej najważniejsze z nich i krótko podsumowałem. Jeśli zauważycie, że coś mi umknęło, koniecznie dajcie znać w komentarzach pod wpisem!

 

Zmiana minimalnego wynagrodzenia i stawki godzinowej

 

Od 1 stycznia 2024 roku minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 4242 zł, a minimalna stawka godzinowa to 27,70 zł. Od 1 lipca 2024 roku te kwoty wzrosną do 4300 zł oraz 28,10 zł. Te zmiany są szczególnie istotne dla przedsiębiorców zatrudniających pracowników oraz korzystających z usług zleceniobiorców, gdyż podwyższenie wynagrodzenia minimalnego wpływa na inne świadczenia przysługujące pracownikom, takie jak wynagrodzenie za pracę w porze nocnej czy maksymalna wysokość odprawy pieniężnej. Natomiast jak dobrze wiecie, wartość minimalnego wynagrodzenia będzie miało znaczenie przy wyliczaniu również innych stawek, takich jak składka ZUS.

Zmiana składki ZUS 

 

Podstawą do obliczenia składek na ZUS dla przedsiębiorców jest prognozowane przeciętne wynagrodzenie, które w 2024 roku wynosi 7824 zł. Składki obliczane są od 60% tej kwoty, czyli 4694,40 zł, co oznacza, że składki ZUS wyniosą 1600,27 zł miesięcznie. Dla przedsiębiorców korzystających z tzw. małego ZUS-u, podstawą wymiaru składek jest minimalne wynagrodzenie za pracę, czyli 1272,60 zł w pierwszym półroczu oraz 1290 zł w drugim półroczu. Miesięczne składki ZUS dla przedsiębiorców będą wynosić:

  • 916,35 zł – składka emerytalna (19,52%),
  • 375,55 zł – składka rentowa (8%),
  • 115,01 zł – składka chorobowa (2,45%),
  • 115,01 zł – składka na Fundusz Pracy (2,45%),
  • 78,40 zł – składka wypadkowa (od 0,67% do 3,33%).

 

Wsparcie dla działań eksportowych

Przedsiębiorcy mogą składać wnioski o wsparcie działań eksportowych na rok 2024. Program ten jest skierowany do mikroprzedsiębiorców oraz małych i średnich firm, a pula wsparcia wynosi 4,5 mln zł. Dofinansowanie można uzyskać na realizację przedsięwzięć promocyjnych, organizację wydarzeń wspierających eksport oraz uzyskanie certyfikatów wyrobów wymaganych poza UE.

 

Zmiany w CIT 

Od 2024 roku przedsiębiorcy, którzy ponieśli stratę lub nie osiągnęli określonej rentowności, będą płacić minimalny CIT. Dotyczy to podatników mających siedzibę w Polsce, podatkowych grup kapitałowych oraz zagranicznych zakładów działających na terytorium RP. Minimalny podatek wynosi 10% podstawy opodatkowania.

 

Outsourcing usług

 

Zmiana górnej podstawy oskładkowania

Górna granica podstawy oskładkowania w 2024 roku wynosi 19 560 zł, co stanowi 250% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia. Ta zasada ma na celu ograniczenie wysokości składek na ZUS dla przedsiębiorców osiągających wyższe dochody.

 

Szersza ochrona pracownika przed zwolnieniem

Od stycznia 2024 r. obowiązują zmiany w Kodeksie cywilnym, które rozszerzają ochronę pracownika przed zwolnieniem. Zgodnie z nowymi przepisami pracodawca będzie miał obowiązek dalszego zatrudniania pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania, jeśli sąd pracy zasądzi należność pracownika w sprawach z zakresu prawa pracy (np. uzna wypowiedzenie o pracę za bezskuteczne). Ze względu na czas trwania procesów sądowych przed dwiema instancjami, ochrona pracownika możne wynieść nawet 3 lata.

 

Zmiana limitów dla małych podatników

Od 1 stycznia 2024 r. przedsiębiorcy, którzy będą chcieli uzyskać status małego podatnika, nie będą mogli przekroczyć limitu przychodów ze sprzedaży z poprzedniego roku na poziomie 2 mln euro (w przeliczeniu na złotówki). W praktyce oznacza to, że wiele firm straci ten status w 2024 roku.

 

Zmiana limitu transakcji gotówkowych

W 2024 roku nie doszło do planowanego obniżenia limitu płatności gotówkowych między przedsiębiorcami z 15 000 zł do 8000 zł. W związku z tym nadal można dokonywać jednorazowych płatności gotówkowych do kwoty 15 000 zł brutto.

 

Zmiany w krajowym systemie e-faktur (KSeF)

Planowane wdrożenie obowiązkowego korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) zostało przesunięte. W 2024 roku korzystanie z KSeF pozostanie opcjonalne, a przedsiębiorcy mogą logować się do systemu za pomocą profilu zaufanego, kwalifikowanego podpisu elektronicznego lub kwalifikowanej pieczęci elektronicznej. Jeśli szukacie dodatkowych informacji na ten temat, zachęcam do zapoznania się z tym wpisem.

 

Jako przedsiębiorcy powinniśmy być na bieżąco z aktualnymi i nadchodzącymi zmianami. Nie dla przyjemności, czy z nudy, na którą raczej żadna osoba prowadząca firmę nie narzeka. Główny powód to możliwość odpowiedniego dostosowania działalności do nowych regulacji i uniknięcie potencjalnych problemów. Nowe przepisy wpływają na różne, jeśli nie na wszystkie aspekty prowadzenia biznesu, od tematów pracowniczy, kadrowych, po te bezpośrednio związane z finansami i specyfiką biznesu. Z doświadczenia mogę polecić, że warto skorzystać z dodatkowego wsparcia. Na przykład z doświadczonego biura rachunkowego, które siłą rzeczy musi być na czasie w tych kwestiach.

Google Moja Firma – jak założyć i dlaczego warto?

Google Moja Firma – jak założyć i dlaczego warto?

Google Moja Firma nie jest żadną nową opcją. Z powodzeniem funkcjonuje już od dłuższego czasu i jest powszechnie wykorzystywana. Z drugiej strony, nadal nie wszystkie firmy mają świadomość jak pożyteczne może być to narzędzie. Zwłaszcza, gdy firma działa na rynku lokalnym, albo nie ma własnej strony internetowej. W dzisiejszym wpisie podsumuję najważniejsze informację o firmowej wizytówce Google i korzyściach jakie płyną z jej zastosowania. Podpowiem Wam też jak założyć Google Moja Firma i jak wykorzystywać ją w praktyce. I o dziwo, tu mały spoiler, nie potrzebujecie do tego agencji marketingowej 🙂

 

Czym jest Google Moja Firma?

 

Google Moja Firma to bezpłatne narzędzie od Google, które umożliwia atrakcyjne i profesjonalne wyświetlanie informacji o firmie w wyszukiwarce oraz Mapach Google. Informacje pokazują się, gdy użytkownik będzie poszukiwał informacji o naszych produktach lub usługach i wpisze odpowiednie hasło w wyszukiwarkę. Co ważne jest to nie tylko bezpłatne narzędzie, ale też uniwersalne. Skorzystać z niego mogą praktycznie wszyscy. Niezależnie od tego w jakiej branży działacie, czy macie małą działalność, czy prowadzisz dużą, międzynarodową firmę. Nieważne czy działasz od lat na rynku, czy dopiero zaczynasz przygodę z biznesem.

 

Najprościej mówiąc, Google Moja Firma to wizytówka firmy, natomiast jej funkcjonalność znacząco przewyższa możliwości tradycyjnej wizytówki. Profil firmowy w Google pozwala nie tylko korzystnie pokazać informacje o firmie. Służy też do docierania i komunikacji z odbiorcami, do działań marketingowych i wizerunkowych. Dlaczego jeszcze warto z niej skorzystać?

 

Jak stworzyć własny kanał na youtube

 

Google Moja Firma – dlaczego warto?

 

Założenie i prowadzenie Google Moja Firma przynosi szereg korzyści, które trudno jest podważać lub ignorować. A jeśli nie jesteście o tym przekonani, poniższe argumenty pomogą zmienić Wasze podejście. Przede wszystkim, firmowa wizytówka Google pozwala Wam zaistnieć w sieci i zaprezentować Waszą markę większej publiczności. Dożyliśmy ciekawych czasów, w których jeśli nie ma Was w internecie, to znaczy, że prawdopodobnie nie istniejecie. Sieć stała się głównym i najważniejszym źródłem informacji, czy to się nam podoba czy nie. Jeśli Waszej firmie nie ma na mapach Google, to raczej nie będzie to dobry sygnał dla potencjalnych klientów. W końcu im więcej informacji o Waszej firmie w internecie, tym lepiej. Oczywiście dochodzi tu kwestia jakości tych informacji i umiejętnego kreowania wizerunku marki. Tu znajdziecie kilka praktycznych porad ode mnie.

 

Google Moja Firma dostarczy Waszym klientom podstawowych informacji takich jak godziny otwarcia, adres siedziby, dane kontaktowe. Można wygodnie wyznaczyć trasę dojazdu do siedziby. To niezmiernie istotna ale nie jedyna funkcja. Z pewnością zauważyliście, że prawie każdej wizytówce towarzyszą też opinie klientów. To kolejny argument dla którego warto założyć Google Moja Firma. Pozytywne opinie stanowią bowiem ważną funkcję w budowaniu wiarygodności i zaufania w biznesie. Są skuteczną formą zachęty do skorzystania z usług. Oczywiście ten kij ma dwa końce 😉 Natomiast nawet negatywne rekomendacje można przekuć w coś dobrego. Zaryzykuje twierdzenia, że lepiej jeśli słychać trochę krytycznych głosów, niż jakby nie było słychać niczego…

 

Co ważne, wizytówki pomagają nie tylko być widocznym, ale też tę widoczność stale poprawiać. Zauważcie, że zazwyczaj wizytówki Google Moja Firma pojawiają się nad wynikami organicznymi w wyszukiwarce. To może pomóc budować przewagę nad konkurencją. Jeśli nasza firma będzie pojawiać się w wynikach wyszukiwania wyżej od innych, szansa przyciągnięcia do siebie użytkowników wzrasta! Poza tym może okazać się dobrym uzupełnieniem w pozycjonowaniu Waszej strony firmowej, generując bezpośrednie przejścia i angażując odbiorców. Oczywiście Google Moja Firma jest przydatnym narzędziem jeśli nie posiadacie własnej strony www. Podejrzewam, że obecnie nie ma zbyt dużo takich firm ale warto podkreślić, że korzystając z wizytówki macie możliwość stworzenia własnej witryny, tworzyć własne wpisy, które mogą mieć dowolny charakter i cel. Macie możliwość swobodnego dopasowania wyglądu i komunikacji Waszej wizytówki, tak aby pasowała do wybranej identyfikacji wizualnej Waszej marki.

 

Z pomocą narzędzia Google Moja Firma w prosty sposób możesz zaprezentować swoje osiągnięcia, mocne strony, zespół itd. Podkreślić atuty firmy. To aktywne narzędzie wspomagające Wasze działania marketingowe, które zapewnia możliwość interakcji pomiędzy klientem a Waszą marką. Dzięki publikowanym wpisom w wizytówce możecie dzielić się aktualnym i wartościowym contentem, aktualnymi promocjami, odpowiadać na pytania itd. Ułatwiasz komunikację klientom z firmą, na różne sposoby. Kolejnym argumentem, który jak mam nadzieję przekona nieprzekonanych do założenia Google Moja Firma, to dostęp do statystyk. Korzystając z GMF macie możliwość lepszego poznania Waszych klientów, ich przyzwyczajeń i reakcji na Waszą aktywność. Zdobyte dane i ich analiza, pomogą Wam zoptymalizować działania i stworzyć jeszcze skuteczniejszą strategię marketingową.

 

Dlaczego google?

 

Jak założyć Google Moja Firma?

 

Na samym początku warto, abyście sprawdzili czy Wasza firma już nie widnieje w Mapach Google. Nawet jeśli nie zakładaliście wizytówki, Google potrafi stworzyć taki profil na podstawie informacji z innych, zaufanych portali. Jeśli wizytówka Waszej firmy jest już w sieci, wystarczy zgłosić się jako właściciel firmy i ją odpowiednio zmodyfikować. Załóżmy jednak, że w sieci nie ma Waszej firmowej wizytówki. Przejdźmy zatem do samego procesu zakładania Google Moja Firma. Tak jak wspomniałem, nie jest to trudne. Na sam początek, aby w ogóle było to możliwe, musicie posiadać konto Google, do którego zostanie podpięta wizytówka. Warto zaznaczyć, że nawet jeśli Google Moja Firma będzie przypisana do jednego konta, uprawnienia do zarządzania nią można potem przydzielić innej osobie.

Jeśli masz już konto Google, wystarczy przejść na stronę rejestracji Google Moja Firma i przystąpić do procesu tworzenia wizytówki zgodnie z instrukcją.

1) Dodawanie informacji o firmie – w tym miejscu wpisz dokładną nazwę, ewentualnie z użyciem słowa kluczowego, które najlepiej opisuje Twoją działalność.

2) Kategoria działalności. Niestety albo na szczęście, nie można samemu dodać nowej kategorii, dlatego jeśli macie problem z przypisaniem właściwej, użyjcie ogólnej, która będzie pasowała do charakteru Waszego biznesu. Kategoria działalności ma duże znaczenie w wyświetlaniu wizytówki na konkretne zapytania internautów, także im wybrana kategoria leży bliżej Waszej działalności tym lepiej!

3) Usługi – tak jak wskazuje nazwa, to miejsce na wyszczególnienie świadczonych usług przez Waszą firmę.

4) Lokalizacja – w tym kroku podajemy dokładne dane adresowe, w tym kraj, dokładny adres siedziby z kodem pocztowym, miejscowością. Wpisujemy tez dane kontaktowe, takie jak numer telefony, adres mailowy, adres strony www itd.
Jeśli Twoja działalność polega na świadczeniu usług w innych miejscach niż Twoja siedziba to warto zaznaczyć tę opcję przy tworzeniu wizytówki. Będziesz mógł wybrać obszar, w którym świadczysz usługi.

5) Weryfikacja danych – czyli proces który można przeprowadzić na 3 sposoby: poprzez wiadomość SMS, poprzez weryfikację telefoniczną, albo listownie. Najszybsze są pierwsze dwa sposoby, trzeci – czyli weryfikacja drogą pocztową jest najdłuższy bo zajmuje ok 2 tygodni (a czasami dłużej).

6) Zarządzanie wizytówką Google Moja Firma – czyli dokończenie edycji wizytówki po weryfikacji i uzyskaniu pełnego dostępu do konta firmowego. To dobry moment, aby uzupełnić informacje o firmie, dopracować witrynę, dodać zdjęcia (logo, okładka, zdjęcia firmowe), zrobić pierwsze wpisy. Tak jak wspomniałem wyżej, do zarządzania wizytówką firmową można zaangażować inna osobę. Konieczne będzie przydzielenie wybranej osobie odpowiedniej roli, z odpowiednim zakresem uprawnień. Jako właściciel możesz dodać dodatkowych właścicieli, menedżerów i menedżerów lokalizacji.

 

Obecność w Google Maps i wyszukiwarce Google jest w zasadzie koniecznością. Nie powinniście mieć obiekcji zwłaszcza, że Google Moja Firma jest narzędziem darmowym, wzmacnia widoczność Waszej marki (lokalnie i globalnie), pomaga zintegrować działania marketingowe, trafiać do nowych odbiorców, prowadzić z nimi komunikację i podkreślać walory Waszej marki. Google Moja Firma to często pierwsze zetknięcie użytkownika z Twoją firmą. Spraw, że będzie to miłe spotkanie, a szybko odczujesz tego pozytywne korzyści!

Marketing relacji – po co to komu?

Marketing relacji – po co to komu?

Marketing jest jedną z tych dziedzin, która zmienia się wyjątkowo dynamicznie. Impulsy do tych zmian pojawiają się głównie ze strony klientów ale duże znaczenie ma też rynek, konkurencja, postęp technologiczny i rozwój możliwości biznesowych. Kto nadąża za oczekiwaniami obecnych i potencjalnym klientów, ten w wyścigu o jego atencję i zaufanie, ma większą szansę na sukces. A działania marketingowe stają się jeszcze bardziej efektywne. Nie jest to jednak takie łatwe, a jednym z trendów w marketingu, który może nam w tym pomóc jest marketing relacji. Dziś opowiem, czym jest, dlaczego warto go wykorzystywać w biznesie i jak to robić. Zapraszam!

 

Co to jest marketing relacji i dlaczego warto go stosować?

 

Marketing relacji jest jednym z wielu nurtów w marketingu. Bywa też czasem określany jako marketing partnerski. Jest jednym z tych trendów, który pojawił się naturalnie. Był nijako odpowiedzią na bezpośrednie i współczesne potrzeby odbiorców. O co w nim chodzi? Marketing relacji, jak już sama nazwa podpowiada, skupia się na indywidualnej komunikacji z odbiorcą. Głównym celem jest budowa, rozwój i podtrzymywanie relacji na linii klient – firma. Często sięga tam, gdzie tradycyjne metody i narzędzia marketingowe mogą nie sięgać. Głównie dlatego, że nie ma jednej słusznej drogi, ani jednego przekazu, który równie skutecznie trafi do wszystkich odbiorców. Indywidualne podejście staje się zatem głównym wyzwaniem i kluczem w marketingu relacji. Zwłaszcza, gdy sporzymy na nie w kontekście długofalowym. A dlaczego to takie ważne?

 

Takie indywidualne podejście do klienta nabiera w dzisiejszych czasach coraz większego znaczenia. Nie tylko dlatego, że klienci stali się bardziej wymagający, a konkurencja jest większa. Po prostu łatwiej i taniej jest podtrzymać zaufanie, niż budować je od zera. Lojalny klient do nas wróci, będzie żywą reklamą naszej marki, a tym samym pomoże w dalszym budowaniu jej pozytywnego wizerunku. Tradycyjne formy marketingu bazują często na jednostronnym przekazie. Nie nadążają za szybko zmieniającymi się preferencjami klientów, a przy okazji są bezosobowe. Zupełnie inaczej jest w przypadku marketingu relacji. Tu szczególnie znaczenie ma feedback, komunikacja, elastyczność, a sam klient jest w centrum zainteresowania. Zamiast stawiania na produkt, nastawiamy się na odbiorcę, zamiast mówienia, wchodzimy w dialog. W końcu chodzi nam o relacje, a one nie powstaną w magiczny sposób. Ważne są ich fundamenty, oraz fakt, że zależy nam na długofalowej współpracy i korzyściach, a nie na „jednorazowym strzale”. Niezależnie czy prowadzimy dużą firmę, czy mały lokalny biznes działa to podobnie. Narzędzia mogą nawet pozostać te same, grunt to zmienić podejście.

 

Jak znaleźć dobrego pracownika

 

Marketing relacji pojawił się jako odpowiedź na pewne współczesne zjawiska i trendy. Gdzie nie wystarczy wysłać komunikatu i czekać, aż klienci będą sami się dobijać do naszych drzwi. Warto zmienić podejście, z prostego powodu. Indywidualny, spersonalizowany marketing, budowanie realnych relacji poprawia skuteczność naszych działań. Przynosi długotrwałe korzyści i pomaga budować trwały i pozytywny wizerunek naszej marki. Jak to może wyglądać w praktyce?

 

 

Marketing relacji w praktyce

 

 

Marketing relacji, tak jak już wspomniałem, sprowadza się w dużej mierze do budowania zaufania. Poruszałem już ten wątek na łamach bloga. Nie chciałbym powtarzać treści, zwłaszcza że od tego czasu niewiele się zmieniło. Dlatego zachęcam do zapoznania się ze wpisem o zaufaniu w biznesie, a ja skupię się teraz na innych, bardziej praktycznych aspektach.

 

Z uwagi na ogromną popularność i powszechność internetu, staje się on jednym z głównych obszarów naszych marketingowych działań. To tu też upatrywałbym największe wyzwania w marketingu relacji. Dużo trudniej buduje się bowiem zaufanie, bez możliwości bezpośredniego spotkania, rozmowy face-to-face, przy określonym czasie. Z drugiej strony, dzięki rozwojowi mediów społecznościowych, w sieci również jest możliwa naturalna komunikacja dwukierunkowa. Często bywa nawet mniej kłopotliwa, od tradycyjnego spotkania czy rozmowy. Z pomocą portali społecznościowych można tworzyć angażujące treści, które będą oddziaływać na naszych odbiorców, wywoływać określone reakcje i dyskusje, w których można (a nawet trzeba) brać udział. To daje szansę nie tylko na wejść w komunikację firmy z klientem, ale również klientów między sobą. To wartościowe źródło wiedzy dla przedsiębiorców i marketerów, którzy w oparciu o te dane mogą lepiej poznać ich potrzeby, wątpliwości i refleksje, co będzie niezwykle cenne tworząc dla nich ofertę. Jeden szablon do wszystkich nie jest skutecznym rozwiązaniem…

 

Przydaje się zatem umiejętność profilowania, czyli dostosowanie naszych komunikatów i działań pod jednostkę, a nie ogół. Aby ułatwić to zadanie, technologia dostarcza nam coraz to nowych narzędzi, aplikacji, programów. Rozwiązania typu CRM, spersonalizowany mailing, reklama kontekstowa, aplikacje pozwalające zbadać zachowania klientów po wejściu na naszą stronę internetową. Jest tego naprawdę sporo. Prawda jest taka, że kiedyś marketing miał trochę inne założenia niż obecnie. Miał głównie pomagać w sprzedaży produktów. Obecnie ma pomagać w sprzedawaniu marki, idei, wizji, a wraz z nią określonych wartości. Zamiast celować w portfele klientów, trzeba wycelować w ich serca. Wzbudzić emocje, wyróżnić się od konkurencji, która przecież ma podobne cele. Trzeba sprawić, że klient spośród wielu podobnych ofert wybierze właśnie naszą. Zaufa nam i się nie zawiedzie. A gdy to się uda i zdobędziemy już jego serce, będzie trzeba powalczyć o jego lojalność. A tą zyskamy jeśli poziom naszych usług, albo nasz produkt będzie dobrej jakości i będzie spełniać pokładane w nich nadzieje.

 

Spotkania biznesowe - po co i dlaczego

 

Upraszczając, w marketingu relacji możemy podzielić naszą strategię na 4 kroki:

  1. krok – zacząć od siebie, poznać własne słabości i mocne strony marki
  2. krok – poznać naszego odbiorcę, stworzyć jego profil, charakterystykę, zebrać dane i je przeanalizować
  3. krok – dać się poznać, budować budować autentyczny wizerunek marki
  4. krok – zadbać o jakość naszych usług i dostosować ofertę do indywidualnych oczekiwań odbiorcy

 

 

Feedback, czyli informacje zwrotne od klientów, ich opinie i komunikacja z nimi, daje nam konkretne informacje, na bazie których możemy poznać naszych odbiorców. A to najważniejszy warunek, który trzeba spełnić, nie tylko w relacjach biznesowych z resztą. Nie wiem jak Wy, ale nie należę do osób, które wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Zauroczenie, chemia, fascynacja tak, ale nie miłość. Aby zbudować więź trzeba czegoś więcej. Tak samo w życiu, jak w biznesie. Jeśli dobrze poznamy przyzwyczajenia, potrzeby i opinie naszych klientów mamy okazję zweryfikować naszą strategię marketingową, poprawić ofertę, obsługę klienta i wiele innych aspektów. Oczywiście jeśli poświęcimy czas i uwagę na ich analizę. A do tego często marketing relacji się właśnie sprowadza. Trzeba nie tylko pozyskać dane i zdobyć wiedzę (fundament), ale w oparciu o nią wprowadzić oczekiwane ulepszenia. Konieczne jest też dać innym możliwość poznania siebie. Dobrym narzędziem do tego i sposobnością aby pokazać się klientom, będzie strona internetowa, blog, nasze profile w social mediach, nasze materiały firmowe, reklama, nasza aktywność na forach i grupach, nasze doświadczenia z innymi klientami. Wszystkie nasze działania budują wizerunek marki w oczach potencjalnych i obecnych klientów. To jak nas finalnie odbierają jest sumą składową wielu elementów. Często to detale decydują, czy klienci poznają nas z właściwej strony i czy zostaną z nami.

 

W marketingu relacji niezwykle ważna jest zatem nie tylko umiejętność słuchania innych, ale też umiejętność kreowania własnego wizerunku. Oczywiście musi być autentyczny. W końcu komu udało się zbudować trwałą relację na fałszu i kłamstwie? Znacie taki przypadek? Watek budowania marki i własnej strategii biznesowej to rozległy temat. Marketing relacji zajmuje w nim ważne miejsce, dlatego nie raz jeszcze będę do niego wracał. Zachęcam do odwiedzania mojej strony regularnie i współtworzenia tego miejsca poprzez dzielenie się swoimi przemyśleniami, obserwacjami, doświadczeniami i uwagami 🙂

Jak inwestować w pracownika i na tym nie stracić?

Jak inwestować w pracownika i na tym nie stracić?

Jak wynika z badań rynku pracy, przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad, wśród najczęstszych powodów zmiany pracy wśród Polaków – na pierwszym miejscu znajduje się chęć rozwoju zawodowego. Zatrudnieni coraz większą wagę przywiązują do tego, czy pracodawca jest gotowy inwestować w doskonalenie ich kompetencji. Z drugiej strony tylko 28,8% firm planuje zaoferować swoim podwładnym dofinansowanie edukacji, jako dodatkową motywację do pozostania w organizacji. Jak pokazują jednak moje doświadczenia, jak też wiele innych – inwestycja w pracownika może być bardzo opłacalna dla pracodawcy. Może być i powinna być korzystna dla obu stron, a wszystko będzie zależało od naszego podejścia i organizacji. Co to oznacza w praktyce? Zapraszam do lektury!

(więcej…)