Jak stworzyć skuteczny mailing?

Jak stworzyć skuteczny mailing?

Trudno znaleźć firmę, w której nie wykorzystuje się mailingu. Nie zawsze jest stosowany w ten sam sposób, potrafi mieć różne funkcje i znaczenie, natomiast nie zmienia to faktu, że to jeden z najtańszych, najwygodniejszych, a przy tym nadal skuteczny sposób komunikacji z klientem. Ale czy na pewno? Dlaczego warto wykorzystać mailing w marketingu i jak go skutecznie zorganizować? W dzisiejszym wpisie podsumowałem najważniejsze informacje na ten temat, jak również przygotowałem kilka praktycznych porad od siebie. Zapraszam!

 

Po co ci mailing w biznesie?

 

Dużo mówi się o różnych dominujących trendach w marketingu internetowym, ale już od dłuższego czasu nie wymienia się wśród nich mailingu. Nie oznacza to jednak, że to przestarzałe narzędzie, które całkowicie wyszło z użytku. Marketing to dziedzina, która zmienia się bardzo dynamicznie. Równie szybko co potrzeby i przyzwyczajenia internautów, zmieniają się narzędzia jakie wykorzystujemy, aby do nich docierać. Mailing, czyli jedno z pierwszych narzędzi e-marketingu, także tym zmianom podlega. Dlaczego warto z niego korzystać?Niezależnie od tego jakie masz zdanie na ten temat i jakie masz podejście do mailingu, z pewnymi argumentami nie ma co walczyć. Oto kilka z nich:

 

  • Niskie lub zerowe koszty – mailing wiąże się ze zdecydowanie niższymi wydatkami, niż w przypadku reklamy tradycyjnej, albo innych form komunikacji z naszymi klientami. W zasadzie można powiedzieć, że można go skutecznie stosować za darmo.
  • Wygoda – nawet duże kampanie mailowe i ambitne projekty wygodnie zaplanujesz i zrealizujesz siedząc przy komputerze. Nie musisz mieć zespołu fachowców, zaawansowanych narzędzi, specjalnych warunków. Możesz przygotować sobie gotowe szablony, ułatwić sobie pracę na różne sposoby.
  • Szybkość – mailing daje możliwość wysyłania naszych treści niemal w czasie rzeczywistym. Kilka sekund od wysłania e-maila, ląduje on w skrzynce odbiorczej.
  • Prostota – tworzenie kampanii mailingowej, zwłaszcza przy użyciu obecnie dostępnych narzędzi jest naprawdę proste. Typowe przeciągnij i upuść. Jeśli twierdzisz inaczej, znaczy się, że coś robisz źle 😉
  • Zasięg – nie istnieją żadne granice poza rozmiarem naszej bazy danych. Możemy wysyłać nasze komunikaty do każdego kraju, do każdego rodzaju grupy odbiorczej. Nie każdy ma konto na Twitterze, LinkedIn ale zdecydowana większość ma swój adres mailowy, prawda?
  • Analiza – w mailingu masz dostęp do istotnych statystyk i danych, które pomagają w analizie naszych działań marketingowych. Wiemy jakie reakcje i zachowania wzbudziła nasza wiadomość, w związku z tym wiemy jak poprawić nasze działania i jak sprawić aby nasz marketing był jeszcze bardziej skuteczny.
  • Bezpieczeństwo – po wejściu w życie RODO mogłoby się wydawać, że działania e-marketingowe będą trudniejsze i bardziej wymagające. Osobiście uważam, że RODO (o którym pisałem już wcześniej kilkukrotnie, kliknij i zobacz jeden z wpisów) utrudniło działania jedynie nieuczciwym firmom i spamerom. Jeśli pozyskałeś bazy danych legalnie, dopełniłeś obowiązków związanych z ochroną danych osobowych jesteś bezpieczny. Tak jak Twoich subskrybenci.

 

Warto korzystać z możliwości jakie daje email marketing trzeba tylko wiedzieć jak, do kogo, dlaczego i po co. Same chęci nie wystarczą. Choć są ważne – kluczem jest wiedza i umiejętne jej wykorzystanie w praktyce. Tak jak we wszystkich naszych działaniach biznesowych, nie tylko w marketingu, trzeba wypracować skuteczne podejście i metody – ogólnie mówiąc strategię. Podpowiem Wam teraz kilka własnych sposób jak tworzyć skuteczny mailing. Jak to często bywa w takich sytuacjach, wiele zależy od indywidualnych cech, potrzeb i warunków biznesowych. Są jednak pewne podstawowe i uniwersalne zasady, które powinny Wam pomóc.

 

Poradnik dla przedsiębiorców

 

Jak stworzyć skuteczny mailing?

 

Jak to często w marketingu bywa, skuteczność naszych działań jest uzależniona od szeregu czynników i zmiennych. Często to indywidualne kwestie, związane z charakterem naszej branży, z naszą grupą docelową, celem jaki chcemy osiągnąć. To powinno narzucać nam sposób myślenia. Olbrzymie znaczenie ma też nasza kreatywność, znajomość potrzeb i oczekiwań naszych klientów, ale to przecież żadna nowość. Poniżej opisałem kilka własnych przemyśleń, doświadczeń i praktycznych porad, które powinny Wam pomóc tworzyć skuteczne kampanie mailingowe.

 

Wyróżnij się w biznesie

Jedna z podstawowych maksym marketingowych ma zastosowanie również w tym przypadku. Tak jak zapewne wiecie, a ja wspomniałem na wstępie – mailing to jedno z najczęściej stosowanych narzędzi marketingowych. To sprawia, że bardzo trudno jest się wyróżnić na tle konkurencji. Kreatywność w marketingu jest wyjątkowo ważna. Ponad połowa odbiorców uzależnia swoje decyzje o zapoznaniu się z mailem, od jego tematu i nagłówka. Rodzi się oczywisty wniosek, że temat naszych wiadomości i treść musi zainteresować odbiorcę już na wstępie. Musi być chwytliwy. Jak to osiągnąć? Nie bój się próbować nowych pomysłów, eksperymentować, pamiętając jednak o celu jaki Ci przyświeca i tego jak zorganizowałeś swój lejek sprzedażowy. Kolejny nudny mail z informacją o zniżkach, o usługach? A może opiszesz swoją własną historię? Podzielisz się subiektywną opinią na jakiś gorący, aktualny temat? Opowiesz o swoim produkcie lub usłudze z perspektywy użytkownika?

 

Personalizacja maili

Dobrze, aby wiadomość nie tylko zawierała imię odbiorcy ale też, aby treść maila była skierowana bezpośrednio do niego, a nie w bliżej nieokreśloną przestrzeń. Im bardziej bezosobowo brzmi Twój mail, tym bardziej staje się obojętny i mniej zainteresowania będzie wzbudzać. Personalizacja to często kwestia detali, ale robi dobre wrażenie i jest fajną podkładką pod budowanie relacji. Jeśli skrócisz dystans miedzy marką a odbiorcą stosując odpowiedni język, formę stylistyczną, bezpośredni przekaz – Twoja marka stanie się mu bliższa. Jeśli skrócimy go na tyle, że uda się nawiązać relację, to nasze maile staną się wyczekiwane, nie będą lądować w spamie. To też wpływa na naszą wiarygodność, ułatwia budowanie naszej marki w świadomości potencjalnych klientów ale też przynosi dobre efekty sprzedażowe.

 

Odpowiednia forma i budowa maila

Aby zwiększyć skuteczność, nasze maile muszą mieć określoną formę. Temat powinien być krótki i konkretny. Badania pokazują, że im krótszy, tym jest chętniej klikany. Nie jestem fanem wrzucania w tematy dodatkowych znaków, ale w niektórych przypadkach jakaś ikonka, albo emoji może być dobrym pomysłem i zwracać uwagę. Treść maila też musi spełniać pewne kryteria – musi być wartościowa dla odbiorcy, odpowiednio pogrupowana i sformatowana. Dobrze też wrzucić jakąś ciekawą grafikę związaną z tematem – nawet jeśli nie każdy pobiera obrazy w mailach. Nasze maile mają być wartościowe (co uzależnione jest z poznaniem oczekiwań odbiorcy i odpowiedzi na nie) ale też wygodne do czytania, zjadliwe i łatwe do przyswojenia. Im lepiej to zorganizujecie, tym lepszy będzie efekt. Pamiętajcie też, że szerokość maila nie powinna przekraczać 600 pikseli a jego optymalna długość to ok 60-150 słów (do 200). Najważniejsze informacje wrzucajcie na górze – wyświetlają się wtedy w podglądzie wiadomości.

 

Content królem

Forma i wygląd maila są bardzo ważne, ale król jest tylko jeden. Nasz content, czyli treść maila musi być ciekawy, atrakcyjny. Wiem, że to ogólniki. Te tematy będą ściśle związane z Waszą działalnością, z zainteresowaniami naszych odbiorców. Jeśli prowadzisz serwis rowerowy, to ten temat powinien być wiodący – wyjściowy. Nie ma sensu pisać o sytuacji gospodarczej Marrakeszu. Nie znaczy to oczywiście, że każdy mail musi być o tym samym, w tej samej formie i zakresie. Aby content był wartościowy, dobrze aby był urozmaicony. Trzymając się przykładu z serwisem rowerowym – możesz dzielić się filmikami, w których pomagasz radzić sobie z drobnymi usterkami, albo na przykład możesz przygotować trasy rowerowe jako plan do pobrania. Pomysłów jest naprawdę wiele.

 

Pilnuj się!

Wysyłając mailing pamiętaj o tym aby był poprawny stylistycznie, gramatycznie, bez błędów ortograficznych i literówek. Niektórzy są na nie uczuleni. Trzeba maksymalnie ograniczyć wszystkie czynniki, które mogą zniechęcać do naszych maili, a to jest jedna z podstawowych kwestii. Zanim naciśniecie przycisk wyślij sprawdźcie dokładnie czy nie wkradł się jakiś chochlik, a jeśli nie czujecie się na tyle silnii w ortografii, czy interpunkcji żeby zrobić to samemu, może wspomagać się dodatkowymi narzędziami. Sam czasem korzystam np. z Ortografa – wystarczy wkleić tekst, a program zaznaczy nam wątpliwe fragmenty i zaznaczy błędy do poprawy.

 

Narzędzia do mailgu

Narzędzi do mailingu jest sporo, sam korzystałem dotychczas z trzech: Freshmaila, Mailchimpa i GetResponse. Jeśli będziecie zainteresowani opisem tych aplikacji to dajcie znać w komentarzach – zrobię tego rodzaju wpis na blogu i przybliżę Wam tę kwestię. Większość działa jednak według tego samego schematu, a różnią się jedynie detalami. Każdy umożliwia stworzenie projektu maila ze wszystkim niezbędnymi elementami, organizację baz danych, często ma też dodatkowe funkcjonalności – np. landing page. W każdym też mamy dostęp do statystyk niezbędnych pod analizę i monitoring naszych działań.

 

Filtry antyspamowe

Aby upewnić się, że nasza wiadomość nie trafi do spamu, warto przed każdym wysłaniem e-maila sprawdzić go pod tym kątem. Chyba wszystkie dostępne narzędzia posiadają opcję testów przed wysyłką – pozostaje jedynie o tym pamiętać i w razie problemów skorygować swój projekt.

 

Call to action

Jak wiecie CTA to Call To Action – wezwanie do działania. W naszych mailach musimy zachęcać do określonych działań, podrzucać wręcz na tacy reakcje, których oczekujemy od naszych odbiorców. Może to być button i link, który po kliknięciu przeniesie nas na stronę produktu, tematu z bloga, podstronę usługi związanej z danym tematem itd. Musimy mieć jasno określony cel jaki przyświeca danej akcji i aktywności. Nie zawsze musi to być sprzedaż. CTA może mieć formę linku w tekście, podlinkowanej grafiki, bezpośredniej zachęty. Forma może być dowolna, grunt aby była to jasna sugestia jakiej reakcji oczekujemy.

 

Częstotliwość mailingu

Osobiście unikam wysyłki maili w piątki i poniedziałki. Poniedziałek to zazwyczaj dzień, w którym trzeba wertować wiadomości z piątku, weekendu, ludzie mają zazwyczaj sporo spraw organizacyjnych i raczej mało czasu na wczytywanie się w maile. Piątek z kolei to początek weekendu i raczej większość osób marzy odstawić komputer na bok i nie zaglądać już do skrzynki mailowej. Wybór odpowiedniego dnia i pory może być bardzo ważnym czynnikiem poprawiającym skuteczność naszego mailingu. Tak jak jego częstotliwość. Chodzi o zachowanie pewnej konsekwencji i regularności. Kluczem będzie wyczucie – nie można robić mailingu ani zbyt często, ani zbyt rzadko. Jest to też związane z charakterystyką Twojej grupy odbiorców i ich przyzwyczajeń.

 

Baza mailowa

Od jakości Twojej bazy danych zależy jak bardzo efektywne będą Twoje działania email marketingowe. Jeśli są tam przypadkowe kontakty, które nie są zupełnie zainteresowani Twoimi treściami, nie spodziewaj się dużego zaangażowania. Czasami dobrze jest posegregować, pogrupować listy odbiorców i kierować do nich ściśle dopasowane treści. To generuje więcej pracy i czasu, ale w niektórych przypadkach jest uzasadnione i przynosi zaskakujące efekty.

 

Analiza działań

Mogę opisywać wytrwale kolejne sposoby i tematy, które pomagają w skutecznym mailingu. Jednak znacznie lepszym sposobem jest analiza Waszych konkretnych przypadków i danych. Tylko to pozwoli Wam dostrzec te drobne niuanse i detale, które będą decydować o całokształcie. Bez konkretnych danych i ich wnikliwej analizy będziecie błądzić po omacku. Umkną Wam błędy, czyli mówiąc inaczej, okazje aby ulepszyć własną strategię, zweryfikować podejście i metody działania. Jeśli chcesz sprawdzić o czym jeszcze warto pamiętać w kontekście analizy działań marketingowych zachęcam do lektury wpisu poświęconego temu wątkowi! A jeśli potrzebujesz pomocy w analizie marketingowej, włączając w to email marketing – zachęcam do kontaktu.

 

Mam nadzieję, że dzisiejsze podpowiedzi pomogą Wam rozpocząć albo ulepszyć działania email marketingowe. Nie wymieniłem wszystkich aspektów jakie trzeba brać pod uwagę, ale zapewne będę jeszcze wracał do tego tematu na blogu. Między innymi w tekście: Jak budować legalną bazę mailingową. Jeśli nie chcesz przegapić kolejnego artykułu z tej serii, zapisz się do mojego newslettera i przekonaj się na własnej skórze jak podchodzę do mailingu i jak sam go wykorzystuję w praktyce. Oczywiście to nie musi być komunikacja jednostronna – zachęcam też do bezpośredniego kontaktu, czy to mailowego właśnie, czy też poprzez moją stronę, kanały social media.

Zapraszam!

Strona dla firmy – najczęściej popełniane błędy

Strona dla firmy – najczęściej popełniane błędy

Chyba nikomu nie trzeba już tłumaczyć jak ważne jest posiadanie firmowej strony internetowej. Zwłaszcza teraz, nabiera to dodatkowego znaczenia. Z jednej strony to oczywiste, z drugiej na pewno nie jest proste. Samo stworzenie i posiadanie strony dla firmy, nie wystarcza. Ważne jest nadać jej określoną rolę. Ustalić jaka ma być, aby realnie wspierała biznes. Mam dla Was kilka praktycznych porad w tym temacie. Podsumowałem też najczęściej powtarzane błędy, które macie jeszcze szansę uniknąć 😉

 

 

Strona dla firmy – dlaczego warto?

 

 

Budowanie własnej marki w internecie to jeden z dominujących tematów na moim blogu. Nie przypadkowo. Dożyliśmy czasów, w których niemal wszyscy aktywnie korzystamy z sieci i nic nie wskazuje, aby miało się to zmienić. Sytuacja z koronawirusem tylko potęguję i przyspiesza ten proces.

 

Ponad połowa populacji na świecie jest online. W związku z tym biznes też przeniósł się do sieci i to już dawno.

 

Strona firmowa to nieodłączny elementy budowania wizerunku marki. Wspominałem o tym w poprzednim wpisie. Czy wobec tego dyskusja o tym, czy strona firmowa jest ważna i dlaczego, ma jeszcze jakikolwiek sens?

Przyszedł mi do głowy taki przykład. Załóżmy, że jesteś drobnym rolnikiem, który uprawia warzywa i chcesz je teraz sprzedać. Wiesz, że wszyscy kupują je na okolicznym targu. Zdarzają się przydrożni sprzedawcy, ale zdecydowana większość okolicznych mieszkańców zaopatruje się warzywa na bazarze. Czy nie będzie naturalnym rozwiązaniem, że właśnie tam będziesz szukać klientów? Czy trzeba będzie Cię przekonywać, że musisz pojawiać się tam gdzie klienci szukają Twoich produktów?

 

 

Podobnie jest z biznesem w sieci. Niezależnie od branży. Wiemy, że nasi potencjalni klienci kupują w sieci, tam szukają informacji o produktach, usługach, szukają opinii o danej marce itd. Ignorowanie tego faktu byłoby dużym błędem. Jeśli potrzebujecie dodatkowych argumentów dlaczego posiadanie strony firmowej jest ważne to zebrałem kilka najważniejszych:

  • musisz być tam gdzie są Twoi potencjalni klienci
  • internet daje olbrzymie możliwości nawet w małym biznesie
  • to najlepsza wizytówka firmy
  • to idealne miejsce aby przekazać informację o swojej firmie i produkcie
    pozwala trafić do klientów lokalnie i globalnie
  • ułatwia komunikację
  • pomaga poznać zachowania i potrzeby klientów
  • jest otwarta 24 h / dobę
  • pomaga w działaniach promocyjnych i marketingowych
  • to idealne narzędzie do kreowania własnej marki

 

Nawiązując jeszcze do przykładu z rolnikiem. Strona internetowa jest naszym stoiskiem na globalnym targu. Z tą drobną różnicą, że czasy w których wystarczyło wystawić skrzynki z warzywami, a one niemal same się sprzedawały, minęły bezpowrotnie. Albo tak naprawdę nigdy ich nie było… Dlatego tak ważne jest odpowiednie przygotowanie, prowadzenie i rozwijanie  firmowej strony. Z pewnością opowiem o tym w kolejnych wpisach na blogu, bo to szerszy temat, którego nie da się omówić w skrócie.

 

Dziś skupimy się jeszcze na tym, jakie są najczęściej popełniane błędy przy tworzeniu i prowadzeniu strony firmowej. To zbiór moich własnych obserwacji i niestety (albo na szczęście) własnych doświadczeń. Subiektywnie wybrałem 10 najczęściej popełnianych błędów, choć jest ich oczywiście więcej.

 

 

Strona firmowa

 

 

10 najczęściej popełnianych błędów na stronie firmowej

 

 

Marketing kiedyś a dziś to dwie różne bajki. Wiele firm o tym zapomniało. W sieci znajdziecie jednak mnóstwo przykładów firm, które wiedzą jak skutecznie wykorzystać stronę firmową do celów biznesowych i marketingowych. Nie muszą być to od razu bardzo rozbudowane strony dużych marek. Prostota czasami bywa skuteczniejsza, ale jak możecie się domyślać wszystko zależy od koncepcji, charakteru danej branży, kreatywności i indywidualnych założeń. Ale dziś nie będziemy skupiać się na pozytywach, tylko błędach. W końcu znając je, łatwiej nam będzie ich uniknąć i wyciągnąć wnioski.

 

Brak wartościowych treści

 

To częste zjawisko. Wchodzimy na stronę i jedyne czego możemy się dowiedzieć to dane kontaktowe i oferta. Od kilku lat mówi się głośno o sile content marketingu. To bardzo ważne zwłaszcza na firmowej stronie, która jest zazwyczaj pierwszym miejscem, gdzie informacji o nas szukają potencjalni klienci. Treść powinna być nie tylko jasna i czytelna, ale też powinna zawierać informacje ważne dla naszych klientów. Świetnie sprawdza się w tej roli blog firmowy, który daje możliwość regularnego poruszania aktualnych i bieżących tematów, które zainteresują użytkowników. Poza tym to podstawowe narzędzie do pozycjonowania w sieci.

 

Brak wiedzy o grupie docelowej

 

Jeśli nie wiemy kim jest nasz potencjalny klient, nie będziemy wiedzieć jaka treść będzie dla niego wartościowa. Nasz przekaz musi być dostosowany do odbiorców, a zatem musimy poznać ich reakcje, potrzeby, przyzwyczajenia. Bez tego trudno nam będzie skutecznie formułować przekaz i zachęcić do skorzystania z naszych usług. Bez tego będziemy działać „na czuja”, po omacku. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że takie podejście jest po prostu bez sensu i rzadko kiedy bywa skuteczne. Tworząc stronę myśl przede wszystkim o użytkowniku. 

 

Zła koncepcja i budowa strony dla firmy

 

Ważne aby nasza strona www nie była zbyt przeładowana treścią, detalami i nietypowymi rozwiązaniami. Wiem, że potrzeba wyróżnienia się na tle konkurencji jest silna, ale nie można robić tego na siłę. Musimy pamiętać, że strona ma być przede wszystkim czytelna i intuicyjna, a użytkownicy sieci mają wyrobione pewne zachowania. Dlatego wspomniałem na wstępie, że czasami proste rozwiązania sprawdzają się najlepiej. Chcesz być kreatywny, oryginalny? Bądź! Ale pamiętając o użytkownikach i ich wygodzie. Nikt nie będzie błąkał się po Twojej stronie w nieskończoność. Jeśli źle ją zaprojektujesz, przeładujesz informacjami, zdezorientowany odbiorca szybko ucieknie. Zazwyczaj w ciągu kilkunastu sekund!

 

Pamiętaj! Twoja strona firmowa musi być dostosowana do urządzeń mobilnych! To właśnie z nich najczęściej korzystają użytkownicy!

 

Za dużo fajerwerków

 

Trudno się wyróżnić. Znam ten ból. Z drugiej strony łatwo się zapędzić. Animacje, filmy, migające banery, efekty dźwiękowe… Tego typu bajery tylko pozornie wydają się dobrym pomysłem. Nie tylko potrafią działać na nerwy, ale też spowalniają funkcjonowanie firmowej strony. Im więcej bajerów, tym wolniej i gorzej będzie ładować się Twoja strona. A to ma wpływ nie tylko na odbiór przez użytkowników ale też na pozycjonowanie i to jak ocenia naszą stronę Google. Poza tym niektóre elementy i rozwiązania szybko wychodzą z mody. Dlatego zamiast sezonowych bajerów lepiej będzie zainwestować w uniwersalne rozwiązania dostosowane do realnych oczekiwań ludzi i botów.

 

Brak optymalizacji SEO

 

Niektórzy przedsiębiorcy o tym zapominają… Aby być widocznym w internecie trzeba nieustannie o to walczyć. Z algorytmami i konkurencją. Działania SEO + SEM to podstawa. Jeśli nie wiesz jak się do tego zabrać musisz zdać się na doświadczenie innych, albo zatrudnić fachowca. Konieczna jest też odpowiednia optymalizacja strony, aby była przyjazna nie tylko dla użytkowników, ale też dla robotów Google’a. Pod hasłem SEO kryje się bardzo dużo – w najbliższych wpisach postaram się przybliżyć nieco ten temat.

 

Brak CTA

 

CTA (Call To Action) – to wezwanie do działania tłumacząc bezpośrednio. A tak naprawdę chodzi o sprowokowanie określonych zachowań i reakcji gości na naszej stronie www. Niestety większość potrzebuje trzymania za rękę i oczekuje wskazania konkretnego kierunku. Wejście na Twoją stronę musi wywoływać jakąś akcję. To może być przekierowanie do oferty, gdzie klient znajdzie informacje o produkcie i będzie mógł zadać dodatkowe pytania. To może być przycisk zachęcający do odwiedzin bloga, zapoznania się z firmowymi doświadczeniami itd. Jeśli nie wiesz jakie akcje trzeba zaplanować, gdzie nakierować uwagę użytkowników i jak zachęcić ich do działania, prawdopodobnie popełniasz błąd nr (2).

 

Za dużo reklam

 

Użytkownicy w sieci są bardzo wyczuleni na reklamę i SPAM. Jeśli na Twojej stronie znajduje się zbyt dużo reklam i autopromocji, z miejsca do siebie zniechęcasz. Osiągasz efekt odwrotny od zamierzonego. Nic tak nie drażni jak wyskakujące okienka i popupy, które molestują od samego wejścia. Oczywiście możesz ich użyć, musisz myśleć o promocji, ale trzeba to wszystko zaplanować z głową. A przede wszystkim z myślą o użytkowniku. Pamiętaj, że zbytnie skupianie się na sobie może wywołać odwrotne skutki. Lepiej pokaż jakie korzyści płyną z danego zakupu i współpracy, zamiast podkreślać jaki jesteś niesamowity 😉

 

Nieatrakcyjny wygląd strony

 

Kwestia wizualna moim zdaniem jest równie ważna co funkcjonalność. Oczywiście takie pojęcia jak ładne czy brzydkie to kwestia mocno subiektywna i względna. Nie trafisz w gusta wszystkich, ale warto próbować. Może jeszcze parę lat temu nie było to aż takie istotne, ale moim zdaniem – obecnie jest. Internauci doceniają dopracowaną grafikę, zdjęcia w dobrej rozdzielczości, przejrzyste i ładnie skomponowane treści, które tworzą spójną całość. To przykuwa wzrok i pobudza zaangażowanie! Musisz jednak mieć na to konkretną koncepcję. Polecam poeksperymentować z grafikiem, dać się ponieść fantazji, a potem zweryfikować swoje pomysły w rzeczywistości. Opracuj pomysł i podziel się nim z fanami albo bliskimi osobami. Zbierz opinie i postaraj się połączyć efektywność z efektownością. Co jakiś czas musisz też modyfikować swój projekt. Świat idzie do przodu, konkurencja nie śpi – warto pamiętać o aktualizacjach i ciągłym rozwoju!

 

Brak wiarygodności

 

Z tego co widzę, coraz częściej firmy zdają sobie sprawę, że strona ma nie tylko sprzedawać, reklamować, czy informować, ale też opowiadać o naszej firmie. Zwłaszcza jeśli chodzi o nasze doświadczenia, nasz zespół, dotychczasowe projekty i sukcesy. Mam wrażenie, że nie ma w tym nic odkrywczego. Założę się, że sami zanim zdecydujecie się na jakiś zakup, szukacie opinii o danym produkcie w sieci i na stronach www. Dlatego nie warto pomijać takich kwestii jak referencje, opinie naszych klientów. To buduje zaufanie, wiarygodność i podkreśla nasze mocne strony. To ważne przy kreowaniu własnej marki w sieci i budowaniu świadomości internautów.

 

Brak zaplanowanej ścieżki klienta

 

Tak jak wspomniałem w punkcie (6) internauci chcą być prowadzeni za rączkę. Musisz pokazać im ścieżkę jaką mogą i powinni podążać. Ważne jest aby zaplanować kilka przykładowych scenariuszy i ścieżek naszych klientów, po to aby móc lepiej wyjść na przeciw ich potrzebom i oczekiwaniom. To nie musi być skomplikowane, wystarczy na przykład, że przy każdej ofercie lub produkcie na dole strony wstawisz formularz kontaktowy. Raz, że ułatwisz użytkownikom kontakt, dwa – podsuniesz im konkretne działania. Dobrze zaprojektowana strona firmowa jest uporządkowanym tworem, gdzie nie ma miejsca na przypadkowe akcje. Jest taka popularna teoria o funkcjonalności stron, która dotyczy użytkowników: „don’t make me think”. Chyba nie trzeba tłumaczyć? 🙂

 

To tylko, albo aż 10 najczęściej popełnianych błędów, jakie ostatnio rzuciły mi się w oczy. Niektóre sam popełniłem, a z niektórymi nadal walczę. Też musisz nastawić się, że jest to proces. Nie da się usiąść w tydzień i wszystko zrobić za jednym zamachem. Ważna jest analiza, zrozumienie własnych celów i potrzeb internautów. Trzeba poświęcić sporo czasu na research, dopieszczanie detali, ale z pewnością jest to wysiłek, który się opłaca.

 

Jeśli planujecie stworzenie strony dla swojej firmy, albo przebudowę obecnej i potrzebujecie wsparcia, zachęcam do skorzystania z usług owieczek z zaprzyjaźnionego stada 🙂 ContentOwcy to nieduża agencja marketingowa, która zajmuje się tworzeniem wartościowych treści dla biznesu (i nie tylko), jak również tworzeniem i rozwijaniem stron firmowych w bardzo konkurencyjnych cenach. Polecam z czystym sumieniem 😉

 

 

 

Google Moja Firma – jak założyć i dlaczego warto?

Google Moja Firma – jak założyć i dlaczego warto?

Z jednej strony, Google Moja Firma nie jest żadną nową opcją. Z powodzeniem funkcjonuje już od dłuższego czasu i jest powszechnie wykorzystywana. Z drugiej strony, nadal nie wszystkie firmy mają świadomość jak pożyteczne może być to narzędzie. Zwłaszcza, gdy firma działa na rynku lokalnym, albo nie ma własnej strony internetowej.

W dzisiejszym wpisie podsumujemy najważniejsze informację o firmowej wizytówce Google i korzyściach jakie płyną z jej zastosowania. Podpowiem Wam też jak założyć Google Moja Firma i jak wykorzystywać ją w praktyce.

 

 

Czym jest Google Moja Firma?

 

 

Google Moja Firma to bezpłatne narzędzie od Google, które umożliwia atrakcyjne i profesjonalne wyświetlanie informacji o firmie w wyszukiwarce oraz Mapach Google. Informacje pokazują się, gdy użytkownik będzie poszukiwał informacji o naszych produktach lub usługach i wpisze odpowiednie hasło w wyszukiwarkę. Co ważne jest to nie tylko bezpłatne narzędzie, ale też uniwersalne. Skorzystać z niego mogą praktycznie wszyscy. Niezależnie od tego w jakiej branży działacie, czy macie małą działalność, czy prowadzisz dużą, międzynarodową firmę. Nieważne czy działasz od lat na rynku, czy dopiero zaczynasz przygodę z biznesem.

Najprościej mówiąc, Google Moja Firma to wizytówka firmy, natomiast jej funkcjonalność znacząco przewyższa możliwości tradycyjnej wizytówki. Profil firmowy w Google pozwala nie tylko korzystnie pokazać informacje o firmie. Służy też do docierania i komunikacji z odbiorcami, do działań marketingowych i wizerunkowych. Dlaczego jeszcze warto z niej skorzystać?

 

 

Google Moja Firma – dlaczego warto?

 

 

Założenie i prowadzenie Google Moja Firma przynosi szereg korzyści, które trudno jest podważać lub ignorować. A jeśli nie jesteście o tym przekonani, poniższe argumenty pomogą zmienić Wasze podejście 😉

Przede wszystkim, firmowa wizytówka Google pozwala Wam zaistnieć w sieci i zaprezentować Waszą markę większej publiczności. Dożyliśmy ciekawych czasów, w których jeśli nie ma Was w internecie, to znaczy, że prawdopodobnie nie istniejecie. Sieć stała się głównym i najważniejszym źródłem informacji, czy to się nam podoba czy nie. Jeśli Waszej firmie nie ma na mapach Google, to raczej nie będzie to dobry sygnał dla potencjalnych klientów. W końcu im więcej informacji o Waszej firmie w internecie, tym lepiej. Oczywiście dochodzi tu kwestia jakości tych informacji i umiejętnego kreowania wizerunku marki. Tu znajdziecie kilka praktycznych porad ode mnie.

 

Google Moja Firma dostarczy Waszym klientom podstawowych informacji takich jak godziny otwarcia, adres siedziby, dane kontaktowe. Można wygodnie wyznaczyć trasę dojazdu do siedziby. To niezmiernie istotna ale nie jedyna funkcja. Z pewnością zauważyliście, że prawie każdej wizytówce towarzyszą też opinie klientów. To kolejny argument dla którego warto założyć Google Moja Firma. Pozytywne opinie stanowią bowiem ważną funkcję w budowaniu wiarygodności i zaufania w biznesie. Są skuteczną formą zachęty do skorzystania z usług. Oczywiście ten kij ma dwa końce 😉 Natomiast nawet negatywne rekomendacje można przekuć w coś dobrego. Zaryzykuje twierdzenia, że lepiej jeśli słychać trochę krytycznych głosów, niż jakby nie było słychać niczego…

 

Co ważne, wizytówki pomagają nie tylko być widocznym, ale też tę widoczność stale poprawiać. Zauważcie, że zazwyczaj wizytówki Google Moja Firma pojawiają się nad wynikami organicznymi w wyszukiwarce. To może pomóc budować przewagę nad konkurencją. Jeśli nasza firma będzie pojawiać się w wynikach wyszukiwania wyżej od innych, szansa przyciągnięcia do siebie użytkowników wzrasta! Poza tym może okazać się dobrym uzupełnieniem w pozycjonowaniu Waszej strony firmowej, generując bezpośrednie przejścia i angażując odbiorców. Oczywiście Google Moja Firma jest przydatnym narzędziem jeśli nie posiadacie własnej strony www. Podejrzewam, że obecnie nie ma zbyt dużo takich firm ale warto podkreślić, że korzystając z wizytówki macie możliwość stworzenia własnej witryny, tworzyć własne wpisy, które mogą mieć dowolny charakter i cel. Macie możliwość swobodnego dopasowania wyglądu i komunikacji Waszej wizytówki, tak aby pasowała do wybranej identyfikacji wizualnej Waszej marki.

 

Z pomocą narzędzia Google Moja Firma w prosty sposób możesz zaprezentować swoje osiągnięcia, mocne strony, zespół itd. Podkreślić atuty firmy. To aktywne narzędzie wspomagające Wasze działania marketingowe, które zapewnia możliwość interakcji pomiędzy klientem a Waszą marką. Dzięki publikowanym wpisom w wizytówce możecie dzielić się aktualnym i wartościowym contentem, aktualnymi promocjami, odpowiadać na pytania itd. Ułatwiasz komunikację klientom z firmą, na różne sposoby.

 

Kolejnym argumentem, który jak mam nadzieję przekona nieprzekonanych do założenia Google Moja Firma, to dostęp do statystyk. Korzystając z GMF macie możliwość lepszego poznania Waszych klientów, ich przyzwyczajeń i reakcji na Waszą aktywność. Zdobyte dane i ich analiza, pomogą Wam zoptymalizować działania i stworzyć jeszcze skuteczniejszą strategię marketingową.

 

Mam nadzieję, że to wystarczająca porcja argumentów przemawiających za tym, że warto założyć wizytówkę firmową Google. Teraz możemy spokojnie przejść do praktycznej strony dzisiejszego wpisu, czyli instrukcji jak jak ją założyć. W końcu najlepszą opcją będzie jeśli przekonacie się o wspomnianych korzyściach na własnej skórze 😉

 

Dlaczego google?

 

 

Jak założyć Google Moja Firma?

 

 

Na samym początku warto, abyście sprawdzili czy Wasza firma już nie widnieje w Mapach Google. Nawet jeśli nie zakładaliście wizytówki, Google potrafi stworzyć taki profil na podstawie informacji z innych, zaufanych portali. Jeśli wizytówka Waszej firmy jest już w sieci, wystarczy zgłosić się jako właściciel firmy i ją odpowiednio zmodyfikować.

Załóżmy jednak, że w sieci nie ma Waszej firmowej wizytówki. Przejdźmy zatem do samego procesu zakładania Google Moja Firma. Tak jak wspomniałem, nie jest to trudne. Na sam początek, aby w ogóle było to możliwe, musicie posiadać konto Google, do którego zostanie podpięta wizytówka. Warto zaznaczyć, że nawet jeśli Google Moja Firma będzie przypisana do jednego konta, uprawnienia do zarządzania nią można potem przydzielić innej osobie.

Jeśli masz już konto Google, wystarczy przejść na stronę rejestracji Google Moja Firma i przystąpić do procesu tworzenia wizytówki zgodnie z instrukcją.

 

1) Dodawanie informacji o firmie – w tym miejscu wpisz dokładną nazwę, ewentualnie z użyciem słowa kluczowego, które najlepiej opisuje Twoją działalność.

2) Kategoria działalności. Niestety albo na szczęście, nie można samemu dodać nowej kategorii, dlatego jeśli macie problem z przypisaniem właściwej, użyjcie ogólnej, która będzie pasowała do charakteru Waszego biznesu. Kategoria działalności ma duże znaczenie w wyświetlaniu wizytówki na konkretne zapytania internautów, także im wybrana kategoria leży bliżej Waszej działalności tym lepiej!

3) Usługi – tak jak wskazuje nazwa, to miejsce na wyszczególnienie świadczonych usług przez Waszą firmę.

4) Lokalizacja – w tym kroku podajemy dokładne dane adresowe, w tym kraj, dokładny adres siedziby z kodem pocztowym, miejscowością. Wpisujemy tez dane kontaktowe, takie jak numer telefony, adres mailowy, adres strony www itd.
Jeśli Twoja działalność polega na świadczeniu usług w innych miejscach niż Twoja siedziba to warto zaznaczyć tę opcję przy tworzeniu wizytówki. Będziesz mógł wybrać obszar, w którym świadczysz usługi.

5) Weryfikacja danych – czyli proces który można przeprowadzić na 3 sposoby: poprzez wiadomość SMS, poprzez weryfikację telefoniczną, albo listownie. Najszybsze są pierwsze dwa sposoby, trzeci – czyli weryfikacja drogą pocztową jest najdłuższy bo zajmuje ok 2 tygodni (a czasami dłużej).

6) Zarządzanie wizytówką Google Moja Firma – czyli dokończenie edycji wizytówki po weryfikacji i uzyskaniu pełnego dostępu do konta firmowego. To dobry moment, aby uzupełnić informacje o firmie, dopracować witrynę, dodać zdjęcia (logo, okładka, zdjęcia firmowe), zrobić pierwsze wpisy. Tak jak wspomniałem wyżej, do zarządzania wizytówką firmową można zaangażować inna osobę. Konieczne będzie przydzielenie wybranej osobie odpowiedniej roli, z odpowiednim zakresem uprawnień. Jako właściciel możesz dodać dodatkowych właścicieli, menedżerów i menedżerów lokalizacji.

 

Obecność w Google Maps i wyszukiwarce Google jest dziś koniecznością. Nie powinniście mieć obiekcji, zwłaszcza jeśli poważnie podchodzicie do swojej działalności w sieci. Zwłaszcza, że Google Moja Firma jest narzędziem darmowym, wzmacnia widoczność Waszej marki (lokalnie i globalnie), pomaga zintegrować działania marketingowe, trafiać do nowych odbiorców, prowadzić z nimi komunikację, podkreślać walory Waszej marki. Google Moja Firma to często pierwsze zetknięcie użytkownika z Twoją firmą. Spraw, że będzie to miłe spotkanie, a szybko odczujesz tego pozytywne korzyści!

 

Jak promować firmę w internecie?

Jak promować firmę w internecie?

Promocja firmy, to jeden z tych elementów, który może zadecydować o naszym sukcesie, bądź porażce. Dlatego tak ważne jest zbudowanie odpowiedniej strategii biznesowej i marketingowej, która zwiększy nasze szanse. 

Przeniesienie naszych działań promocyjnych i reklamowych do internetu wydaje się oczywistością w dzisiejszych czasach. Dlaczego? Jakie mamy dostępne narzędzia i możliwości? (więcej…)